Temat: KTO ZACZYNA ZE MNĄ WALKĘ OD DZISIAJ? 1 SIERPNIA :)

Jak w tytule :)

Dzisiaj sie zważyłam. Niestety waga nie drgnęło. Mam nadzieję ze po @ trochę spadnie. Było kilka grzeszkow ale ogólnie raczej byłam dzielna. Zobaczymy co będzie dalej.

Pasek wagi

U mnie niestety też bez zmian. Zobaczymy co przyniesie kolejny tydzień. :}

Pasek wagi

Hej dziewczyny:) To i ja się dołączę jeśli mogę :)Wracam do odchudzania po wakacyjnym sierpniu przerwy. Na szczęście przez ten miesiąc nie nazbierałam żadnych dodatkowych kilogramów z czego się bardzo cieszę ale pomimo wszystko długa droga przedemną. Chce zrzucić 10kg, a 15kg byłoby idealnie. Już tydzień za mną tylko nie mogę się zebrać do ćwiczeń ,do tego jestem przed @ i ciągle mi się czegoś chce...(szloch) Dzisiaj zaliczyłam już kawałek batonika ale wrzuciłam go w bilans kaloryczny więc może nie będzie tak źle:PP

W każdym razie życzę wszystkim POWODZENIA i wytrwania w diecie:)

Pasek wagi

elziwa napisał(a):

Hej dziewczyny To i ja się dołączę jeśli mogę Wracam do odchudzania po wakacyjnym sierpniu przerwy. Na szczęście przez ten miesiąc nie nazbierałam żadnych dodatkowych kilogramów z czego się bardzo cieszę ale pomimo wszystko długa droga przedemną. Chce zrzucić 10kg, a 15kg byłoby idealnie. Już tydzień za mną tylko nie mogę się zebrać do ćwiczeń ,do tego jestem przed @ i ciągle mi się czegoś chce... Dzisiaj zaliczyłam już kawałek batonika ale wrzuciłam go w bilans kaloryczny więc może nie będzie tak źleW każdym razie życzę wszystkim POWODZENIA i wytrwania w diecie

Hej jakoś damu radę. U mnie po drugim tygodniu odchudzania niestety waga nie drgenela. W pierwszym spadło 1.5 kg ale mam teraz @ więc po cichu liczę ze jak się skończy to spadnie chociaż kilogram. Nie zależy mi na batdzo szybkim odchudzaniu. Chciałabym w sierpniu przyszłego roku mieć na wadze wymarzone 59 kg. Z 61 też będę zadowolona. Ważne żeby coś spadało.

Pasek wagi

a mi dziś powinien się zacząć okres i zjadlam bardzo bardzo dużo

Dodalam jadlospis z dziś, ale mi się usunął, bo jestem na tel..  Wyszło ok. 3400 kcal :c nie umiem się powstrzymać w te dni. Jutro za to zjem 700 kcal mniej niż wynosi zapotrzebowanie, po jutrze tez i to wyrownam 

Tobeproud90 na pewno coś polecie po @. Ja w pierwszym tygodniu schudłam jakieś 1.3kg teraz jestem przed @ i też więcej na wadze. Ale działam dalej bo wiem że to woda. Poza tym widzę po sobie że jestem jakaś napuchnięta;(

Agayax, ja też mam teraz napady głodu. Ale jak wczoraj dużo zjadłaś to trudno. A dziś zjedz tak jak jesz zazwyczaj nie 700kcal bo sobie bardziej zaszkodzisz. Nie jemy poniżej PPM bo zwalnia metabolizm:D

Ja wczoraj też zgrzeszyłam kilkoma chipsami :< ale czasu nie cofnę. Ważne żeby dziś sie trzymać jadłospisu:D

Pasek wagi

Ja chyba wolałabym się objadać podczas okresu niż wić się w konwulsjach. Na jedzenie nawet patrzeć nie mogę pierwszego dnia, a potem i tak przez dwa kolejne miewam mdłości i problemy żołądkowe. Bleeeh.

Trzymam kciuki za Was. U mnie na razie wszystko się zatrzymało, ale to pewnie przez dużą ilość ćwiczeń i relatywnie mały ujemny bilans (jem tylko 200 kcal mniej niż wynosi moja CPM).

Pasek wagi

Cześć i czołem! Zawzielam się od 08.09 i znowu zaczęłam spisywac co jem i oi razy drzwi przelicza to na kalorie. W miarę pilnuję stałych przerw między posiłkami,  czasem jest poślizg, ale przecież idealnie być nie musi.  10 km biegu? Podziwiam :d dla mnie 5 marszo-biegu to wyczyn, ale poza dwoma razami po cc, to biegałam w maju zeszłego roku. Trochę zajmie powrót. 

Gratuluję spadków!! :) 

Pasek wagi

Emisiase, ja też zapisuje codziennie co jem i bardzo mi to pomaga. Mam nawet specjalny zeszyt przeznaczony do tego:D i też powoli powracam do aktywności fizycznej po ponad miesięcznej przerwie. Wczoraj połowa treningu z Chodakowską na początek żeby się rozkręcić ale niestety nawet tak niewielka przerwa dała wczoraj o sobie znać i moja kondycja leży i kwiczy...:PP

Pasek wagi

Podziwiam, że chce wam się pisać  ;) Ja zapisywałam i przeliczałam może ze 2 tyg-mam to w kalendarzu ;) za dużo mi czasu zabierało a jeszcze żeby to jakoś zbilansować....brrrr.... z oszczędności czasu wolę jednak tą rozpisaną gotowa dietę .. Choć ten tydzień taki porąbany że ciężko mi się jej trzymać o dodatkowych ćwiczeniach nie mówiąc :( -leci plan w zapasie-czyli cokolwiek podobnego do posiłków z poprzednich tygodni byle kcal się w miarę zgadzało. @ się kończy to może coś jutro spadnie-jako że w piątki się ważę..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.