- Dołączył: 2008-03-14
- Miasto: Morąg
- Liczba postów: 249
10 lutego 2011, 12:15
Cześć kochani.
Po długiej lektórze książek i artykułów na temat tej diety postanawiam zacząć już 1 marca.Ktoś się przyłączy?
W grupie rażniej :)
- Dołączył: 2011-03-01
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 124
2 marca 2011, 13:58
Witajcie Dziewczyny, dziś 11. dzień, mój pierwszy dzień z warzywkami, czyli koniec fazy I - tak zrobiłam po ustaleniu z lekarzem ze względu na duży balast do zrzucenia. Niestety waga dziś zastrajkowała - bateria kaput i nie mogę się zważyć :/ postanowiłam zrobić zapas baterii i nabyć też wagę mechaniczną, bo mam dość tych wag połykających baterie niczym ja pieczonego kurczaka
Po 5 dniach było -4,3, teraz niestety nie wiem, nie dam rady wybrać się do lekarza, bo za mało czasu, a po sąsiadkach przecież nie będę łazić z prośbą o pożyczenie wagi. Zresztą kto ma wagę dla takich tłuścioszków? :> Nic to, idę dalej z dietą, najważniejsze, żeby dobrze się czuć, a oprócz lekkiego zaparcia nie odczuwam żadnych dolegliwości - bólu nerek czy wątroby, bo były tu takie pytania. Za to skóra nabrała ładnego wyglądu, jest mniej przesuszona i to dosłownie po 10. dniach :)
Pozdrowienia dla wszystkich! Edytowany przez MajaNuovaVita 2 marca 2011, 14:00
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 80
2 marca 2011, 14:34
Ja mam pytanie w kwestii otrab i "miary". To maja byc takie plasciutkie na maxa lyzki czy tez takie jak sie nabiora (nie strasznie kopiaste) ? Pieke z nich "placko-pieczywko" i nie wiem czy nie za duze te lychy sypie..
- Dołączył: 2010-07-13
- Miasto: Tomaszów Lubelski
- Liczba postów: 3631
2 marca 2011, 14:51
może być ?? wszystko się zgadza?? na u mnie na kompie była bardziej kolorowa. jak macie jakieś sugestie to dawać
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 30
2 marca 2011, 14:59
davidov09 :właśnie czekam na dostawę książki:)
- Dołączył: 2005-07-03
- Miasto:
- Liczba postów: 154
2 marca 2011, 15:03
witam, ale tutaj ruch super!
ja dopiero wrocilam, od rana biegalam za ksiazka dla corki bo potrzebuje na jutro i jak nazlosc nigdzie nie bylo takiej jak trzeba grrrrrrr....
Jak tylko weszlam do domu to w blyskawicznym tempie wszamalam serek wiejski ze szczypiorkiem normalnie niebo w gebie hehe...
apropo otrab to ja uzywam troche wiecej niz w diecie nakazuja,ale zadnych problemow z kibelkiem niemam
Dzisiaj humorek mi dopisuje bo u mnie piekna sloneczna pogoda.Jakies 30min. temu przy okazji przebierania sie wskoczylam na wage i szok 69.7 normalnie nie wierzylam wskoczylam w ubranko i jescze raz na wage a tam rowniotkie 70 ale jestem szczesliwa i juz nie moge sie doczekac jak zjade z tej magicznej siodemki .
lece obiadek rodzince gotowac
- Dołączył: 2011-03-01
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 124
2 marca 2011, 15:13
Proszę bardzo:
I. dzień - 21.02.2011
waga 149,8kg
Po 5 dniach -4,3kg
po 10 dniach (koniec I fazy) - jeszcze nie wiem (wymienić baterie)
Edytowany przez MajaNuovaVita 2 marca 2011, 15:28
2 marca 2011, 15:39
wesolaGrubaska , wow super robota z ta tabelka!
Dorcia , ja mam to samo, marze, zeby zobaczyc z przodu 6 chocby 69,99 hihi ;)
- Dołączył: 2011-03-01
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 124
2 marca 2011, 15:47
Ja marzę, żeby zobaczyć 9 :P
a kiedyś była 7... Bardzo niedawne dzieje, ale hormony zrobiły swoje (w ciągu 4 lat)
A tabelka rewelacyjny pomysł
Edytowany przez MajaNuovaVita 2 marca 2011, 15:48
2 marca 2011, 15:52
tabeleczka jest piękna grukasku :*
MAjaNuovaVita nie martw się mozemy sobie podac rękę kiedys wazyłam 65kg najwiecej ale in vitro zrobiło swoje ale warto było dla takiego skarbka! teraz się odchudzę i będe szczęśliwa podwójnie :)
Edytowany przez kicia1210 2 marca 2011, 15:52