- Dołączył: 2011-01-27
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 382
26 marca 2011, 23:54
A więc dużymi krokami zbliża się LATO :)
Będzie trzeba odkryć troszkę ciała, więc nie mamy na co czekać tylko ruszajmy z wielką parą do odchudzania bo chyba nie chcecie, być pokryte tłuszczem??? xD
Chciałabym, aby te forum było dla dzieczyn które chcą zgubić do 2-8 kg
Niech to będzie forum gdzie każda z Nas będzie pisała swój dzienny jadłospis, ćwiczenia, sukcesy, porażki, jakieś trudne chwilę bo i takie bywają i wszystko co im leży na sercu, jaki i również będziemy się wymieniały niezbędnymi informacjami
A więc która chętna??
1 kwietnia 2011, 17:23
Edytowany przez perceptive 18 sierpnia 2011, 16:59
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Chococity
- Liczba postów: 1983
1 kwietnia 2011, 17:35
patitucha: Gdyby to tak ładnie wyglądało, nie wiem czy miałabym ochotę na którąkolwiek z tych rzeczy :)
Dziś:
Ś: Bułka ze słoneczkiem (odpadła mi cała wierzchnia skórka z ziarnem, więc bułka była uboższa i mniejsza)
- szynka, ser, rzodkiewka, ogórek, pomidor, szczypiorek, sałata
- łosoś, ogórek, pomidor, sałata, szczypiorek
DŚ: - Muesli tropikalne / płatki owsiane / żurawina / suszony banan / banan na mleku
- kefir
O: Spaghetti:
- 90 g mielone indyka z cebulką
- 70 gram makaronu
- 100 g krojonych pomidorów
- 50 g kukurydzy (kiedy skończy się ta puszka?!)
Podwieczorek:- Jabłko
K: Dwie kromki chrupkiej Wasy z salatą, pomidorem, rzodkiewką i łososiem
Ćwiczenia:
- 8 min stretch
- 8 min ABS
- 8 min buns
Jestem chora i umieram!
Nic mi się nie chce!
Monix1994: Ja mimo @ nie mogłam się poddać i wytrzymałam pierwszy raz Te Dni bez obżarstwa, podjadania i słodyczy! Jest ciężko.
Ah, pochwalę się Wam. Dziś mija 9 dni niepalenia - nie rzucam papierosów, jednak zupełnie nie mam ochoty, więc odstawiłam fajki. Dieta najlepsza na wszystko!
Edytowany przez Floral 1 kwietnia 2011, 17:36
1 kwietnia 2011, 19:17
Ja dziś godzina marszobiegu.
Zgrzeszyłam kostką czekolady Schogotten.
Nie chce mi się przepisywać jadłospisu z pamiętnika :) ale było smacznie i zdrowo.
I śniadanie:
Placki z kaszy mannej z dżemem malinowym.
II śniadanie:
Pomarańcza, kromka razowca z polędwicą z kurcząt i ogórkiem
Obiad:
Ryba na parze w ziołach, ziemniak pieczony, surówka z kapusty kiszonej, ogórek konserwowy
Podwieczorek:
Zamrożony serek brzoskwiniowy
Kolacja:
Kromka razowca z łososiem, pomidorem i kostka czekolady Schogetten.
Edytowany przez .PeggyBrown. 2 kwietnia 2011, 07:26
1 kwietnia 2011, 19:18
Gratuluję dni bez papierosów :)
1 kwietnia 2011, 20:45
Flora - moje gratulacje, jestem palaczem i ogromnie Ci tego zazdroszczę. Jak już tyle czasu nie palisz to przypadkiem nie wracaj do tego wstrętnego nałogu.
Ja nadal mam lenia. Na dodatek pojechałam na uczelnię tylko po to aby się dowiedzieć, że facet z którym miałam mieć wykłady dziś ma wolne. A tak dokładnie to panie planistki wpisały nam na dziś antropologię co w faktycznym stanie było inaczej. Jak miło, że ktoś nas o takich rzeczach informuje :/ Panie stwierdzily, że i tak żaden student nie przyjdzie na wykład ... wrrrrrr można dostać z tymi ludźmi szału no i jeszcze @ się spóźnia
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Chococity
- Liczba postów: 1983
1 kwietnia 2011, 21:04
patitucha: W sumię przestałam palić, bo nigdy nie lubiłam palić 'na głodnego' - a teraz, gdy wiecznie burczy mi w brzuchu (choć przyznaj, że już o niebo lepiej, bo żołądek się obkurczył) po prostu nie mam ochoty na papierosy. Nie wiem czy wrócę, czy nie - dodaje mi to otuchy, że potrafię jednak to odstawić :)
1 kwietnia 2011, 21:06
Edytowany przez perceptive 18 sierpnia 2011, 17:00
1 kwietnia 2011, 21:17
Spoko, spoko :) na szczęście nie panikuję, ale jak wiadomo nie lubimy czekać jak się spóźnia. Nigdy nie wiadomo kiedy nas zaatakuję. Najczęściej w najmniej oczekiwanym momencie czyli np. w autobusie :P
- Dołączył: 2010-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1204
1 kwietnia 2011, 22:37
ja nie mam już 3 miesiace ,a wszystko przez ostre ćwiczenia ,zgłoś się do lekarza jak nie dostaniesz z miesiac ,bo z tym nie ma żartow :)
2 kwietnia 2011, 07:28
perceptive, też racja dziękuje za podpowiedź
Ja na szczęście od 10 lat okresuję regularnie.
Do papierosów ciągłą mnie w podstawówce, ale na szczęście nie uległam pokusie.