Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa, część 55, 1.05-4.06.2017

Zdrowa Rywalizacja Punktowa, część 55

ZAPISY zamkniete

Czas trwania: 5 tygodni

1 maja 2017 (poniedziałek) - 4 czerwca 2017 (niedziela)

Zapraszam wszystkich serdecznie do 55 części naszej wesołej rywalizacji! Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!

Zasady: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ROZPOCZĘCIA EDYCJI. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ. W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV NIE W TEMACIE.

1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 55 zbieram do poniedziałku 1 maja 2017 do godziny 12-ej. 
2) Akcja trwa do 4 czerwca 2017 . Potem kolejna część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy wtorek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa.Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5) W każdym tygodniu wpisujemy aktualne daty i numer tygodnia rywalizacji - ułatwia to tworzenie rankingów.
6) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.
7) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
8) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
9) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.

Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Innym sposobem jest wklejenie tabel do Worda i z Worda na Vitalię. U mnie sprawdza się przeglądarka chrome i opera.

Co należy podać przy zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2) Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia – pod koniec edycji napiszcie proszę ile łącznie schudłyście, to mi bardzo ułatwi sprawę w liczeniu
4) Centymetry (mierzymy najszersze miejsca)
5) Wiek (jeśli ktoś bardzo nie chce, to nie jest to obowiązkowy punkt).

Pasek wagi

Weranna ja wlasnie patrzylam na Twoje tabelki, ze uparcie i systematycznie idziesz do przodu. I to sie przeklada ma wyniki. chrzanic predyspozycje, trzeba byc najlepsza wersja siebie. Takze tak trzymaj, bo motywujesz innych. :)

Mnie dzis kolezanka z pracy ciastem upasla. No postawila mi na biurku przed monitorem talerz z widelczykiem i kazala zezrec. Wrrrr. Glupia jestem.

Co do slubnych przygotowan to ja sie niestety przejmuje. Ale na szczescie moj narzeczony trzyma ze mna sztame, wiec juz na tym etapie robimy po swojemu. Do czorta, mamy przeciez oboje kolo 30 lat, to chyba mozemy o sobie decydowac. Przykro sluchac ze wszystko jest zle. ale tez mozna sie z tego posmiac, z kolejnych pomyslow jednej z ciotek, ktora sieje najwiecej zametu i probuje mi chlopa nastraszyc zeby slubu nie bral ;) Jedyne co rodzicom zostawiamy jeszcze do decyzji to menu. Mi to troche lata, a oni beda moze mieli przynajmniej poczucie ze cos po ich mysli. Zwłaszcza, ze placa za duza czesc przyjecia. Ja jem głównie warzywa i owoce, to i tak mi wszystko jedno czy bedzie kurczak czy schabowy. wiec sobie siada we 4 i beda ustalac, jak bedzie dym to juz tylko miedzy rodzicami ;)

weranna haha to jest moja czysto subiektywna ocena :) wiesz, pamietam moje pierwsze treningi, gdzie od polowy zajec ledwo co dawalam rade. I obserwujac innych widzialam, ze daja rade od poczatku do konca. Moze troche wolniej, ale jednak. Dzis cale zajecia doslownie fruwalam. Robilam wszystkie cwiczenia w tempie instruktorki, a niektore nawet szybciej. Sama sobie narzucalam dodatkowe tempo, dawalam rade i czulam, ze moglabym jeszcze. Jak jakis maniak, bez kitu. Kondycje daloby rade sprawdzic, jesli wszyscy bysmy uzywali pulsometrow, bo wtedy caly trening na ekranie jest podglad, niestety na 20 osob maksymalnie 4 je maja. Ja dzis zaczynam od swojego zegarka z pasem pod biust, ale planuje zakup tego ich pulsometru.

trantiputl najwazniejsze, ze narzeczony stoi po Twojej stronie! przykre to jest, ze niektorzy nawet podwazaja sens Waszego przyszlego malzenstwa, ale dobrze, ze umiecie sie z tego smiac. I dobrze robisz, zostawiajac to, co dla Ciebie nieistotne do rozstrzygania przez rodzicow. Dzieki temu postawisz na swoje w wazniejszych kwestiach :) mam nadzieje, ze po slubie juz nie beda sie tak wtracac i w inne sprawy ;) no chyba, ze zamierzacie z ktorymis zamieszkac, to moze sie sprawa nieco skomplikowac.

Pasek wagi

Trantiputl - dzieki za mile slowa, raczej daleko mi do bycia motywacja dla kogos, sama sie zmagam z motywowaniem samej siebie. Tych 50cm nie widac w tych tabelkach, mam inna aplikacje, ktora to liczy, ale tam sie podaje osobno prawy biceps i lewy, to samo z udem, kolanem i lydka, wiec te cm sie glownie tam nazbieraly w tych podwojnych czesciach ciala:) 

Fajnie, ze narzeczony sie wspiera i dobrze, ze zostawiasz rodzicom cos do decyzji, niech sie ciesza czyms. Swoj slub bralam 13 lat temu, ale wtedy nie bylo jeszcze takiego szalenstwa z doborem wszystkiego i nasz byl zwykly, prosty. Po tych trzynastu latach nie pamietam, co bylo na stole, jaki byl tort i zaproszenia, pamietam tylko, ze bylam najszczesliwsza osoba na swiecie. 

Pasek wagi

Gabie13 - no to rozumiem:) Ja przedwczoraj mialam taki power, ze dwie godziny zasiedzialam sie na silowni i jeszcze wyprobowalam nowe maszyny (wioslowanie, schody). Wczoraj za to zupelny brak energii, dopiero po 50 min pedalowania na rowerku sie obudzilam i nawet mialam ochote na wiecej. 

Jutro ma przyjsc moja przesylka z sukienka na wesele (jako gosc). Jest piekna, ale martwie sie czy sie dopne, Jak patrze na swoje plecy, boczki to sie zalamuje. Ostatnio z talii mi ladnie zeszlo i wchodze w stare jeansy (choc troche oponka po bokach wisi), ale wlasnie dopiac sie w sukienkach nie umiem :( Jakis pomysl jak wykonczyc te waleczki na plecach? 

Pasek wagi

Weranna tak pięknie ciśniesz punkty że pewnie nie jedna dostała kopa motywacyjnego, żeby choć trochę Tobie dorównać :) w tym między innymi ja :) dziś już 11 dzień i na początku edycji nawet nie myślałam, że dam radę tyle ćwiczyć. Po ciąży u mnie kobdycja zerowa a tu po tych ćwiczeniach już czuję poprawę, że moge więcej, szybciej, lepiej. I to w niespełna 2 tyg. Niesamowite. Wczoraj podczas prysznica pierwszy raz spojrzałam na swój brzuch bez obrzydzenia i stwierdziłam, że fajnie się poprawił. Pewnie to przez ćwiczenia i masażge które robie w ramach wyzwania. Gdyby nie ta rywalizacja pewnie nie miałabym motywacji żeby to robić :)

Trantiputl dobry pomysł z tym menu :) niech się czymś zajmą i będzie spokój :)

Gabie widzieć swoje postępy to największa motywacja :)

Pasek wagi

Dzieki Malinowa! Ja uwazam, ze ten watek to cud i zbawienie dla takiego lenia jak ja. Wreszcie przestalam siebie sama oszukiwac podajadajc tylko jeden kawalek czegos tam lub nie ruszajac tylkiem z kanapy. Zawsze bylam sumienna i pilna, ale nigdy wzgledem samej siebie. Teraz musze sie codziennie rozliczyc przed soba i Wami, a to juz dla mnie zmienia wszystko:)

Pasek wagi

Weranna dokładnie chyba na tym polega fenomen tej rywalizacji, że trzeba się rozliczyć głównie przed samym sobą. Do tej pory jak np wzięłam sie za ćwiczenia to po 20 min stwierdzałam "aaaa dobra nie chce mi się więcej, ważne że cokolwiek poćwiczyłam" a teraz jednak cisnę bo nam cel :)

Pasek wagi

.Malinowa masz rację. Właśnie wróciłam z biegu i dokładnie tak miałam - pobiegne do poczatku lasu a potem stwierdziłam że może do końca jednak bo w końcu czemu mam odpuscic :) I biegłam prawie godzinkę.

Pasek wagi

Weranna, a nie boisz się, że zrobisz sobie krzywdę takimi ćwiczeniami codziennie? Ja Cię doskonale rozumiem, bo ja jak wpadnę "w cug" to też bym ćwiczyła codziennie i boje się, że każdy dzień bez treningu odbije się negatywnie na wynikach. Ale moja trenerka personalna strasznie na mnie krzyczy, kiedy przyjdę na siłownię w dzień nietreningowy, bo mówi, że to nierozsądne i że nie da się poćwiczyć na zapas... A ja za każdym razem jej ściemniam, że przyszłam tylko się porolować albo na jogę :/ A potem biegam na bieżni jak chomik. 

A co do ślubnych przygotowań to sprawia mi to baaardzo dużo frajdy, chociaż co chwilę coś wyskakuje takiego, że mi się odechciewa (siostra mi zrezygnowała roli bride's maid 4 miesiące przed ślubem, bo wyjeżdża do USA na stypendium, najlepsza przyjaciółka będzie w ostatnim miesiącu ciąży więc siłą rzeczy też się nie pojawi, okazało się, że oranżeria za salą będzie nieczynna ze względu na remont a to ze względu na nią zdecydowałam się na tą salę, itd.). Ale muszę przyznać, że to długie czekanie między zaręczynami a ślubem trochę zabiło magię, gdyż entuzjazm opada po kilku miesiącach i jak na początku robiłam dreambooki i łapałam inspirację dosłownie wszędzie, tak po 2 latach to mi się trochę po prostu znudziło :) Na szczęście rodzice mi nie ingerują w organizację, wszystko jest tak jak chcę :)

Paga.Gargamel - nie, nie martwie sie, bo nie cwicze az tak intensywnie. Slucham swojego organizmu i robie sporo na niskiej intensywnosci. Moze efekty bylyby lepsze, gdybym cwiczyla rzadziej a intensywniej, ale mi ta regularnosc pomaga nie wymieknac, nie wypasc z rutyny. Jak poczuje, ze mi to szkodzi, to przestane. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.