9 lutego 2011, 23:25
Witam :)
Chciałabym utworzyć grupę wsparcia ( na razie forum ) w walce z kompulsywnym obżeraniem się. Czytaj, nie zwykłe łakomstwo, tylko walka z chorobą na podłożu psychicznym. Kompulsy jest to odłam bulimii, tylko bez wymiotów, ani przeczyszczania organizmu. Obiecywanie sobie, że zaczne od nowa, ale że dzisiejszy dzień już stracony to zjem więcej...
Proponuję zebrać grupę osób, które mogą przytyć te 3-4 kg, ale raz na zawsze zapomnieć o kaloriach i dietach.
Odżywiamy się tak jak przed dietą i słuchamy tego co powie nam nasz organizm.
Dla mnie 3-4 kg to prawie zabójstwo, ale jednak wolę chyba to niż wykańczać się psychicznie.
Zapraszam :)
- Dołączył: 2010-01-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 39
10 marca 2011, 15:13
u mnie jest źle, wczoraj był kompuls, póżniej próba wymiotowania... dzisiaj znów i znów próba... obie nieudane...
przez ostatnie nasilenie zaczęło się psuć w moim związku i musiałam to ratować, więc dziś się mój chłopak dowiedział o wszystkim, ale poprosiłam, żeby nie pytam o nic...
10 marca 2011, 23:36
u mnie nadal bez kompulsu, juz chyba ze 3 tygodnie, ale waga w miejscu mimo wszystko :(
- Dołączył: 2010-03-07
- Miasto: Krainasnu
- Liczba postów: 1857
30 marca 2011, 19:51
dziewczyny jak tam u Was?
- Dołączył: 2010-04-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1055
2 kwietnia 2011, 10:20
u mnie wczoraj maleńki kompuls;/