Temat: SB od 14 lutego-z miłości do siebie :)

Dziewczęta-zaczynam SB (znów) od jutra! Ktoś chętny?

Odchudzałam się już tą metodą, wiem, że działa, po prostu zabrakło mi w zeszłym roku wytrwałości...potem był krótki romans z Dukanem, ale SB jest jednak lepsza, bo bardziej urozmaicona :) mam nadzieję, że tym razem się uda. Motywacja trochę większa bo muszę schudnąć do wesela (własnego :P )
Dieta mi umiera, to i wątek umiera, kompletnie się ogarnąć nie umiem. Wstyd. :)
orange, chyba ktoś musi dać ci porządnego kopniaka, może wtedy się ruszysz, taka piękna pogoda się robi, złap motywację lato zbliża się wielkimi krokami, dasz rade
100-120:) orange mi tez w sumie dieta umarła. Jem co chwile ale staram sie trzymać na 1500:) Ale SB to to nie jest.
Też się staram trzymać 1500 kcal, zazwyczaj do 18, a potem zjem coś kalorycznego i niedobrego..
Ogarnę się, ogarnę, sama muszę. Jakoś.. Bo się ciężko czuję.

po świętach wracam na I faze jesli przytuję:) A na pewno tak się stanie:P
dziewczyny ścisły post dzisiaj także chyba będzie dietetycznie co??:)
U mnie w planie rybka z sosem pomidorowym. ;)
widzę że nie jestem sama:P wczoraj wpakowałam poł pizzy i wypiłam piwko, nie mogłam się powstrzymać:) ale dzisiaj to odpokutuje, a po świętach znów zaczniemy chudnąć! głowa do góry dziewczyny :)
Jaqk tam dziewczyny Wielka sobota?? U mnie cały dzien ciastka..... pewnie już dawno ponad 2000kcal:(
Gdyby nie orzeszki w pikantnej skorupce to nie byłoby źle. :P
I nawet pół godziny z hula hopem dziś miałam. :)

Jutro będzie zdecydowanie gorzej... Ale już bliżej do diety niż dalej!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.