Temat: -5kg przez Post :)

Witam wszystkich chętnych którzy są gotowi powalczyć o piękną sylwetkę :)
Mamy na to cały Post, więc przy dobrej mobilizacji i motywacji jesteśmy w stanie osiągnąć cel:) Ważne jest również wspieranie siebie na wzajem, bo chyba każda z nas ma gorsze dni w których musi dostać "kopa w tyłek":)

Zasady
- przy zapisywaniu (do środy popielcowej;)) podajemy wagę i nagrodę za osiągnięcie celu,
- każda waży się w jaki dzień chce, ale do poniedziałku MUSI podać swoją wagę
(obojętnie w jaki dzień, wszystko na pewno znajdzie się w tabelce:))
- jeżeli któraś chcę zrzucić więcej/ mniej to pisać, uwzględnię to wtedy w tabelce:)

   Tabelka będzie zamieszczana w poniedziałek wieczorem, chyba że coś mi wypadnie to uprzedzę:)
Można będzie ją znaleźć tutaj i na bieżącej poniedziałkowej stronie:)

Zapraszam wszystkie walczące w poprzednich wątkach i nowe osóbki, które są gotowe powalczyć z nami:)



Na zielono jest osoba, która najwięcej schudła, na żółto osoba/ osoby, które przytyły.
Pasek wagi
ja tez sie nie poddaje,
mam nadzieje ze jak sie skonczy post to tez bedziemy watek kontynuować:)
Hej witam wszystkich
oj oj czemu tu tak cicho?? Dziewczyny chyba się nie poddałyście??
U mnie wczorajszy dzień niemal idealny tzn. zero słodyczy i fast foodu, kilka ćwiczeń na uda i pośladki i pół godzinki spacerku wieczorem
kurcze mam taki celluit, rozstepy, wszedzie, jedynie gdzie nie ma to szyja i twarz...
nic mnie nie motywuje do odchudzania
patrząc jak w domu jest nutella i inne...  na to juz nic nie poradze
a waga rosnie ...   podziwiam Was
Ja się nie poddałam:D Dzisiejszy dzień pod względem jadłospisu idealnie z planem;P Tylko pepsi nie bardzo;P Jutro 1 kwietnia i ruszamy kobitki pełną parą!!! Kurczę mam jakieś dobre myśli co do tego miesiąca:D

Wiola ja wielkiego cellulitisu nie mam, ale rozstępy... Szkoda gadać... Mój największy kompleks to jest... Nie sama tusza, ale te beznadziejne blizny... Aż rzygać się chce...
Pasek wagi
Dzień dobry wszystkim... ja wczoraj zawaliłam na całej linii.... cały dzień ładnie jadłam a potem po kolacji... pochłonęłam w postaci fast-fooda jakieś 700kcal
co prawda nadal nie jem słodyczy, choć jest mi coraz ciężej ale ta wpadka totalnie mnie przybiła... nie wiem co mam robić i jeść by przestać mieć takie fazy na śmieciowe jedzenie... jestem zła na siebie.
Makeover niestety Ci nic nie poradzę... Ja sama specjalnie na f-f się nie rzucam, ale mam czas w miesiącu, że wieczorem zjem wszystko co mam w lodówce... Ale na razie to opanowałam choć nadal @ brak... A już dawno być powinna... A co najgorsze 10 jest u mnie oddawanie krwi i chciałam oddać, ale jak tak dalej pójdzie to pewnie dostanę przed tym terminem i nie będę mogła... Kurde...

Nie znacie jakiegoś sposobu na przyspieszenie spóźniającej się @??
Pasek wagi
gorace kąpiele 
hej :) przepraszam ze sie nie odzywalam, ale nawal pracy mama, a na dodatek w pracy dali nam do podpisania zarzadzenie ze jak korzystamy z internetu w sprawach prywatnch to nam wystawia za to rachunek :P tak wiec w ogole nie korzystam juz w pracy :P nawet poczty nie sprawdzam, a juz tym bardziej nie przesiaduje na vitalii :P ale diete trzymam i cwicze co nieco :) ogolnie to jestem zadowolona poza tym ze mi waga wzrosla bo @ mi sie spoznia.. juz 3 dni :P ale to pewnie dlatego ze tabletki odstawilam, pewnie sie rozregulowalo wszystko... tylko ciekawe kiedy przyjdzie..
MISS wage w zeszlym tygodniu zapomnialam podac, sory :P ale podam ja teraz: 62,3 kg - mozesz uzupelnic za 28.03, a na ten tydzien podam w poniedzialek :)

ja dzis od rana na przyspieszenie spoznionej @ sprobowalam sexu :) ale jeszcze nie wiem czy dziala :P
No ok rroni uzupełnię;)
A sexu nie mam z kim;P
Co do gorącej kąpieli to też problem bo musiałabym specjalnie w piecu napalić, ale gorącego prysznica już wczoraj próbowałam, ale jak na razie nic...

Jak tam wam mija weekend?? Ja jedzeniowo ok, ale wczoraj brat mnie na piwo wyciągnął... Miało być jedno, ale były dwa... No nic, było- minęło;P
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.