Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa, część 64. 12.03-15.04

Dominika - Hahahaha, to dobrze. U mnie jest winda, więc dużo roboty nie miał. No i sama bym sobie to wniosła w ramach porannych ćwiczeń, ale trzy gigantyczne paczki zza których się nic nie widzi to powyżej moich możliwości  A tak to biedny, marudny kurier sobie trochę poćwiczył. 

Aniloratka - normalnie paskudny kompuls :( Ja też tak mam, jak zacznę jeść słodycze. 

Troche mnie uspokoiłyście, bo trochę się wystraszyłam tym wczorajszym samopoczuciem. Mąż się smiał, że mi cukru brakuje i proponował ciastka, ale twardo odmawiałam 

Co do kurierów, to serio ale oni zaczynają zachowywać się jak święte krowy. Wnieść- nie, przyjechać popoludniu- nie, zadzwonić i uprzedzić- nie... i wiele innych. Stwierdziłam, że Ci, którzy nie wywiązują się ze swoich obowiązków, będą przeze mnie podobnie traktowani i np. gdy muszę jechać do centrali po paczkę to przy podpisie zaznaczam, że "ODBIÓR WŁASNY" i proszę również o zaznaczenie w systemie, że sama odebrałam paczkę, bo kurierzy są tak cwani, że wszędzie zaznaczają, że dostarczyli przesyłkę wiedząc, że przyjadę do centrali i dostają za to pieniądze. Nie po to wybieram kuriera przy dostawie, żeby jezdzic po mieście po paczkę. Chociaż i tak najczęściej staram się wybierać paczkomaty. Tam przynajmniej nie ma żadnego problemu.

Ja też teraz jeśli tylko można to wybieram paczkomat albo paczkę w ruchu. O wiele wygodniejsze niż czekanie na kuriera.

Przed świętami w ogóle nie mam motywacji do diety, kaloryczności na pewno nie trzymam, ale w sumie i tak mam zastój... Za to od wtorku z nową energią i muszę całkowicie odstawić pszenicę bo zauważyłam, że jak nie jadłam przez 3 tygodnie to ból stawów mi w 100% przeszedł - wróciłam do chleba i znowu boli. 

Ja wiem, że nadgarstkowy nie jest tak precyzyjny, ale żeby się pomylic o 80 to niemożliwe jest, haha. Dlatego podczas treningu coś ewidentnie było nie tak z zapisem. Ciągły pomiar włączam tylko na treningu. 

A co do niskiego ciśnienia to ja od 3 dni takie mam. Dzisiaj puls 50 kilka. Po dwóch ławach 60 kilka. Aż wzięłam od kolegi inny pulsometry i mierzylam jednocześnie. Wyniki identyczne. 

Dziewczyny poczekajcie z obzarstwem na święta:-) choć uważam, że te święta nie są takie zle. Jakoś, pasztety, schab czy inne takie to jak najbardziej można jeść. Chyba, że ktoś się na mazurki rzuci i baby wielkanocne. Ja nie przepadam. 

Ja się jakoś nie obżeram, po prostu nie chce mi się w tym tygodniu liczyć kalorii, makro i w ogóle... potrzebuję chwili przerwy. Aniloratka ale  świeży chleb, jeszcze ciepły (jak mamcia piecze <3) to też mi się zdarzało opylić 

Fakt te święta spokojne jak dla mnie, bo co tam, tylko śledzie, jajka i żurek i sałatki :D I oczywiście drożdżowa babka, bez niej nie mam wielkanocy 

Ja właśnie mam zamiar nie skusić się na ciasta, chociaż cytrynową babkę i mazurka wprost ubostwiam  Na szczęście na święta idziemy do moich rodziców, łącznie będzie około 12 osób, więc każdy przynosi swoje specjały i nikt nie musi tygodniami stać przy garach i szykować świątecznego żarcia. Mi w tym roku przypadła sałatka jarzynowa, więc niewiele roboty mnie czeka. Chętnie bym cos jeszcze zrobila ale trzymam się diety. Może zrobie dla nas jakiś barszcz czy żurek albo jakieś fit ciacho 

zolzaaaa - mogl sie zawiesic, albo przesunac i nie wyczul pulsu poprawnie. nawet ten co mam na klatke piersiowa raz mi tak zrobil i tetno mi spadlo do 0 haha :D

ja na swieta planuje tylko kilka rzeczy przygotowac, na pewno salatke, zur dla facetow, duzo bialej kielbasy :D i moze jedno ciasto upieke, bo znalazlam fajny przepis ^^

Mnie kuszą sledzie pod pierzynką ale tam są i ziemniaki i buraki a ja na razie muszę je ograniczać.

aniloratka jakie ciasto?  

czy ja jestem jedna co odpuszcza diety w święta 

Boże, właśnie mi ręce opadły, jak dziewczyna na grupie dla IO napisała że po diecie ma jeszcze gorsze wyniki... Okazało się że dostała dietę wysokobiałkową na 1200kcal od "trenera personalnego" i do niej 5x w tygodniu ćwiczenia siłowe. Skąd ci ludzie się biorą 

wiedzialam, ze ciasto Ciebie zainteresuje

to -

http://kuchniaagaty.pl/przepisy/sernik-z-toblerone...

albo to 

http://kuchniaagaty.pl/przepisy/tarta-czekoladowo-...

haha kiedys trener - szykalam jakiego personalnego zanim znalazlam swojego <3, tez chcial mi bardzo wysokobialkowa wcisnac, ale podziekowalam :D a ja nie mam IO