- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
13 lutego 2011, 21:17
Dziewczęta-zaczynam SB (znów) od jutra! Ktoś chętny?
Odchudzałam się już tą metodą, wiem, że działa, po prostu zabrakło mi w zeszłym roku wytrwałości...potem był krótki romans z Dukanem, ale SB jest jednak lepsza, bo bardziej urozmaicona :) mam nadzieję, że tym razem się uda. Motywacja trochę większa bo muszę schudnąć do wesela (własnego :P )
2 marca 2011, 09:37
Uciekam na zajęcia a na obiad będę robiła razowe naleśniki- trzymajcie kciuki ;)
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1756
2 marca 2011, 09:51
Miłego dnia. :)
A efektami pichcenia się potem pochwal, jak będzie smaczne to podzielisz się przepisem, prawda? ;)
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1961
2 marca 2011, 10:20
mmmm.... naleśniki:) Uwielbiam:)
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
2 marca 2011, 12:18
Naleśniki też bym zjadła...ale jeszcze trochę poczekam :) u rodziców mam zestaw różnych mąk razowych więc jak pojadę pod koniec marca to przywiozę i będę się delektować razowymi naleśnikami i razową pizzą i w ogóle :)
2 marca 2011, 15:10
Dziewczyny... razowe naleśniki są po prostu.... cudowne. Moim osobistym zdaniem nawet lepsze niż te zwykłe... :P Muszę zaraz uciekać znowu na zajęcia, ale potem wrzucę przepis pewnie. Na razie zjadłam 3, wypiłam kawkę i będę się turlać na uczelnie ^^
Kurczę, teraz dopiero pomyślałam, że zamiast wszamać 3 od razu mogłam jednego z jakąś surówką, no ale już po ptakach.
Edytowany przez slodka.kawka 2 marca 2011, 15:15
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1961
2 marca 2011, 15:47
slodka.kawka...... zabijasz mnie:) Ja też chce:)
2 marca 2011, 17:13
Już!! Przepis i fota w pamiętniku :D Na fotce są 2 bo zanim pomyślałam, żeby uwiecznić moje wysiłki to już jeden wszamałam :D
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1961
2 marca 2011, 17:52
cudeńko:) a powiedz jeszczę fruktozę to do sera czy do ciasta dawałaś?? I gdzie się kupuje fruktozę?? To jakiś proszek czy jak?? Bo nigdy nie widziałam:)
2 marca 2011, 17:56
Fruktozę do ciasta a do sera to słodzik już ;P
Fruktoza wygląda jak cukier w zasadzie- jest podobna kalorycznie też, ale słodsza i zdrowsza trochę. Ja lubię w naleśnikach trochę cukru albo fruktozy ze względu na ta karmelizację :) A kupiłam ją w takim markecie osiedlowym tylko, że większym ale byłam zaskoczona, że jest - polecam za to wszelkie hipermarkety większe- tam znajdziesz wszystko ;)
2 marca 2011, 17:58
A co do naleśników- pierwotnie chciałam je zrobić ze szpinakiem i serem żółtym, ale nie starczyło mi czasu więc wyszło jak wyszło ;) Trochę zostało, więc zawinęłam w folię i będą na pojutrze do zrobienia w piekarniku :P