- Dołączył: 2011-03-13
- Miasto: Wieluń
- Liczba postów: 16
28 marca 2011, 21:51
Witam!
Zachęcam do wpisywania się tych którzy mają do zrzucenia sporo kg-samemu trudno w grupie duużo łatwiej. To nie jest moja pierwsza próba ale wierzę, że jeśli będę miała wsparcie nareszcie się uda. Więc kto się przyłącza?? Serdecznie zapraszam.
- Dołączył: 2006-05-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 350
16 maja 2011, 09:55
Witajcie po weekendzie :)
Ja komunie przetrwałam bez jakiś wyrzeczeń zjadlam ciasta i kotleta schabowego ale tylko pół i waga jakoś nie skoczyła w górę.
Ale dziś jestem głodna jak wilk tak mialam czasem przed @ ale jeszcze karmie piersią i nie mam @ chyba że się zbliża :)
o boziu jest 13 a juz zjadłam zupe pomidorowa drugi raz razem z płatkami owsianymi prosto z garnka to były chyba dwa talerze i z 5 biszkoptów :( i nic mi sie nie chce musze sprzatnac kuchnie isc z mała i psami upiec te szparagi zeby sie nie zmarnowały
Edytowany przez TariI 16 maja 2011, 13:08
- Dołączył: 2006-05-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 350
17 maja 2011, 08:47
DZIENDOBEREK :)
OJ COS KIEPSKO SIE WSPIERAMY :(
- Dołączył: 2008-04-05
- Miasto: Edinburgh
- Liczba postów: 2197
17 maja 2011, 22:12
hej hej
co tam kochane??
czyżby nam wątek się kruszył??
ja przepraszam za moja nieobecność, ale zupelnie czasu brak...
ale zakupy duże zrobione, dzionki robocze odprawcowane, teraz zakuwam (jak widać intensywnie grzebiąc w necie ) przed jutrzejsza drugą częścią egzaminu w collegu :)
u mnie dietka dzis
ruch
a u Was??
- Dołączył: 2006-05-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 350
18 maja 2011, 07:44
No wiec to chyba ta kiepska pogoda na wszystkich tak wpływa, ja umieram z bólu głowy i nic mi sie nie chce jak jest tak wstretnie na dworzu...
- Dołączył: 2011-03-24
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 159
18 maja 2011, 13:19
Witam Kochane :)
Ja również czytam ciągle co tu piszecie, ale sama jakoś ostatnio się nie miałam głowy odzywać. Trochę się w życiu namieszało, wszystko na głowie plus matury, dieta do bani... jem niezdrowo, zazwyczaj do 16... potem już nic. Z ruchem zależy, czasem lepiej czasem gorzej. Niech to wszystko się skończy ^^ bo zaprzepaszczę wszystkie zgubione kilogramy...
Pozdrawiam cieplutko, bo na dworze zimno znów
- Dołączył: 2008-04-05
- Miasto: Edinburgh
- Liczba postów: 2197
18 maja 2011, 15:42
noo, to u mnie podobnie :)
a juz myślalam, że sama jestem ze skwaszoną miną :) od razu mi się lepiej zrobiło :)
u mnie pogoda do duszy totalnie, co mi z dzisiejszego słonka, jak wieje tak mocno, że mnie słonicę przewraca?!
dziś mialam ostatni egzamin w collegu i zdałam, niestety tylko na B, ale zawsze do przodu - przyznam, że liczyłam na A :)
z dietką u mnie też kiepsko....
jutro i pojutrze za to idę do pracy i wracać będę znów pieszo - także trochę ruchu zaliczę - moze wyrównam do paskowej wagi, bo niestety mam powyżej :(
- Dołączył: 2007-01-28
- Miasto:
- Liczba postów: 1947
18 maja 2011, 21:48
- Objadłem się jak świnia
- Pumba przecież y jesteś świnia
Tak mi się przypomniało. Cały dzień nic nie robię tylko jem nawet sama nie wiem dlaczego. Pogoda do doopy cały dzień chodzę zmęczona. Musze wziąć się w garść.