- Dołączył: 2011-03-13
- Miasto: Wieluń
- Liczba postów: 16
28 marca 2011, 21:51
Witam!
Zachęcam do wpisywania się tych którzy mają do zrzucenia sporo kg-samemu trudno w grupie duużo łatwiej. To nie jest moja pierwsza próba ale wierzę, że jeśli będę miała wsparcie nareszcie się uda. Więc kto się przyłącza?? Serdecznie zapraszam.
10 maja 2011, 10:20
Witam :) dziewczynki u mnie dziś 99, przekroczyłam tą przeklętą setkę
i mam nadzieję, że już do niej nie wrócę
Miłego dnia
10 maja 2011, 10:20
Moja waga na dziś taka jak na pasku 89 kg, niewiele spadło, ale dobre i to
Miłego, słonecznego dnia życzę dziewczyny!
- Dołączył: 2008-04-05
- Miasto: Edinburgh
- Liczba postów: 2197
10 maja 2011, 10:53
Jasiunia, oczywiście czekam na relację
a skóra... hmm, smaruj się, nawet nie jest ważne czym, ważne żeby to robić regularnie, rano i wieczorem, ja biorąc prysznic po treningach robiłam sobie peeling gruboziarnisty, a potem balsamik ujędrniający - ja lubię nivea q10 i AA slim expresso,
ja na początku takiego szybszego chudnięcia zapomniałam :) o ramionach, smarowałam intensywnie brzuch, bo mam wciąż wielki, uda, biodra, no i pośladki, potem juz zaczęłam smarować całe ciałko, a intensywniej masując te okolice, gdzie mam gorsza skórę
Stokrotka - gratuluję porzucenia setki - szczęściara z Ciebie :)
10 maja 2011, 14:06
zapisałam się dzisiaj na siłownię. pierwszy trening za mną... ;-) z dietą nie wypaliło, bo nie zrobiłam wczoraj zakupów ale teraz już jestem przygotowana! damy radę! osiągniemy niesamowite efekty...
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
10 maja 2011, 14:34
Witajcie.
Obecnej wagi nie znam.Mam popsuta wage.Jak dorwe w jakims sklepie czynna wage to sie zwaze
Czuje po sobie,ze bedzie mniej.Moze nareszcie przekrocze 80-tke?Oby........
- Dołączył: 2007-01-28
- Miasto:
- Liczba postów: 1947
10 maja 2011, 15:58
slodka.trucizna. napisz jak sie czujesz po treningu. Pozdrawiam
whisky79
Właśnie wróciłam. No więc tak. Jestem mega naładowana i oczywiście zakochana we Franku (To mój trener). Było rewelacyjnie. Dopasował wszystko idealnie, wytłumaczył, pochwalił, nakrzyczał czyli wszystko ok. Mam plan na 8 tyg. W tym czasie bedzie sie mna troskliwieopiekował. Kurcze myślalam, że będe się czuła jak krowa na targu ale ten facet jest tak sympatyczny, że zapomniałam ile warzę i że mam do zgubienia 30kg. REWELACJA. W takiej atmosferze chce się ćwiczyć.
Było tak sympatycznie, że wykupiłam kartę na cały rok i mam zamiar z niej korzystać. Poza treningiem z trenerem mam do dyspozycji solarium, saunę i rozmaite kursy. Ja chodzę na step.
Teraz to wszyscy zobaczą
10 maja 2011, 19:33
to był pierwszy trening od x czasu, dlatego czuję się tak fantastycznie ;) brakowało mi ruchu i kontaktu z innymi ludźmi. tyjąc, chowałam się w cień, a przecież jestem podobno duszą towarzystwa? ;<
dziś zobaczyłam na wadze 79 kg!!! to jakiś koszmar!!! jutro rano zmierzę się i zaktualizuję paski wagi.
teraz jestem naprawdę wściekła na siebie DO JAKIEGO STANU SIĘ DOPROWADZIŁAM. :(
do października (rozpoczęcia studiów) muszę robić wszystko, by końcowy efekt był w pełni zadowalający.
chcę zacząć nowe życie z nowa wizualnością.
10 maja 2011, 19:58
czasem mam takie głupie wrażenie, że nigdy nie uda mi się być naprawdę szczupłą laską ;/