Temat: trzycyfrowa waga? pozbędźmy sie jej raz na zawsze!!!

Witam

Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki  opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.

Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.

Pasek wagi

Kurczę, nie mam czasu Was przeczytać, ale mam nadzieję, że wszytsko u Was dobrze, szczególnie u Ciebie Terenia :)

Proszę jednak, żebyście trzymały kciuki, mam rozmowę o pracę o 11, zaczynam się denerwować :)

Witam serdecznie.

PrzyszlaZono, trzymam kciuki.

Tereeniu, przykro mi, nawet nie wiem, co Ci doradzić. Taka sytuacja naprawdę może zdołować. 

przyszłażona, ja tez trzymam kciuki, daj znać jak Ci poszło.

Tereniu, z wagą trzeba przeczekać, może chwila oddechu by się przydała. Tak bez liczenia i odmierzania posiłków ale z rozsądkiem, żeby podkręcić metabolizm. A może powodem jest że musisz teraz zawiesić ćwiczenia i organizm tak zareagował? Tak trochę gdybam, bo sama nie wiem od czego takie zawirowania wagi mogą być. Mi waga zawsze skacze jak się przepracowuje inie dosypiam, dlatego ważenie ustawiłam na sobotę (chociaż ze względu na zakupy weekendowe b. pasowałby mi czwartek - miałabym wtedy jadłospis i listę w piątek już).

Pasek wagi

Magdo, staram się aby do 21:00 mieć normę płynów w siebie wciśniętą ale lekko nie jest. Z dietą sobie radzę i nawet są momenty, że mam kłopot wcisnąć w siebie całą porcję. Trochę przeraża mnie ta ilość nabiału, wcześniej w mojej diecie było go niewiele ale jak na razie daję radę. Kalinko, będzie dobrze, nie poddawaj się.

Pasek wagi

ja również trzymam kciuki  za rozmowę ;-)

i oczywiście daj zaraz znac co i jak :)

Pasek wagi

PrzyszlaZono, trzymam mocno kciuki :-)

emkr, no właśnie nie wiem co to. Od lipca waga spada coraz wolniej ale tak źle to jeszcze nie było :-( Ćwiczenia niby odstawiam teraz a waga kompletnie stoi od ostatniego tygodnia października. No ale kurcze jak kilka miesięcy temu miałam ładne spadki, to nie ćwiczyłam w tradycyjny sposób wcale, miałam tylko marsze i rowerek. Dopiero od września zaczęłam dodatkowo robić treningi vitalii. Teraz nie usiadłam przecież bez ruchu tylko nadal chodzę dziennie po 8 km, czasem więcej, rowerek też jest. Sama juz nie wiem co robić. Odstawianie liczenia kalorii raczej nic nie da, bo w sumie jem teraz tak jak lubię i ile lubię. Nie licząc kalorii pewnie wpadałoby mi z 200 kcal więcej a i to nie jest pewne, bo wcześniej miałam tendencję do zaniżania porcji przygotowywanych "na oko". Bez diety jedyne co bym dorzuciła to więcej słodyczy no a to raczej nie byłby dobry pomysł.

Tereniu, a może napisz do dietetyka w tej sprawie? Dokładnie to co tu nam piszesz. Może coś zaproponują i pozmieniają?

A może spróbuj nie wymieniać posiłków? Chociaż na tydzień?

A co do rozmowy... no generalnie to było tak, że miałam się zjawić między 11 a 13stą. Wszyscy dostali taką informację, więc możecie pytać co to było :)

Dostaliśmy kartkę z zadaniami, trzeba było odpowiedzieć na maila klienta i rozwiązać dwa zadania matematyczne. Pewnie ze stresu coś pomyliłam albo źle postawiłam przecinek. Sama rozmowa była dość krótka, raczej uzupełniała to czego brakuje w ankiecie i zadaniach. Młody zespół, praca od 8-16, pasowałoby mi to. Dość blisko, 15 minut pieszo.

Z tym, że było dużo osób już na 11(ponad 10 osób na pewno), a widziałam całą stertę CV. Uważam, że poszło mi dobrze, mam dość spore kwalifikacje, ale wiem też, że może jeszcze przyjść ktoś lepszy. 

Terreniu, tak sobie pomyślałam, że może oprócz ważenia się powinnaś mierzyć się centymetrem, bo dzięki ćwiczeniom mógł nastąpić wzrost masy mięśniowej, a więc na wadze niewiele ubywało. Jeśli w obwodach masz mniej centymetrów, to może być to, o czym myślę.

Luna, no niestety mierzę się i centymetry też prawie się nie zmieniły. Zmiany rzędu 0,5 - 1 cm na ponad miesiąc to właściwie błąd pomiaru :(

Kurczę, to faktycznie coś jest nie tak, trochę za długi ten zastój. Zrób, jak radziła PrzyszlaZona, zapytaj dietetyka, może on coś poradzi w tej sprawie. W końcu ma odpowiednią wiedzę, nie to co my.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.