Temat: Grupa- Odchudzanie przez Wielki Post.

No witam ;-)

Chyba lata minęły od ostatniej grupy wsparcia, którą założyłam.
Czas to zmienić!

Szukam fajnych babeczek, które tak samo jak ja podejmą wyzwanie
Odchudzania przez Wielki Post.

Od dziś do Wielkanocy mamy 52 dni, przez które możemy dużo zmienić.

Zasady są takie:

1. Każda z nas robi sobie trzy postanowienia wielkopostne, których sie trzyma.
Mniej, czy bardziej hardkorowe. Co najmniej dwa muszą być związane z odchudzaniem i ćwiczeniami.
Postanowienia te wrzucamy do wątku, i codziennie odhaczamy.
2. Ważymy się i mierzymy. Kontrolujemy co tydzień.
3. Jesteśmy miłe względem siebie i przestrzegamy zasad netykiety.

To już właściwie ostatni dzwonek, by coś zmienić przed wakacjami na spokojnie, i by to miało sens.

Ktoś chętny?

brzuszki i przysiady zrobione, ale na orbitku już nie poćwiczę bo musiałabym się potem wykąpać, a że po chorobie jestem to wyjście na dwór z świeżo umytą głową nie byłoby najszczęśliwszym pomysłem.
Za to jutro w planach basen :)

Kiedy Wy macie czas, zeby tyle na grupie produkować>>>? ja tylko podczas pierwszej drzemki małego na chwilę daje rade tutaj wskoczyć :/ 

Agusiaa mam to samo.  Czytam wszystko dzielnie, ale z pisaniem już nie ma tak łatwo. Ale moja mała ma dopiero 17 dni i nie wiem w co ręce włożyć. 

Pasek wagi

Tu_Flavia napisał(a):

czesc! Jak plany na dziś? :) Ja jadę do rodziców po pracy, więc trzymajcie kciuki za moja dietę.... 
Najpierw praca, potem szybko do domu i do znajomej na urodziny. Obiecuję nie żreć bez opamiętania i nie pić strasznie dużo. Kilka czyściochów najwyżej. :)

A wczoraj miałam ambitny plan, żeby pójść na siłownię po drodze do domu. Niestety jak wyszłam z metra, to okazało się, że jest jakieś oberwanie chmury, a ja byłam w zamszowym płaszczu i bez parasola, więc cofnęłam się z powrotem na peron i pojechałam do siebie. Zjadłam trochę warzyw na patelnię i poszłam wyjątkowo wcześnie spać. :)

Mloda pozera budzik pomiedzy moimi nogami, to pisze ;-)

Juz od rana posprzatalam chalupe, podlogi odkurzone, umyte. Teraz czekam na taka laske, ktorej mam pomoc ze studiami cos i robie moj krem z bialych warzyw...moje postanowienie gotowania obiadow codziennie poki co dziala...bo tak to zawsze cos na szybko jedlismy...

Natalka podziwiam!!!! Mój ma 9,5 miesiąca i nawet czytać nie daje rady na bieżąco. 

Jak śpi to robię obiad i ćwiczę tyle ile zdążę.. potem już czasu na neta nie mam .. 

jak spi to ja tez czesto spie, zagladam w trakcie jego zabawy, czasem na chwile, a jak ma kolejna drzdmke to na dluzej, sprzatam z nim, szczegolnie odkurzam bo uwielbia sie bawic idkurzacze :-) wlasnie sie obudzilam i pora na drugie snuadanie

przy mlodszym dziecku to nawet ksiazki czytalam w ciagu dnia, bo spal sporo, a cwicze sobie wieczorami jak juz idzie spac na noc :-) 

witam dziewczynki :) u mnie dzis wieczorem zapowiada sie grill tak wiec przyznaje sie bez bicia, bede jesc i pic. mam zamiar zrobic szszlyki z piersi kurczaka puls jakas cukinia cebulka papryka,zeby bylo chociaz troszke dietetycznie, ale kaszanka z grilla tez nie pogardze. juro poewnie bede tego zalowac ale co tam raz sie zyje:)

Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama, lecę dzisiaj na domówkę i nie ma szans trzymać tam diety. :P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.