Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

Witam,

zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.

 

Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.

ale mi to ani nie wadzi ani nie razi Leo - zwyczajnie tak zauważyłam

Agatku, skarbie - witam po świętach... ja nawet na fb w święta nie wchodziłam.

Dzisiaj, zaraz po tym jak się zważyłam usłyszałam w radiu żeby bron boże dzisiaj ani w najbliższe dni się nie ważyć.  No i teraz mam mocno do niczego humor. W sumie to nie wiem co ze sobą zrobić. Bo niby wiem, że nie możliwe jest przytyć 5 kg w 2 tygodnie, i niby 14 cm w talii też się nie da - a jednak takie wyniki dziś mnie przywitały. Laski... no ryczeć mi się chce.
Nova ale to jakto mozliwe?? Przeciez to nie jest mozliwe.   Moze to jakas woda zatrzymana w organizmie albo cos podobnego

Nova to ładnie wyszło z tymi prezentami :) i dla Ciebie i dzieciaków :) a tak się martwiłaś :)
Leo ładnie to wyjaśniłaś :)
Nova nie załamuj się od tycznia bierzemy się do roboty i damy radę to zgubić :) tk szybko jak przybrałyśmy :)
Moje śliczne a niby jak??? Potrafię tyć, ale chudnąć w ząb. Myślałam że przejdę się dziś na jakiś dłuższy spacer, żeby cokolwiek się rozruszać, a tu leje jak z cebra. Pogoda wcale nie zachęca do niczego dobrego. Do tego sąsiedzi imprezowali do 12 w nocy i jestem nieprzytomna.
Nova dasz radę :)
u mnie piękna pogoda, słonko świeci ptaszki śpiewają :)

ja od stycznia zaczynam z Ewką ćwiczyć
a ty z nią ćwiczyłaś kiedyś??? ja kopiłam płytę, raz odpaliłam i po 10 min padłam nieżywa.
nie kochana nie ćwiczyłam, ale jak widzę efekty to to zachęca, ściągnęłam sobie kiedyś z neta chyba skalpel i chyba spróbuję 
co mi szkodzi :) a z czasem wykonam i wszystkie powtórzenia :)
u mnie najgorzej z ćwiczeniami na kolana bo mnie bolą :(
u mnie najgorzej z kondycją. Bo np jak ją mam, tj. wydaje mi się że mam, to przy Ewie okazuje się że nic nie mam.
Ogólnie właśnie rozmawiałam z dzieciarnią na temat tego, czy jakbym wróciła na siłownię to czy dadzą sobie radę sami z odrabianiem lekcji i nauką. Niby twierdzą że tak. A mi udało się odłożyć tzw. grosz i stwierdziłam, że zamiast wydać na kolejne spodnie w rozmiarze XXL wolę schudnąć na siłowni do moich obecnych spodni XL
Witajcie dziewczyny, wesolego po swietach. 
Ja przestalam chodzic, bo kolano mi calkiem wysiadlo i mam grubsze niz najgrubsza czesc uda ... Jest to tylko zapalenie sciegien (wiazadel?) a naparza okropnie :(
Swieta takie sobie ... Jem i spie na przemian a doopsko mi rosnie w strasznym tempie. Przed swietami bylo 65,6 a teraz boje sie wejsc na wage bo wiem ze utylam jak dzik. 
Zosia ma co raz lepsze pomysly, np. wysypala calutki zwirek z kociej kuwety (na szczescie kocur sie tam nie zalatwia w ogole) na wykladzine w sypialni bo chciala miec plaze. Oskar wpadl w jakis szal wyprzedazowy i nakupil gier na steam'ie za ponad 200£ z naszego konta - dobrze ze to dzisiaj zauwazylismy - za to musi posprzedawac teraz mase swoich rzeczy by zwrocic ojcu kase. 
Poza tym stary umiarkowanie szaleje, wiec atmosfera w domu rozna, choc da sie wytrzymac. 
Moc usciskow!
Pasek wagi
Olcia - no nieźle... ja by chyba ręce z nogami młodym zamieniła za to wszystko. A ja dziś znów zbieram się z ćwiczeniami. Powolutku, pomalutku ćwiczę, żeby znów na siłownie wrócić. Trzymajcie kciuki żeby mnie znów choróbsko nie rozłożyło.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.