- Dołączył: 2008-03-14
- Miasto: Morąg
- Liczba postów: 249
10 lutego 2011, 12:15
Cześć kochani.
Po długiej lektórze książek i artykułów na temat tej diety postanawiam zacząć już 1 marca.Ktoś się przyłączy?
W grupie rażniej :)
- Dołączył: 2010-11-16
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 439
12 maja 2011, 12:21
Jak tutaj cicho... podaję wagę do tabelki 55,6 kg. Liczę, że jutro, cyzli po proteinowym czwartku, będzie mniej ;)
Zaczęłam biegać i jeździć na rolkach, mam jeszcze 7 wejść na fitness do końca maja, to na pewno pomoże i wreszcie na wadze zobaczę 55,0 xD
Dziewczyny trzymam za Was kciuki na tych wszelakich dietach, podzielcie się wrażeniami :)
- Dołączył: 2011-03-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 148
13 maja 2011, 07:38
faktycznie nikogo tu nie ma. Dziewczyny mam nadzieję, ze się nie poddałyście. Pepe gratuluję zacięcia do sportu. Ja niestety nie mam chęci i zdrowia do ćwiczeń. Trochę sobie ostatnio folguję z dietą, jest mi coraz ciężej, bo nie mogę już patrzyć na ryby i mięso, nie wspominając już o serkach. Mam nadzieję, że jakoś jeszcze wytrzymam do 19-go lipca. Na razie trzymam się jakoś z Dukanem i nie poddam się tak szybko. Pozdrawiam i odzywajcie się czasem.
- Dołączył: 2010-07-13
- Miasto: Tomaszów Lubelski
- Liczba postów: 3631
13 maja 2011, 09:27
hej. może to cisza przed burzą? ja na razie średnio trzymam się z dietą. mam @ i nie męczę się tylko jem to na co mam ochotę ale w umiarze.
mało nas zostało ale jakoś wątek się ciągnie. trzymam kciuki za tą garstkę co się jeszcze nie poddała. Gratuluję Pepe sukcesu.
- Dołączył: 2011-03-25
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 431
13 maja 2011, 15:03
A u mnie skoki wagi straszne aż sie boję na nią stawać ::) znów 0,6 w górę:(
- Dołączył: 2010-11-16
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 439
13 maja 2011, 15:08
A u mnie od kilku dni spadek :D Dziś waga pokazała 55,2 kg, co jest rekordem ;) Mam nadzieje, że to dobry początek i zejdzie do tego równego 55 !
- Dołączył: 2011-03-03
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 314
13 maja 2011, 21:49
A ja też tu jeszcze jestem i choć znów waga stoi to jeszcze trwam na dukanie ale już mnie pan dukan wkurza bo mógłby sie zlitowac nad pragnacymi chudnac ludkami:)Kicia napisz jak tam Twoje wagowe postępy-jestem ciekawa jak służy kolejna dieta.Pozdrawiam i zapraszam do bycia bardziej aktywnym...
- Dołączył: 2010-11-16
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 439
14 maja 2011, 15:14
Dorotea przyjrzałam się wyliczeniom Dukana dla Ciebie, i myślę, że spokojnie je zrealizujesz :)
Ważna jest cierpliwość i silna wola itede.... ale tak serio to świetnie dajesz radę !
Teraz jest super pogoda, a nie wiem jak Wy, ale ja mam tak, że im wyższa temperatura i im jaśniej świeci słońce tym mam mniejszy apetyt i chętniej się ruszam :D
- Dołączył: 2010-11-16
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 439
14 maja 2011, 15:15
A! Mam też sukces - w Stradivariusie kupiłam krótkie spodenki rozmiar 34 :D To jest to :D Pracuję teraz nad udami, bo upatrzyłam sobie tam też długie, brązowe spodnie, a w pasie pasuje na mnie 36, a w udach 38.
14 maja 2011, 19:57
hmm nie idzie. Znaczy jem stanowczo za duzo mi się wydaje. Nie chudnę wrecz tyje efekt jojo jest powalający ale nie boli kręgosłup. Od poniedizałku zaczynam vacu i mam nadzieje ze wtedy uda mi sie chudnac. Ale sie tym nie przejmuje . Przyjdzie @ to i kg beda leciec. NAjwazniejsze ze nie jem tlustych i slodkiego. Duzo warzyw!!!!!!
- Dołączył: 2011-03-03
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 314
14 maja 2011, 22:59
Pepe ja mam duzo ruchu w pracy i w domu-w pracy jak to w sklepie roboty duzo a po pracy dziecko i spacerki a w między czasie obiadek ugotować,do przedszkola skoczyc itd...ja nie mam apetytu i jem mało a waga nie spada a wręcz rośnie.Ja test dukana robiłam juz po kilku dniach diety i nie wierzę ze w miesiac uda mi sie schudnać 8 kg skoro przez 3 schudłam 7.Ale to nic trwam nadal na dukanie a od połowy czerwca 1000 kcal.Ale jestem z Wami i wy bądźcie ze mna bo Wy jesteście motywacją.Kicia mam nadzieję ze efekty przyjdą-sezon warzyw rozpoczęty wiec łatwiej.pozdrawiam.