Temat: 170cm i 94 kg

Nadwaga i bóle kolan po bieganiu. Jak schudnąć 15-20 kg ? Bo nie mogę na siebie patrzeć. Pomóżcie.

Pasek wagi

3 posty od 2008 roku, hmm? :) Z ciekawości: co robiłeś przez ten czas? Z taką wagą to Ty nie biegaj, możesz sobie zrobić krzywdę. Z bieganiem zaczekaj do 80-85 kg.

Skoro nie możesz już na siebie patrzeć, to prawdopodobnie jesteś wystarczająco zmotywowany. Schudnąć w zasadzie jest łatwo: 
1. wyeliminuj słodkie napoje, słodycze oraz fast foody,
2. staraj się jeść regularnie co kilka godzin, 

3. zmniejsz porcje posiłków,

3. dobrze byłoby wyeliminować chleb, a przynajmniej ograniczyć,

4. nie jedz po godz. 20

5. pij dużo wody.

zmień nawyki żywieniowe. Czyli to co napisane wyżej. Jeść ostatni posiłek ok 3 godzin przed snem. Chleb wybieraj zdrowszy jeśli go lubisz i w miarę ogranicz. To proste kroki żeby zacząć i się nie zniechęcić. 

Pasek wagi

Co robiłem ? - Generalnie niewiele, a praca siedząca.Trochę kontuzji też mi to uniemożliwiło. 

Zaczekaj do 80-85 kg -  Wcale nie łatwo schudnąć do 85. Waga nie chce za skarby zejść poniżej 91kg.

1. wyeliminuj słodkie napoje, słodycze oraz fast foody -  Ze słodkiego 1 łyżeczka do herbaty max. 5 dziennie. Fastfoody - tego nigdy nie lubiłem ble.

2. staraj się jeść regularnie co kilka godzin -  trudne, ale staram się robię i większości warzywa, owoce i nabiał.

3. zmniejsz porcje posiłków - nie objadam się, bo źle się czuję jak się nażrę.

4. dobrze byłoby wyeliminować chleb. Zjadam max 4 kromki i 1 bułkę dziennie.

4. nie jedz po godz. 20. Nie jem po 19. Hm poza... jabłkami (max. 3szt.)

5  pij dużo wody - Piję 3 szklanki wody +1 szklanka witamin + 5 szklanek herbaty. Szklanki różnej wielkości. Niektóre większej pojemności inne mniejszej. Średnia raczej koło 300ml czyli jakies 2 l dziennie.

A waga waha się od 92 do 94. Czasem zejdzie do 91, ale niżej za żadne skarby. 

Fakt nie ćwiczę, bo ciężko i kolana bolą. Chyba idę na "złom"  :-(

Pasek wagi

ile masz lat? 

5 łyżeczek cukru dziennie to dużo. Spróbuj słodkie po pół łyżeczki. Ja kiedyś slodzilam po 2. Teraz nie slodze wcale. 

Da się. Trzeba trochę dyscypliny. I wcale nie trzeba sie katowac  :)

Pasek wagi

OK. Skoro cukier jest zły w tak małej ilości to basta. Będzie ciężko całkiem bez, ale piszę poważnie - Przestaję słodzić. ZERO CUKRU - ciekawe co będzie się działo

Czym zastąpić pieczywo, aby utrzymać kaloryczności ? Generalnie lubię prawie wszystko, nawet warzywa bardziej tylko czasu brak na wydziwiane potrawy. 

Mniej więcej moje posiłki. 7.00 rano woda z cytryną, 7,30 śniadanie chleb z wędliną + jabłko11.00j jogurt z bananem lub pomidorem + jabłko 14 obiad to mięsko z sałatką bez ziemniaków (najwyżej kasza gryczana) + jablko 17,30 zamiennie to co na śniadanie No i później 19-20 herbata, jabłka 2-3 . Na wieczór to chyba źle, ale lubię jabłka - jadam ich ok. 1-1,5kg dziennie.

Chyba muszę zacząć ćwiczyć, ale w domu brak miejsca, na dworze ziąb i choróbsko czeka. Pozostaje garaż podziemny.

cynamonowy tylko pozazdrościć Ci tych 15kg mniej :-)

Pasek wagi

ja zrezygnowałam stopniowo ze złych nawyków. Ok 5,5 roku trzymam wagę :) nie musisz definitywnie rezygnować z chleba. U mnie zawsze stanowi śniadanie przed wyjściem z domu :) każdy podchodzi inaczej. Jedni rezygnują ze wszystkiego a potem napady na słodycze itp. Poczytaj na ten temat. Dołącz spacery na początek skoro masz problemy z kolanami. 

Pasek wagi

te jabłka po kolacji nie bardzo Zjedz białkowa kolację jajecznicę z warzywami np nasyci cię na noc. ( owoce popołudniu są gorszym wyborem niż warzywa a już na noc to w ogóle. 

Liczyłeś ile takie menu ma kalorii na moje oko trochę biednie jak dla faceta

Pasek wagi

Może napisałem, za mało, bo faktycznie podjadam. 2-3 kanapki z wędliną, czasem z sucharkami. A po 17.00 mały kwadracik czekolady, że cukierkiem nie wzgardzę. Ciastek nie lubię.  

Kalorii faktycznie trochę mało.Praca biurowa, przemieszczam się autem, a w domu też generalnie niewiele się ruszam, więc raczej nie potrzebuję dużo.

Muszę zrezygnować całkiem z cukru oraz słodyczy i przestać jeść jabłka wieczorem, na noc (to też ukryty cukier). Może pomidor lub jajko z białym serem.

No i zwiększę ruch. Na początek spróbuję chodzić po schodach zamiast jazdy windą i ćwiczyć min. raz dziennie po 30 min (drążek, skłony, pompki, scyzoryki). Może jak się trochę ociepli to chociaż z pracy piechtakiem min 3 km.

Dzięki za wsparcie

Pasek wagi

70% to dieta. Jak jesz mało, to nie schudniesz. Ja nie liczyłam kcal. Tak na wyczucie. Poświęć czas na zgłębiania wiadomości. Choć wiele to już tylko mity. Więc trzeba zgłębiać wiedzę dalej. Trzeba czasem eksperymentować. A w pracy jak jesz?  Piwo? Wódka? To puste kcal 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.