20 marca 2011, 21:41
Czujesz się takim pączkiem?
Pączkiem, w środku którego uwięziona jest śliczna , zgrabna, powabna dziewczyna?
Tak niewiele trzeba by uwolnić się z takiego "tłustego" pączka
To co? pora wydostać się z tego kokonu! kokonu tłuszczu i obżarstwa!
Niedługo to my będziemy zachwycać , przyciągać spojrzenia!
Do dzieła!
Zapraszam do wspólnego odchudzania.
- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto:
- Liczba postów: 165
21 marca 2011, 08:31
> Ja się czuję zupełnie innym pączkiem ;)Takim z
> nadzieniem budyniowym :D
hehe miałam to samo napisać xD
Ja też chcę i chetnie się przyłącze, przede mną długa droga ale co tam!
Damy radę :)
- Dołączył: 2011-02-25
- Miasto: Świdnica
- Liczba postów: 566
21 marca 2011, 08:39
Ja też... Mam nadzieję, ze mnie to zmotywuje.. bo coś ostatnio ciężko z tym u mnie..;)
21 marca 2011, 09:00
Poranny motywator dla wszystkich pączuszków:
A wymiary i waga jutro bo mi cholerstwo zdechło :( Będę musiała iść się zważyć do apteki...
- Dołączył: 2008-05-02
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 1938
21 marca 2011, 09:04
Ooooooooooooooo tak, proszę mnie tam dorzucić do tej górki sadła !
- Dołączył: 2010-12-04
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 900
21 marca 2011, 09:15
ja się dzisiaj ważyłam i jest 69,4kg:/
masakra
niestety nie mam jak się zmierzyć więc będę tylko podawać wagę
zaraz za śniadanie się biorę
płatki z mlekiem i czerwona herbata
- Dołączył: 2011-02-25
- Miasto: Świdnica
- Liczba postów: 566
21 marca 2011, 09:25
ha ha ha... cosmogirl... właśnie zjadłam otręby z mlekiem a teraz popijam czerwoną...:) ale dzisiaj wam mojej wagi nie podam bo już wstałam o 7 rano i zdążyłam zjeść śniadanie i wypić dużo płynów...:) Ale myślę, że jest taka jak na pasku... lub nawet ciut większa po weekendzie w domu...:(
21 marca 2011, 09:40
U mnie maślanka i 6 łyżek musli. A co! Wyszło potężne śniadanko ;) Koleżanka obiecała dziś do szkoły przynieść czekoladowe muffiny własne j roboty :( a ja w tamtym tygodniu, nie bedac na diecie obiecałam że będe jeść! Głupia głupia głupia. Może jakoś uda sie je przemycić do woreczka------> kieszeni----> do torby------> do domu, a tam już komuś oddam :D
- Dołączył: 2010-12-04
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 900
21 marca 2011, 09:45
albo powiedz jej grzecznie, że dziękujesz za fatygę,
ale jesteś na diecie i to niestety jest na liście rzeczy zakazanych!
Dziewczyny!!!
wpadłam na pomysł
może zrobimy swoją własną listę rzeczy zakazanych??
- Dołączył: 2011-03-12
- Miasto:
- Liczba postów: 165
21 marca 2011, 09:45
zaczynamy i tym razem koniec z mega wpadkami i poddawaniem się nie ma!!
trzeba się w końcu zmotywować do działania na amen bo nie długo wakacje mamy Laseczki!! :))
No to niepowodzenia (żeby nie zapeszyć) :)