Temat: Od -10 kg mniej od 17.02 do 17.06. Zapraszam :)

Postanowiłam założyć ten temat, bo jak pewnie każda z Was stara się zrzucić zbędne kilogramy, które nie są lubiane przez nas.
Dlatego też mamy 17 tygodni, czyli 121 dni na zrzucenie tych niepotrzebnych kilogramów, wtedy akurat zaczną się wakacje,
 lato, a z latem bikini. Pewnie każda z nas chce wyglądać ładnie i w bikini i we własnym ciele, dlatego dziewczyny
od 17.02 bierzemy się ostro do roboty i zaczynamy ćwiczyć oraz przestajemy się objadać!
Będą małe zasady w naszej grupie i oczywiście punktacja, która bardzo motywuje.
Zasady i punktacja:
-przede wszystkim ĆWICZENIA!!!:
* 10 minut rozgrzewki +10 pkt
* 100 powtórzeń/ 10 minut ćwiczeń na wybraną partię ciała +10 pkt
(piszemy na jaką partię ciała były ćwiczenia)
* 10 minut rozciągania +10 pkt
(oczywiście rozgrzewka i rozciąganie mogą być dłuższe)
-po drugie DIETA, nie musi być jakaś konkretna, może być jakaś własna :)
* dzień bez słodyczy +10 pkt
* dzień bez fast foodów, chipsów, słonych paluszków itp +10 pkt
* utrzymana dieta wzorowo +10 pkt
* przede wszystkim ostatni posiłek najpóźniej 3 godziny przed snem +10 pkt
* dużo napoi, powyżej 1,5 l dziennie (woda, herbata, kawa, zioła, coca cola light itp) +10 pkt
* chociaż dwa razy w tygodniu warzywa i owoce +10 pkt

To chyba na tyle pkt dodatnich. Jeżeli chodzi o ziemniaki czy biały chleb to sprawa indywidualna. :)
Jeszcze jedna sprawa, do słodyczy nie zaliczamy:
-płatki typu fitness czy musli (mogą być nawet z czekoladą)
-serków/ jogurtów smakowych
-suszone owoce
-miodu
-ewentualnie słodzik

A jeżeli chodzi o minusowe pkt to za każdą złamaną wyżej zasadę odejmujemy sobie -15 pkt.
Więc proszę się pilnować. :)
Coś dla motywacji:



Na początek podajemy swoją wagę i wzrost, a 17.02 wymiary bioder, brzucha, talii, biustu, ud i pośladków. :)
Zapraszam do wspólnej rywalizacji o ładną figurę do bikini i na całe życie  :)
Pasek wagi
.

Trudno jest zaczac, ale jak sie zacznie to sie do tego przyzwyczaja bo ten proces trwa bardzo krotko ale na stale
Trudno jest zaczac, ale jak sie zacznie to sie do tego przyzwyczaja bo ten proces trwa bardzo krotko ale na stale
ja juz nie moge doczekac sie jutra bo dzis cuzje sie jak wieloryb wysmarowany maslem i wylukrowany
Pasek wagi
hehehe nie tylko ty się tak czujesz. Ja jestem mega ociężałym  słoniątkiem w tej chwili. Az mi nie dobrze na żołądku...
Pasek wagi
Ja tez zjadlam dzis duzo slodyczy-Twixa i czekolade mleczną. Jestem taka ociężała. Dobrze ze od jutra dieta.
No to dziewczęta pobalowałyśmy dzisiaj z żarełkiem:P Ja coś czuję, że po dzisiejszym to jutro nie będzie mi się chciało zbytnio jeść. No mam nadzieję ;) Będzie dobrze.
Pasek wagi
I nikt mi nie odpowiada ;D 
bombaaa. no to waga 87,5 wzrost: 169
podaję wymiary, a nóż mogę się jeszcze dopisać, kto wie ;D:D:D
Mnie wbędzie ciezko wytwac bez fast foodów...uwielbiam, kocham, ubóstwiam. Słodycze mogą nie istnieć, ale tydzień bez małego grzechu fastfoodowego nie przejdzie raczej ;)
Z ćwiczeniami problemu myślę nie będzie , bo trochę już wyrobiłam w sobie nawyk codziennego wysiłku fizycznego. Patrycja mam nadzieję, że moje brzuszki i ćwiczenia udowe będę mogła tu wykorzystać??
Warzywka i owoce mogłabym jeść tonami tak więc tez jakoś nie będzie  z tym problemu ;P

Pewnie na początku będę się motać, ale pewnie mi pomożecie? :D

Pozdrawiam ciepło ;)

no ja dzisiaj przegiełam jesli chodzi o jedzenia.....najpierw dobry obiad (mielone, ziemniaki, surowka), potem deser- czyli takie ciastko z kremem...., wczesniej jeszcze kolezanka namowila mnie na frytki na miescie, a pod wieczor twix, 3bit, ryż na mleku.....poprostu mam brzuch jakbym byla conajmniej w 5 miesiacu ciazy...alee od jutra koniec!!! i chyba najbardziej zmotywowal mnie ten kopniak;D, dlatego postanowilam sobie jutro zaczne definitywnie bo wkoncu ile mozna przeciągać tą decyzje i robić krzywde sobie samemu?....to dobranoc dziołszki i do jutra;D

ps. wymiary podam juz jutro bo mi sie nie chce teraz idem spać;D

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.