Temat: Dieta proteinowa - start 01.03.2011 kto z nami?

Kicia mnie waga też skacze- nie nanoszę na pasek żeby nie rezygnować, ale jak się spojrzy w tabelkę to załamka. Pomijając 1 fazę to w 2-ej przez ostatnie 2 m-ce schudłam tylko 4 kg i to przy mojej wadze. Nie wiem dlaczego, bo nie "grzeszę" zbyt często? Może dlatego, że nie mogę się zmobilizowac do ćwiczeń?

kasiakar ja nigdy nie lubiłam ćwiczyć. w-f to była zgroza jak już musiałam na nim coś robić. ale teraz coś mi padło na mózg i wzięłam się ostro za siebie. moja mam nie może uwierzyć a uczy w-f. musisz poczekać aż samo Cię najdzie.

ja też nie nawidzę ćwiczyć i nie za bardzo mogę, bo jestem po operacji kręgosłupa. Od 2-óch lat tylko tyję. Przed operacja ważyłam 70 kg. Jeszcze nie mieszczę się w żadne ubrania z tamtego okresu. Zapisałam się na wacu activ i widzę, że waga trochę szybciej spada, ale niestety nie stać mnie na przedłużenie ćwiczeń, więc pewnie pod koniec kwietnia zatrzyma się spadek. Ale i tak się nie poddam, dalej będę z wami i z dukanem. Chcę w wakacje pokazać się na plaży

fajnie Wam dziewczyny że mieszkacie w większych miastach i macie możliwości korzystania z siłowni, basenu itp. u mnie jest niby fajna siłownia ale zimno w salce i sprzętu mało. inne siłownie to zbiorowisko spoconych mężczyzn, którzy niezbyt się zachowują i wyrażają.
asiagu co to jest to wacu activ. już mi się obiło o oczy gdzieś na forum ale nie wiem czy to ćwiczenia czy jakieś urządzenie do ćwiczeń?

wacu activ, to taka kabina do pasa, w którym jest podciśnienie i chodzisz bardzo szybkim marszem po bierzni przez pół godziny

 

taa kto moze to moze ceny powalają

no niestety nie jest to tanie, ale ja jestem zapisana w gruponie( tam się trafiają super oferty - polecam) i udało mi się za 10 wejść zapłacić 99 zł, a teraz, żeby kontynuować musiałabym wydać 300 zł., więc będę zmuszona zrezygnować.

To niestety nie na moją kieszeń. Na razie muszą wystarczyć mi spacery i skakanka.

faktycznie cena powala z nóg. dla mnie wyłożyć na siłownie 45zł za karnet to już muszę myśleć czy naprawdę muszę.

no włąsnie a u mnie cudowna siłownia z dietetykeim trenerem ble ble ble najtanszy karnet 130zł no porażka!

 w sumie jest tansza za 78zł karnet na siłownię i naprawde tam fajnie bo swego czasu chodziłam ale sie przeprowadziłam i teraz to drugi koniec miasta. Straciłabym 2 godziny na dojazdy..