- Dołączył: 2010-12-04
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 900
6 marca 2011, 12:00
Dużo tutaj wątków typowych dla konkretnej dietyAkcje na wiosnęA ja mój cel chcę osiągnąć w lipcuI dlatego zakładam ten wątekPotrzebuję wsparciaw diecie i ćwiczeniachwspólnej motywacjinie chce być juz kluchą na plażyZapraszam wszystkie chętne do mnie:)Lista obecności:
Uzupełnię ją wieczorem
koło 18!
Edytowany przez cosmogirl89 6 marca 2011, 12:13
12 marca 2011, 12:44
Ech, wiosna ;D
Trzeba się wziąć w końcu do pracy :P
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
12 marca 2011, 16:48
Hej:) Ja juz wróciłam od teściów. Trochę grzechów było, i 3 kawałki ciasta i tłustrzy obiad, no ale cóż... Od jutra znowu do 1100kcal! Mam nadzieję że waga mnie z rana jutro nie złamie ;)
12 marca 2011, 18:59
a tam, nawet jak pokaże trochę więcej, to raz dwa to spalisz! :)
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4367
12 marca 2011, 19:47
Dokładnie Non ma racje :)))))))
wiosna idzie - więcej spacerów będzie :)))))
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
12 marca 2011, 22:24
I tak się boję... Mam nadzieję że więcej jak kg mi nie przybyło... Ale się zobaczy:) Niby mało do celu a tak trudno go osiągnąć ;)
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
13 marca 2011, 10:35
Hej;) Dziś ja pierwsza:) Dziewczyny co z Wami, tyle nas było a teraz zaledwie garstka się odzywa? :( Po wizycie u teściów waga 58.3, czyli 0,6 na plusie. No niestety ;) Ale bałam się że będzie gorzej :) Właśnie jem śniadanie, pogoda piekna-zastanawiam się jak wykorzystać taką piękną niedzielę..
- Dołączył: 2010-12-04
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 900
13 marca 2011, 10:35
hej:)
ja dzisiaj zmęczona po pracy
Ale wybieram się na spacer do parku chorzowskiego z siostra
bo u nas w końcu wiosna jest:)
- Dołączył: 2010-09-13
- Miasto:
- Liczba postów: 646
13 marca 2011, 13:05
a ja po imprezie - regeneracja i powrót do swiata zywych
waga drgnęła w dół, ciekawe na jak długo...
13 marca 2011, 14:30
SIeeeeeeeeeeemka ;))
Wczoraj byłam na roczku chrześniaczki..oj zjadłam za dużo i też piłam ;) ale się nie dołuję :) każdy mówił, że wyglądam świetnie! :DDDDDDDD
Jutro siłownia i baj baj zjedzone i wypite kalorie ;)
13 marca 2011, 15:22
dziewuszki, ćwiczy któraś z was Insanity? a wogóle mam jakiś pochrzaniony dzień:( wydaje mi się, że mam więcej sadła niż zwykle, w ogóle zauważyłam że jak się odchudzam to mam częściej jakieś stany depresyjne O.o