- Dołączył: 2010-04-27
- Miasto: Zamość
- Liczba postów: 329
16 lutego 2011, 18:40
Edytowany przez igreg 16 lutego 2011, 18:42
- Dołączył: 2010-08-22
- Miasto:
- Liczba postów: 833
16 lutego 2011, 19:14
Trudno jest zaczac, ale jak sie zacznie to sie do tego przyzwyczaja bo ten proces trwa bardzo krotko ale na stale
- Dołączył: 2010-08-22
- Miasto:
- Liczba postów: 833
16 lutego 2011, 19:14
Trudno jest zaczac, ale jak sie zacznie to sie do tego przyzwyczaja bo ten proces trwa bardzo krotko ale na stale
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 6546
16 lutego 2011, 19:45
ja juz nie moge doczekac sie jutra bo dzis cuzje sie jak wieloryb wysmarowany maslem i wylukrowany
- Dołączył: 2009-07-21
- Miasto:
- Liczba postów: 55
16 lutego 2011, 19:49
hehehe nie tylko ty się tak czujesz. Ja jestem mega ociężałym słoniątkiem w tej chwili. Az mi nie dobrze na żołądku...
- Dołączył: 2010-02-19
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 205
16 lutego 2011, 20:49
Ja tez zjadlam dzis duzo slodyczy-Twixa i czekolade mleczną. Jestem taka ociężała. Dobrze ze od jutra dieta.
- Dołączył: 2009-02-24
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1063
16 lutego 2011, 21:45
No to dziewczęta pobalowałyśmy dzisiaj z żarełkiem:P Ja coś czuję, że po dzisiejszym to jutro nie będzie mi się chciało zbytnio jeść. No mam nadzieję ;) Będzie dobrze.
- Dołączył: 2010-04-27
- Miasto: Zamość
- Liczba postów: 329
16 lutego 2011, 22:16
I nikt mi nie odpowiada ;D
bombaaa. no to waga 87,5 wzrost: 169
podaję wymiary, a nóż mogę się jeszcze dopisać, kto wie ;D:D:D
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 581
16 lutego 2011, 22:24
Mnie wbędzie ciezko wytwac bez fast foodów...uwielbiam, kocham, ubóstwiam. Słodycze mogą nie istnieć, ale tydzień bez małego grzechu fastfoodowego nie przejdzie raczej ;)
Z ćwiczeniami problemu myślę nie będzie , bo trochę już wyrobiłam w sobie nawyk codziennego wysiłku fizycznego. Patrycja mam nadzieję, że moje brzuszki i ćwiczenia udowe będę mogła tu wykorzystać??
Warzywka i owoce mogłabym jeść tonami tak więc tez jakoś nie będzie z tym problemu ;P
Pewnie na początku będę się motać, ale pewnie mi pomożecie? :D
Pozdrawiam ciepło ;)
- Dołączył: 2010-04-30
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2506
16 lutego 2011, 23:40
no ja dzisiaj przegiełam jesli chodzi o jedzenia.....najpierw dobry obiad (mielone, ziemniaki, surowka), potem deser- czyli takie ciastko z kremem...., wczesniej jeszcze kolezanka namowila mnie na frytki na miescie, a pod wieczor twix, 3bit, ryż na mleku.....poprostu mam brzuch jakbym byla conajmniej w 5 miesiacu ciazy...alee od jutra koniec!!! i chyba najbardziej zmotywowal mnie ten kopniak;D, dlatego postanowilam sobie jutro zaczne definitywnie bo wkoncu ile mozna przeciągać tą decyzje i robić krzywde sobie samemu?....to dobranoc dziołszki i do jutra;D
ps. wymiary podam juz jutro bo mi sie nie chce teraz idem spać;D