Temat: 28.03.2011 Start kopenhadzka (silnych wola!)im wiecej tym lepiej:)

Zapraszam wszystkie dziewczyny ktore sa zainteresowane dieta kopenhadzka...im nas wiecej tym lepiej wieksza motywacja...dziewczyny to tylko 13 dni....warto sie przemeczyc chocby dla poprawy metabolizmu,roznie osoby mysla o kopenhadzkiej,lecz nie interesuja mnie osoby krytykujace ta diete,lecz takie ktora chca sie zmierzyc z nia! ja niestety kiedy ostatanimi razy ja przeprowadzam to w trakcie 6 dnia sie zlamalam choc wiem,ze to dziwnie zabrzmi ale nie czulam duzych chceci do zgrzeszenia,sama nie wiem c mi do lba wlecialo ,ze przerwalam ja po 6 dniu kiedy bylam niemalze na polmetku....

zapraszam wszystkie ososby zaintersowane dieta kopenhadzka....:) ja od juztra zaczynam i mile beda widziene osobki ktore dolaczo sie do mnie:)

Pozdrawiam i czekam na Wasze odezwy dziewuszki :*:)

aa, już tak na nią nie najeżdżajcie, co?
Hej;p Mogę się dołączyć od jutra chce ją zacząć??:)

19karolina90 ....bujaj sie, tak sie skalda,ze kiedys stosowalam ta diete nie przytylam po niej...owszem ostatanio kiedy po dlugim czasie rozpoczynalam ja rowniez w trakcie 6 dnia przerwalam ale bo sama chcialam przeszlam na inna diete,na ktorrej mam 5 kg za soba a ty zalosne 2 kg wiec sama uwazaj na swoje jojo bo poki co moja waga spada takze wara ode mnie...a Twoje komentarze nie byly mi potrzebne a tekst zalosnyy ze wejdziesz tutaj poraz ktorys za jakis czas i zobaczysz mnie zas z dieta kopenhadzka to jest tak samo plytkie jak Ty!!! bo zapewne do tego czasu zbije kg a Ty bedziesz przy Tych 2 kg ale baw sie dobrze,poza tym gdybys byla bystra to przeczytalabys wiadomosc w ktorej wycofalam sie z diety nawet jej nie rozpoczelam ale co tu duzo pisac,masz za plytki mozg i malo zwojow mozgowych.

Pozdrawiam:P:P ^ ^

No to jak? Kto zaczyna? Przyznaję, że już parę razy zaczynałam...., ale co tam spróbuję ostatni raz.... Myślę, że po każdej diecie może być jojo, jakakolwiek ona by nie była . Trzeba się tylko pilnować. Ja zaczynam od jutra. Ale zamiast szpinaku, którego nie cierpię będę jadła brokuły.
Pasek wagi
Jutro rano podam początkową wagę.
Pasek wagi
nie polecam Wam jej jak na razie ;/ jestem 2 dni po i już 1kg więcej, a jem max 700kcal + biegam, ćwiczę z 30m w miarę możliwości
do dupy 
2 dni po i przytyłaś już 1 kg? Tragedia... A ile na niej schudłaś?
Pasek wagi
Witam, ja również zaczęłam kopenhaską w poniedziałek 28.03 (po raz kolejny ale dawno temu już ją zaczynałam) i teraz jest jakoś inaczej. Po pierwsze nie czuję głodu straszliwego jak np. na "diecie pomidorowej" (tylko sok pomidorowy w dowolnych ilościach) nie jest mi słabo i czuję się jakoś tak optymistycznie nastawiona. Pracuję, mam synka 3-latka i wieczorem jeszcze jeżdżę na rowerku stacjonarnym 40 min.. Ogólnie aż się boję o co tu chodzi.Co do efektów to ubrania są znacznie luźniejsze i widać gołym okiem, że po kilka cm ubyło. pamiętam, ze wcześniej jak byłam na tej diecie to męczyłam się strasznie, a ze dwa razy poległam po kilku dniach. Nikogo nie namawiam do tej diety, bo u mnie wcześniej skończyło się na jo-jo. Ale wydaje mi się, że to dlatego, że nie trzymałam się aż tak do końca planu posiłków np. kawę piłam z mlekiem, a nie z cukrem, coś tam zastępowałam, omijałam. Do tego od jakichś dwóch tygodni biorę suplement na spalanie i jak ćwiczę, to faktycznie bardziej się pocę, zwłaszcza w okolicach oponki Mam nadzieję,że tym razem się uda. Po kopenhaskiej mam zamiar zacząć Dukana ale w systemie 3/3 (tak mi wyszło z testu) albo 1/1 żeby nie zmarnować efektów. Pozdrawiam

Witam koleżanki na wspólnym polu walki z kg :) 

Ja jestem dziś na 3 dniu dietki i jak na razie bez znacznych zastrzeżeń.

Rano tylko dokucza mi ból głowy, ale wypijam witaminki i zapominam o bólu.

Ja kocham jedzenie, widać po kg. Ale muszę wróćić do swojej wagi.

Jestem mamą 7 miesięcznej Niuni i trochę mi się przytyło w ciąży, więc już najwyższy czas pogonić te kiloski .


schudłam 5kg, jest mnie mniej, co widać zresztą gołym okiem. proponuję wam na dobry start tą nieszczęsną (jak dla mnie) kopenhaską, bo efekty na prawdę są, ale zaraz po niej inna dietka. i wg mnie nie może to być 1000kcal, bo trzeba baaaaardzo uważać na węglowodany, na kalorie też, bo skoro przez 13 dni przeciętnie jadłyście po 500, to 1000nagle nie można wprowadzać, bo jojo murowane, ale to sprawa indywidualna każdej z nas. myślałam nad south beach, ale osobiście nie chcę się katować na razie dietami - jestem miesiąc przed maturą. dzisiaj postanowiłam jeść do 500kcal max, aż waga nie zacznie spadać i stopniowo zwiększać ilość kalorii. wiem, że tragedia i może Wam się wydawać strasznie mało, ale żołądek po tej diecie bardzo się kurczy i wystarczy 1/3 tego co dawniej uważałyście za swoją normalną porcję. np dziś zjadłam pół jogurtu nat z połową fitelli, później owsiankę co łącznie daje  ok 400kcal i jestem syta 
może po maturze pomyślę nad jakąś konkretniejszą dietą, o ile jeszcze będę potrzebowała chudnąć 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.