21 marca 2011, 09:14
Zakładam wątek dla wszystkich odchudzających się do bikini:)
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 102
20 maja 2011, 10:34
No jasne!!! W 100% zgadzam się!! Absolutnie można myslec, że dzis zjem cos kalorycznego a jutro znowu zacznę się odchudzac. W takim przypadku wogóle się nie odchudzimy. Niestety Odchudzaniu towarzyszyc musi mnóstwo wyrzeczeń. Musimy byc silne!!
20 maja 2011, 11:36
Macie rację dziewczyny:) Ale i tak zacznę od poniedziałku:) Moja silna wola gdzieś umknęła, a ten weekend będę miała naprawdę zakręcony, więc od poniedziałku.....obiecuję!
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 102
20 maja 2011, 12:51
Oczywiście każdy zna swoje możliwości, więc nie ma sensu na siłę nikogo namawiac, jednakże nalezy pamiętac, iż bez silnej woli nie ma odchudzania!!!Dlatego trzymam za was kciuki (za siebie oczywiście też)!!!Dziewczyny przed każdym kęsem jakielkowiek potrawy czy słodycza zastanówcie się czy to nie niweczy całego dotychczasowego odchudzania. Na odchudzanie musimy przeznaczyc odpowiedni czas, a nie odchudzac się od następnego tygodnia, a od następnego odchudzamy się jeszcze od kolejnego...itd.
Sonia trzymam za Ciebie kciuki i wierzę, że się nie poddasz!!
- Dołączył: 2008-06-10
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 60
20 maja 2011, 13:55
Prawda, ja ostatnio nie miałam żadnej motywacji, jadłam wszystko co popadnie...
Ale od dwóch tygodni jestem tak zawzięta, jak nigdy. Mam nadzieje, że wytrzymam tak długo.
Prawda jest taka, że dieta nie może być tylko np. dwumiesięczna albo półroczna. Dietę trzeba trzymać całe życie. Wiadomo, od czasu do czasu może człowiek pozwolić sobie na chwilę przyjemności, też z tego względu, żeby organizm nie był taki wyposzczony.
Mam zamiar odżywiać się zdrowo, za rok czy dwa chciałabym zajść w ciążę, więc mój zdrowy styl życia będzie też potrzebny dla dziecka.
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 102
20 maja 2011, 14:42
Zgadzam się z Tobą Mystiquee, ze nie nalezy zmieniac swoje nawyki żywieniowe tylko na dwa, trzy tygodnie. Jednakże od czegos trzeba zacząc.Przede wszystkim od ograniczenia jedzenia i przeżucenia się na zdrowe. Jak osiągniemy dziewczyny swoje idealne wagi, to przecież od czasu do czasu można zjeśc niezdrowego kebaba czy też pizzę ;)
- Dołączył: 2010-10-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 97
20 maja 2011, 21:10
Hej;)
Jak wam minął kolejny dzień? Mi dobrze choć chyba trochę za dużo zjadłam zdrowej żywności;)
Do lata 32 dni .
Niestety dzieciaki mi się rozchorowały tak więc jestem trochę zdołowana zobaczymy jak będzie jutro.
Pa pa.
- Dołączył: 2010-10-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 97
21 maja 2011, 20:55
Cześć dziewczyny
Do lata 31 dzień.
Dzisiaj zasadziliśmy z mężem 95 sztuk jodły kaukaskiej tak nas wzięło na zalesienie naszej jednej działki ;)
Dietkowo ok około 4 posiłków beż podjadania
Do jutra.
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 102
22 maja 2011, 14:52
oj coś cicho na tym naszym forum...Jak tam dziewczyny??Trzymacie dietę???
23 maja 2011, 08:01
Cześć dziewczyny! Wróciłam po weekendzie:) Tak jak mówiłam- nie miałam czasu tu zaglądać, bo miałam meeeega imprezę w sobotę, a w niedziele ognicho. Ale już jestem, i wiecie co?! Jesteście cudowne, niesamowicie mnie zmotywowałyście.
Eljott--> twoje słowa " Dziewczyny przed każdym kęsem jakielkowiek potrawy czy słodycza
zastanówcie się czy to nie niweczy całego dotychczasowego odchudzania.
Na odchudzanie musimy przeznaczyc odpowiedni czas, a nie odchudzac się
od następnego tygodnia, a od następnego odchudzamy się jeszcze od
kolejnego...itd." dały mi dużo do myślenia, i się udało! Mimo tych dwóch imprez dzisiaj na wadze jest 59kg, czyli osiągnęłam swój cel na dzisiaj! Zaczynam wierzyć, że potrafię schudnąć! Dzięki kochana!
Dzisiaj podajemy wagę!!!! I nie poddajemy się! Chcieć- znaczy móc!
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 102
23 maja 2011, 08:21
Bardzo się cieszę, ze się zmotywowałas i cieszę się, ze Ci się udało.Powinnas byc z siebie dumna :)
Niestety w tym tygodniu wiele mi nie spadło, gdyż mam okres...ehh ale zawsze coś. Moja waga to 54,3