Temat: SB od 14 lutego-z miłości do siebie :)

Dziewczęta-zaczynam SB (znów) od jutra! Ktoś chętny?

Odchudzałam się już tą metodą, wiem, że działa, po prostu zabrakło mi w zeszłym roku wytrwałości...potem był krótki romans z Dukanem, ale SB jest jednak lepsza, bo bardziej urozmaicona :) mam nadzieję, że tym razem się uda. Motywacja trochę większa bo muszę schudnąć do wesela (własnego :P )
Wnioskuję po prostu, że nie schudłam tyle ile myślałam a jedynie pozbywałam się wody z organizmu a to nie jest dobre jak widać. Dlatego zmieniłam pasek, teraz nadal będę ograniczała węgle tak jak napisałam plus więcej piła i zobaczymy co będzie. Za kilka dni okres będę mieć to już w ogóle będę puchła ;P Nie wiem kiedy kolejny raz się zważę. Po okresie chyba dopiero ;P Czyli za jakieś... 10dni. Nie wcześniej- oddałam swoja wagę przyjaciółce ;P I dopiero wtedy zobaczę co, jak i ile schudłam ;P
Hehe, też się zamierzam dopiero za tydzień zważyć po dzisiejszym rodzinnym obiedzie... Czyli pewnie jutro rano wskoczę na wagę. :D:D
Hej dziewczynki :)
Widzę, że dietujecie pełną parą :) ja też lada dzień będę miała @ ale na szczęście jeszcze nie czuję się opuchnięta...niemniej jednak do wagi w tym najbliższym tygodniu podchodzę z rezerwą...
Heh, ja faktycznie ostatnio PEŁNĄ parą, bo jem trochu dużo, ale chociaż zgodnie z SB, ech te rodzinne obiadki..:)
Ja też w weekend przesadziłam z ilością...ale za to w większości były to dobre węglowodany :) chociaż w sumie trochę się boję jutro ważyć :/
a ja zrobiwszy podsumowanie 3 tygodni diety stwierdziłam ubytek marnych 1,8kg. z czego 1,5 w pierwszym tygodniu. A teraz dalej postój. Przynajmniej gotować się naucze:)
Selmii, postój w końcu się skończy i będzie lecieć dalej, nie ma się czym przejmować. :)
A ja po weekendzie nie przytylam, ale ubytek ubieglego tygodnia to tylko 0,1 kg :/ zawsze lepiej to niz isc w gore...
Wrzuce linka zaraz do mojego pamiętnika dla was. That's me.
wrzucaj wrzucaj:) A ja w końcu zebrałam się do biegania:) Właśnie wróciłam. Myślałam, że z moją kondycją jest gorzej ale nie było tak źle:) Jak już poszłam pierwszy raz to już z górki:) Tylko muszę chyba kupić nowe spodnie bo te troche mi już wiszą:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.