- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
7 marca 2011, 18:36
Witam
wszystkich chętnych którzy są gotowi powalczyć o piękną sylwetkę :)Mamy na to cały Post, więc przy
dobrej mobilizacji i motywacji jesteśmy w stanie osiągnąć cel:) Ważne
jest również wspieranie siebie na wzajem, bo chyba każda z nas ma gorsze
dni w których musi dostać "kopa w tyłek":)
Zasady
- przy zapisywaniu (do środy popielcowej;)) podajemy wagę i nagrodę za osiągnięcie celu,
- każda waży się w jaki dzień chce, ale
do poniedziałku MUSI podać swoją wagę (obojętnie w jaki dzień,
wszystko na pewno znajdzie się w tabelce:))
- jeżeli któraś chcę zrzucić więcej/ mniej to pisać,
uwzględnię to wtedy w tabelce:)
Tabelka będzie
zamieszczana w poniedziałek
wieczorem, chyba że coś mi wypadnie to uprzedzę:)
Można
będzie ją znaleźć tutaj i na
bieżącej poniedziałkowej stronie:)
Zapraszam wszystkie walczące w
poprzednich wątkach i nowe osóbki, które są gotowe powalczyć z nami:)![]()
Na zielono jest osoba, która najwięcej schudła, na żółto osoba/ osoby, które przytyły.
Edytowany przez MissPiggi 29 marca 2011, 17:17
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
15 marca 2011, 15:03
Bozenka masz rację:) Będę wklejała w poniedziałki wieczorem;) Zaraz wkleję nową tabelkę:)
Ja po moim piesku przeryczałam całe 3 dni, ryczałam bez przerwy... Nawet teraz mi się chce... A ryczałam bo się obwiniałam trochę za jego śmierć:( Bo go wypuściłam na podwórko, a co się okazało ktoś furtki nie zamknął i uciekł... Z początku jak się przeprowadziliśmy zdarzało mu się uciekać na ulicę gdzie wcześniej mieszkaliśmy i wieczorem poszłam go tam poszukać... Nie znalazłam... Moja mama całą noc czekała za nim, a rano pojechała na komunalkę (tam są bezdomne psy) zobaczyć czy czasem go tam nie ma i był... martwy... Okazało się, że potrącił go samochód i koło 23 tam trafił, a ja po 22 go szukałam... Gdzieś tam był... Żył... Dostał jakieś zastrzyki od weterynarza i powiedział, że jak przeżyje to będzie ok... ale nie przeżył, umierał sam... Kuźwa... Wciąż mnie to totalnie boli... No i się poryczałam... Sorry, ale musiałam się wygadać, już tak mam...
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
15 marca 2011, 15:20
![]()
Na zielono jest osobna, która najwięcej schudła, na żółto osoba/ osoby, które przytyły...
Mam nadzieję, że wszystko się zgadza:)
Mało osób podało wagę, ale nie wiem jak Wy ja się nie przejmuję;)
Edytowany przez MissPiggi 15 marca 2011, 15:21
15 marca 2011, 16:08
oj wspolczuje; kiedys mialam suczke, ktora spodziewala sie szczeniat i taki niefart ze potracil ja samochod tuz przed moim domem i na dodatek na moich oczach, co gorsze nienarodzone płody piesków wypłynely totalnie na szose, straszny widok; kierowca zatrzymal sie, nie uwierzycie w jaki szał wpadłam myslałam ze go "zabije", moja mam musiala mnie wrecz" odciagac"; przeryczałam kilka dni
eh
ale nie mowmy o rzeczach smutnych;
15 marca 2011, 16:09
a ja podam wage w poniedzialek rano, wtedy robie 1 pomiar
- Dołączył: 2009-10-20
- Miasto: -
- Liczba postów: 3619
15 marca 2011, 16:22
Cześć Dziewczyny! Ja tylko na chwileczkę, bo właśnie odzyskałam neta. Moja waga z poniedziałku to 94 kg.
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 6837
15 marca 2011, 16:58
Zgłaszam sie: waga początkowa: 62kg dzisiaj waze 61kg;) chce schudnac do 54kg.
15 marca 2011, 18:10
Misspigi, bardzo mi przykro :(
I dzieki za tabelke - bardzo profesjonalna :)
Ja dzisiaj juz pocwiczylam, ale nagrzeszylam jesli chodzi o diete... No trudno, dalej walcze :)
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 756
16 marca 2011, 06:57
Dzień dobry!
ten cholerny katar i gardło nadal mnie męczy! do tego Maluszek też ma ciągle zapchane zatoki. Ech.
Dziś jadę do miejsca pracy i do lekarza na badania, także znowu powinno być dobrze, jeśli chodzi o dietkę. Wczoraj troszkę mnie już kusiło, ale dałam radę
![]()
Miłego dzionka!
- Dołączył: 2008-10-22
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 756
16 marca 2011, 16:12
Dziewczyny, gdzie się podziewacie?!
Oj, nieładnie, nieładnie się tak ukrywać