- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Ropczyce
- Liczba postów: 92
9 lutego 2011, 09:31
Witam,
zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.
Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/baringteeth.gif)
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2663
10 stycznia 2013, 19:42
wdrażam picie zielonej herbaty, bo strasznie puchnę ostatnio
10 stycznia 2013, 20:28
ja jak na razie wdrażam w życie picie wody. Muszę cholera uczyć się pić wodę. W tym miesiącu po 1,5 l, w kolejnym 2l i tak aż dojdę do 3 l dziennie.
A co do herbaty do zrobiłam oszczędnościową pyszną herbatę. W ELEA (Simply) kupiłam herbatę z rasią liściastą, taką tanią, ale całe liście. Na stoisku z super herbatą kupiłam sam susz owocowy, i razem zmieszałam to wszystko. Jest pyszna i ekonomiczna.
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2663
10 stycznia 2013, 22:42
Nova zajefajny pomysł. Ja mam kilka resztek herbat "sypanych", pomieszam je i dorzucę owoce suszone- tego mam od groma i zobaczymy jak to będzie smakowało
11 stycznia 2013, 17:10
Zelka - no i jak herbatka??? Polecam ci wykorzystać zaparzacz do kawy do parzenia herbaty liściastej.
tego typu
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
11 stycznia 2013, 18:08
Moja mama kiedyś suszyła skórki mandarynki, pomarańczy i inne jakieś mieszała je z sypaną herbatą i też pyszne były
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2663
11 stycznia 2013, 19:08
herbatka przepyszna (dałam rodzynki żółte i żurawinę). No zaparzacz to świetna sprawa nie muszę pluć przy piciu herbatki,jeden mam taki na 1 szklankę a drugi litrowy ( na kaca hehe).
Zrobiłam na kolację naleśniki z tuńczykiem dla siebie wersję light a dla rodzinki full wypas zapiekane z mozzarellą
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 2663
11 stycznia 2013, 19:09
Agatku przetestuję herbatkę w wersji z suszoną skórką z cytrusów ;)
11 stycznia 2013, 20:41
ja ostatnio dzieciom dawałam plasterki różnych cytrusów do dzbanka herbaty... wyglądało ślicznie litra znikała momentalnie
a taki mały to by mi się przydał. na poranna kawę... trzeba zajrzeć jutro do tesco :)
Edytowany przez a016f0f7ee03a6fe89fc5a9b75af4cf1 11 stycznia 2013, 20:42
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
12 stycznia 2013, 22:02
Ja uwielbiam świąteczną herbatkę
gotuję wodę w garnku z goździkami, jak się zagotuję to wrzucam torebkę, albo dwie herbaty, do tego gruby plater pomarańczy, cytrynę i sok malinowy :) mmmm pycha :) no i słodzę też :)
12 stycznia 2013, 22:54
Ja jakoś nie lubię goździków - jedynie do nabijania pomarańczy.
Oj chyba piwo mi w łeb poszło, przez to dietowanie.