Temat: trzycyfrowa waga? pozbędźmy sie jej raz na zawsze!!!

Witam

Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki  opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.

Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.

Pasek wagi

ale napiszę Wam, że miałam kilku lekarzy a w zasadzie niedobór wyszedł przez przypadek... czemu endokrynolodzy z automatu nie każą badać poziomu wit d3?

Tereenia - źle to ujęłam jakoś w słowa ;) chodziło mi, że suplementy przy mniejszych niedoborach u mnie ten niedobór jest baaaardzo duży.  Ja jednak zdecydowanie wolę te w kroplach głównie ze względu na cenę. ;) słyszałam, że ta właśnie te Vitrumd3 forte jest dobre :) 

Anutka mi na pierwszej wizycie endo zalecił zbadać D3. 

Pasek wagi

Anutka, bo niestety wielu endokrynologów nadal nie "czuje" problemu. Ja kilka lat temu trafiłam na endokrynologa, który wręcz zasypał mnie badaniami. I wtedy wyszły jak ogromne miałam niedobory. Teraz biorę vitaminę D3 cały rok, zmniejszając trochę dawkę w trakcie wakacji "w ciepłych krajach". Ja jestem w trakcie zmiany endokrynologa. Niby moja jest dobra, niby na wiele rzeczy zwraca uwagę ale jednocześnie jest zbyt oszczędna w badaniach jak na mój gust. A odkąd stwierdziłam, że nie odstawię nabiału i glutenu bez potwierdzenia nietolerancji, to zaczęła się zachowywać jakby się na mnie obraziła :-) To ja stwierdziłam, że poszukam kogoś innego. Receptę na euthyrox to każdy endokrynolog mi wypisze :-)

Tereenia ja po pierwszej wizycie u endo czuję niedosyt. Niby wyjaśnił, niby przeprowadził wywiad ale... wiele spraw nie poruszył. Dałam 210zł i nie byłam do końca zadowolona. Wtedy zależało mi na terminie więc nie mogłam czekać a Ci "lepsi" (wg opinii) mają odległe terminy. Teraz zapisałam się na początek kwietnia do kogoś innego. Zobaczymy. Będę tak krążyć aż w końcu trafię na kogoś kto będzie odpowiadał mi najbardziej. Zgadzam się! Euthyrox to i nawet rodzinny Ci wypisze bez wydawania na wizytę. Dobrze robisz, że zmieniasz skoro jakieś dziwne zachowania odczułaś. ;) daj znać po wizycie u nowego - jak było ;)

Pasek wagi

hej hej ... ja dzis w rurkach czyli kolejny dzien czarnej rozpaczy nad muffin top :/ ehhh ...

Ok od dzis znów zapisuje ile pije - bo cos mi sie wydaje, że nie dobijam do tych moich zaleconych  3l.

I zero slodyczy (choć wczoraj oparłam sie dwa razy walentynkowym czekoladkom w pracy i jestem z siebie dumna, ale nie oparłam sie anyzkom na wieczor i tu już zlość tylek ściska).

Jadlospis na dziś :

śniadanie - ryż z twarogiem półtłustym, startym jablkiem i cynamonem

II sniadanie - dwie kanapki z pasta z awokado i rzodkiewek

Przekąska - serek wiejski z pomidorem i 50g wedzonego łososia

Obiad - piers kurczaka podsmazona z suszonymi pomidorami m(na koniec daje sie serek smetankowy co tworzy taki przyjemny sosik) podana z makaronem

Kolacja - 2 kiwi i 4 migdały

Smacznego dnia :)

cześć kochani

wracam do Was i do diety

Pasek wagi

Witajcie. Pospałam sobie dzisiaj dłużej i i zjadłam śniadanie 2 godziny później niż zwykle.
Bezi, dawno Ciebie tu nie było, cieszę się, że jesteś.
KalinaVroclove, "muffin top", o którym piszesz, można zaobserwować także u osób, które nie są otyłe. Na pewno z czasem się ich pozbędziesz.  A tak przy okazji znalazłam całkiem fajne ćwiczenia na pozbycie się muffin top, może spróbujesz.  http://odchudzone15.blogspot.com/2013/03/nowe-wyzw...

Miłego dnia.

Bezi właśnie się zastanawiałam gdzie przepadłaś ;) 

Luna - dziękuję, na pewno skorzystam, ćwiczyłam kiedyś z Tiffany i bardzo lubiłam jej filmiki :)

chudnebochce, i dobrze, że idziesz do kogoś innego. Lepiej poznać opinię więcej niż jednego lekarza. Niestety ale do dobrych są kilkumiesięczne terminy :-( Ja na szczęście nie muszę płacić za wizytę bo mam abonament ale i tak trudno trafić na kogoś sensownego a terminy są kilkumiesięczne.

bezimienna, oj dawno Cię nie było ale dobrze, ze wracasz :-)

Ja w końcu mam siłę się zwlec z łóżka. Wczoraj nawet trochę poćwiczyłam :-) I dobrze, bo dzisiaj zaczynam rehabilitację na te moje obolałe stawy. Muszę się wziąć w garść bo przez ostatnie dwa tygodnie niemal nic się nie ruszałam, przez to siedzenie w domu ciągle chciało mi się jeść i waga od ponad tygodnia stoi z tendencją do skoków w górę. A jutro ważenie :-(

Tereenia trzymam kciuki za Ciebie mocno, dasz radę !

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.