Temat: KTO ZACZYNA ZE MNĄ WALKĘ OD DZISIAJ? 1 SIERPNIA :)

Jak w tytule :)

elwiza dobre z tą matką wariatką, rozbawiłaś mnie:)

Pasek wagi

Dobrze, że w całym tym szaleństwie ciągłego odchudzania się można się z czegoś pośmiać :D:D:D

Pasek wagi

Dziewczyny! Nie mogę się opanować i MUSZĘ SIĘ POCHWALIĆ. Dieta, a właściwie sposób odżywiania na dalszą część życia, idzie dobrze. Nie jestem głodny, pasek się poluźnił. W ciągu tygodnia mam chroniczny brak czasu, dlatego dopiero teraz wrzucam link do filmiku z ważenia z zeszłego tygodnia. Schudłem 7 kg w 16 dni.

I bardzo dobrze :) oby tak dalej i oby nie wracało bo spadki ogromne...

Mnie te 7 by starczyło już do pełnego szczęścia ale przyjdzie pewnie na to popracować całą zimę... a nie 2-3tyg ;) Od 2 tyg praktycznie nie mam czasu ćwiczyć-autentycznie brak doby-no chyba że zamiast iść spać o 3 rano poćwiczę do 4,30 i zacznę wcześnie dzień hahaha.....A nie ukrywam, brakuje mi treningów...i plecy nie bolały....

za krótka doba...tak, też na to choruję.  Nie wiem co się z tym czasem dzieje...coś nie zrozumiałego

Pasek wagi

Hej dziewczyny(pa) Co tu tak cicho ostatnio. Pewnie to z powodu tej za krótkiej doby ;) Ja jakoś ostatnio stoje z wagą a do tego jestem przed @ i strasznie ciągnie mnie do słodkiego. Jakoś lepiej trzymało mi sie dietę w lecie było cieplej i nie chciało się tak jeść, a teraz....ciągle coś za mną chodzi...masakra!!! No żeby człowiekiem rządziło jedzenie...(kreci) Sorry, że tu marudzę ale jakoś nie służy mi ta jesienna aura ;)

Pasek wagi

Oj i mnie coś słodkie kusi-całkiem nienormalnie bo z reg. nie mam z tym problemów..- to przez męża-wcina te ciastka jak małpa kit :( dziś nie zdzierżyłam i zjadłam chyba z 5-6 tych malutkich czekoladek snickersa u znajomych. półtorej godziny popracowałam w ogrodzie , jeszcze idę na 1,5 godz poćwiczyć siłowe i cardio- może spalę tą swoją niesubordynację... Wczorajsze ważenie pokazało spadek, szkoda było by zmarnować- do kolejnego piątku twardo dieta z rozpiski... Ale na jesienną chandrę nie mam czasu-za dużo zajęć :)

Mój plan diety pokazuje mi wyznaczony przeze mnie cel na grudzień (66kg) ale nawet nie liczę na to-nie ma szans-spada mi dużo dużo wolniej niż w rozpisce i często z 2-3 tyg zastojami wagi...

Trochę mnie tu nie było i diety nie trzymałam. Przytyłam i schudłam do wagi sprzed opuszczenia wątku^^ ale z tym brakiem czasu to macie całkowitą racje. Na dwóch kierunkach studiów ciężko mi wklecić w plan 3 trzy porządne posiłki i kończy się na jednym dużym, a reszta, to jabłko, albo soczek. Niby wszystko fajnie, bo kilogramy lecą, ale wątpię żeby to było zdrowe. Muszę opracować jakąś strategię na wynajdywanie czasu na jedzenie (tak szykuję sobie obiady przed wyjściem tylko trzeba je jesio zjadać ;p)

HURRRA. Efekty są takie, że aż zaczynam się bać. 20 kg w 3 miesiące. Tak wiem, za szybko, za duża utrata wagi, jednak nie bardzo miałem na to wpływ. Jadłem do syta 5 posiłków dziennie, w początkowej fazie była aktywność fizyczna, jednak widząc tempo spadku wagi zaprzestałem. Dieta oparta o założenia MONTIGNAC'a. Założyłem kanał na YT pt. "GRUBAS 2017" na którym starałem się z każdego tygodnia zrobić minimum jeden filmik, który relacjonował na bieżąco co robię, co gotuję, jakie potrawy, jak radzę sobie z pudełkami w pracy. Myślę, że może to być pomocne dla innych, bo skoro u mnie się te mechanizmy sprawdziły, to niech inni spokojnie z tego skorzystają. Dobra dość gadania, niech obraz przemówi. Zapraszam do oglądania. Jeśli się spodoba, to dodajcie jakiś komentarz, dajcie łapkę w górę lub/i zasubskrybujcie mój kanał. Będzie mi baaardzo miło.

JAK SCHUDŁEM 20 kg W 3 MIESIĄCE

rzeczywiście-ponad 1,6kg tygodniowo to dużo, ale przy dużej nadwadze już widziałam na forum że takie spadki są możliwe, to zwalnia dopiero jak robi się coraz mniej do zrzucenia. Najtrudniejszym etapem będzie stabilizacja (podobno ta dieta działa głównie na osoby które mają zaburzenia pracy trzustki..osoby-zwł kobiety które mają inne przyczyny tycia-np. hormonalne nie chudną na niej a nawet mogą przytyć) Ale skoro u ciebie działa to tak trzymać :) Ty dalej jesteś w tej fazie restrykcyjnej? może powinieneś przejść do tej kolejnej żeby spokojniej to odchudzanie szło a zatem było mniejsze niebezpieczeństwo jojo?

Sądzę że nie powinieneś zarzucać ćwiczeń-no chyba ze nie zależy ci na kształtowaniu ciała- byle tylko schudło....Mnie budowanie mieśni wydaje się równie ważne zwł. ze pomoże też obkurczać się skórze przy tak szybkim odchudzaniu z dużej wagi..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.