Temat: Szukam osób,ktore chcą schudnąć:))))

57.5... Dobrze, że tylko pół kilo. Oglądałam program jakiś metamorfozy odchudzania z Kardashiankami. Połowa ludzi zawsze rezygnuje albo wpierdziela czipsy po kątach. Powiem, że lekko nabrałam ochoty na ćwiczenia przez to 

ja właśnie dopijam kawę i zalicze stepper. Potem sobie poleze w wannie. 

wcxoraj sobie czytałam na temat brzucha i lekko mnie to obrzydzilo, że tłuszcz w brzuchu potrafi wleźć w każdą wolną szparkę i siedzieć z narządami wewnętrznymi. Bleh... W ogóle myślisz, że da się pozbyć z ramion tłuszczyku i skóry? Zwykłymi ćwiczeniami z hantlami itd? Żeby nie były takie obwisłe jak skrzydełka ;p 

ten tłuszcz o którym mówisz o ile dobrze kojarzę jest potrzebny do utrzymywania narządów wewnętrznych.  Oczywiście nie w nadmiarze. Ja to miałam ok 4.5 kg na początku. Teraz nie wiem. 12 mają zapytam.Ale te 4.5 to i tak dużo za dużo. 

Co do ramion to myślę ze jak najbardziej da się to wyrobić cwiczeniami. 

38 minut na stepperze co daje 2800 powtórzeń  i 400 kcal coraz lepeij idzie

Sporo to pali ;p Ja jem 2 śniadanie zrobiłam koktajl wsypałam sporo cynamonu i imbiru nawet ok. Wiec musze zakupić hantle albo butle z woda ale cięzko sie trzyma a hantle groszowa sprawa. Niby trening siłowy najlepszy na spalanie ale skąd ja sztange 20 kg wezme xD 

ja teraz kilka powtórzeń  z 1 kg zrobię i czuję że coś podnosze 

Nie wiem czy faktycznie tyle pali, na wbudowany jakiś swój licznik ale nie uwzględnia ani wielu ani płci ani masy więc  wynik  mocno orientacyjne.  Schodzę jednak spocona wiec cos sie ram dzieje. 

Ja zawsze od licznika na rowerku odejmuje z 50-80 kalorii  ;p Im się lżej waży tym mniej się spala i to z czasem staję sie upierdliwe...

dla mmnie póki co istotne żeby spalić cokolwiek A czy to 300 czy wto kcal to na tym etapie mniej istotne. 

Zrobiłam sobie na obiad kanapki bo nie chce mi się dziś w kuchni stać. Wyszło tak samo kalorycznie i najadłam się bardzo wiec git. Dzis zamierzam wiecej węgli jesc zobacze czy to pomoze ;p