Temat: -5kg przez Post :)

Witam wszystkich chętnych którzy są gotowi powalczyć o piękną sylwetkę :)
Mamy na to cały Post, więc przy dobrej mobilizacji i motywacji jesteśmy w stanie osiągnąć cel:) Ważne jest również wspieranie siebie na wzajem, bo chyba każda z nas ma gorsze dni w których musi dostać "kopa w tyłek":)

Zasady
- przy zapisywaniu (do środy popielcowej;)) podajemy wagę i nagrodę za osiągnięcie celu,
- każda waży się w jaki dzień chce, ale do poniedziałku MUSI podać swoją wagę
(obojętnie w jaki dzień, wszystko na pewno znajdzie się w tabelce:))
- jeżeli któraś chcę zrzucić więcej/ mniej to pisać, uwzględnię to wtedy w tabelce:)

   Tabelka będzie zamieszczana w poniedziałek wieczorem, chyba że coś mi wypadnie to uprzedzę:)
Można będzie ją znaleźć tutaj i na bieżącej poniedziałkowej stronie:)

Zapraszam wszystkie walczące w poprzednich wątkach i nowe osóbki, które są gotowe powalczyć z nami:)



Na zielono jest osoba, która najwięcej schudła, na żółto osoba/ osoby, które przytyły.
Pasek wagi
Jestem ja,trochę taka "wypompowana" a jeszcze ta pogoda smutnawa. Dostałam @ więc wgl. czuję się totalnie...nabrzmiała i okrąglutka.Brrr. ; o
A ja zaczynam tracić motywacje... nie mam kompletnie kasy na jedzenie i jem chleb z tym co znajdę w lodówce. Dziś na obiad pomidorowa z torebki i kanapki z szprotkami w pomidorach. Na kolacje sobie kefir wypije bo już tylko to mi zostało. Nie jest dobrze
u mnie waga dalej 54.!!!!!!!!!

ale to pewnie dlatego, że jestem przed @. dostanę pewnie jutro... :/

motywacja na dziś:

złamałam prawa reke! i to z przemieszczeniem! czyli conajmniej do wakacji nie mam szans na jakikolwiek sport ;(
złamałam prawa reke! i to z przemieszczeniem! czyli conajmniej do wakacji nie mam szans na jakikolwiek sport ;(
witajcie, ja dopiero dotarlam z pracy, po drodze zaliczajac wywiadowke corki...
dzisiaj poleglam dietetycznie - dajcie mi kopa, please :(
kupilam sobie sukienke motywator - chce w nia wejsc w swieta, wiec musze sie wziac do roboty...

Ladycat, jak to sie stalo?
Kamkamas dopiszę Cię i w poniedziałek będziesz już w tabelce:)

Bożenka mam nadzieję, że już trochę lepiej:D Sama niedawno się męczyłam więc wiem co czujesz... Trzeba przetrwać chorobę niestety;P I nikt się kochana nie ukrywa:D Mam taką nadzieję;)

Verey no właśnie ta pogoda się trochę popsuła... I niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego pogoda działa na człowieka... Może da się to zmienić?? Chciałabym...

Cytrusek musisz przetrwać ten zastój, dostaniesz @ i na pewno waga spadnie:)
A motywacja świetna^^ Lubię takie zdjęcia;D I nogi bym chętnie jej wzięła, ale te gajtki to takie jakieś dziwne ma xD


Makeover nie poddawaj się, nie możesz! Trzeba to przetrwać! A co do kasy... Niestety też wiem coś o tym... Ale jakoś jeszcze radę daję... Popatrz w różnych marketach na ceny i kupuj tam gdzie najtaniej... Ja mam w notesie popisane co gdzie najtaniej można kupić bo z natury oszczędna jestem;) I tak zazwyczaj w tesco kupuję bo najbliżej (widzę go z okna u brata;P) I zrezygnuj z niepotrzebnych rzeczy jak owe masz. Wodę kupuj w 5l. Ja kupuję nawet taką za niecałe 2zł bo dla mnie w smaku jest identyczna jak ta za 5;P

Uj LadyCat współczuję... Sama miałam prawą rękę złamaną (2 kości) i to we wakacje... A co zrobiłaś?? No na razie sporty musisz odpuścić, ale pewnie lekkie ćwiczenia będziesz mogła, ciężko będzie, ale dasz radę;) No i spacerki Ci zostały z dodatkowym obciążeniem;) Trzymaj się:*

Aniu proszę dla Ciebie kopniak ->
Pasek wagi

LadyCat o boże.! współczuję.!


MissPiggi też je lubię, dlatego będę wstawiać ;D



LadyCat, miałaś jakiś wypadek? biedna...
ja właściwie dziś się obijam, z dietą jako tako nawet, ale ćwiczenia masakra jednym słowem. a jutro znowu cały dzień na uczelni jakoś tak brak mi motywacji. wczoraj zrobiłam sobie tapetę na kompa ze zdjęć chudych dziewczyn trochę to głupie, ale co tam
Dzień dobry,
no u mnie wcale nie lepiej - ile to przeziębienie-grypa może trwać?! ja już się męczę ponad tydzień! Kit tam ze mną, ale
Maluszek nie wyzdrowieje jak ja będę chora, a jutro ma iść do żłobka. Cholera! Nie wiem co robić...

U mnie 2 dni nie-grzeszenia to chyba max, bo wczoraj jednak pogrzeszyłam i to dość mocno. Poszłam do sklepu po jogurt pitny, a że to był jakiś dziwny sklep, w którym nic nie było, wzięłam drożdżówkę Przynajmniej się najadłam ;)

LadyCat jak tam ręka? Mam nadzieję, że dasz radę czasem coś napisać.

Mnie takie zdjęcia raczej dołują...
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.