Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

Witam,

zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.

 

Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.

kurcze żeby to było takie łatwe :)
i jest łatwe. Tylko nie dla każdego :). Jak czytam że dziewczyny po 45 kg schudły po 2 latach to wydaje mi się naprawdę łatwe schudnać 20 kg w rok.
Witam z rana. Dzieci poszły do szkoły - młody standardowo wrócił do swoich scen. On ma takie nerwy jak ma iść do szkoły, że mam ochotę walić głową w mur dopóki nie stracę przytomności. Pytałam w tamtym roku w szkole i pytałam młodej, czy aby na pewno wszystko jest z nim ok w szkole, czy ktoś go nie gnębi, albo cóś - nic się nie dzieje, wszystko spoko, oprócz wychodzenia do szkoły.
A i młoda mi się lachoni - strasznie mnie to cieszy - dziś wybarwiane dżinsy, koszula w kratę i rozpuszczone włosy. Wreszcie dała sobie kupić "fajne" ciuchy i chyba zaczyna jej się to podobać.
A ja już po ćwiczeniach. Skakanka, brzuszki, nożyce. Wczoraj były kije - super było, choć myślałam że dziś będą zakwasy, a tu ZONK, nic nie było. Ale myślę, że mięśnie pracowały tak czy inaczej. Tego mi trzeba - jesiennych spacerów z kijami.
Teraz się żegnam aż do wieczora, bo jak nie skończę rysunków dla mojego nieszczęścia, to mi nogi z rękami zamieni.

Motywacja na dziś...

Nova może to taki bunt nastolatka i tyle.
Nova a Ty rano ćwiczysz na czczo ?

Olcia jak tam załatwianie spraw ? udało się ?
Hejka

Ja dzisiaj juz sie troche lepiej czuje ale jeszcze siedze w domu, odwiozlam tylko malego do przedszkola, zaliczylam sklep, kupilam sobie suszone sliwki bo juz trzeba cos dzialac
Na wadze nawet spoko, mam nadzieje ze zaraz osiagne ZNOWU wage paskowa, bez sensu z tymi skokami wagowymi, bo gdyby nie poszly kg do gory to juz dawno wazylabym 68kg 


Nova a co ten twoj synus odwala przed wyjsciem?? Moj maly prawie trzylatk tez czasami fochuje, nie chce sie ubrac i histerie odwala



Agatek - nigdy nie ćwiczę na czczo. Mi się rano zbiera na wymioty jak kobiecie w ciąży, jak nic nie zjem. Dawniej na kije chodzilam na czczo i zastanawiam się czy do tego nie wrócić. Choć to cholernie niezdrowe ćwiczyć bez posiłku. Nie dość ze organizm jest na rezerwie po nocy to jeszcze mu dokopać?! no nie wiem - źle się na to zapatruje. Choć może jakbym strzeliła koktajl białkowy na dzień dobry i poszła?! hmmm muszę to przemyśleć - ale muszę tez wtedy wcześniej wstać.

Leo - ciężko to opisać. Popłakuje pod nosem, czasem się wścieka, nic nie jest dość dobre dla niego (czy ciuchy, czy buty...), dziś np. książka miała krzywo naklejkę.  A do tego mimo że on wstaje o 6:00 a ma na 8:00 do szkoły (do szkoły 10 min wleczeniem się lub 5 min normalnym krokiem) - on wiecznie twierdzi że się spóźni, że nie ma na nic czasu. No a mnie to wszystko irytuje. Staram się wyłączyć (jak mam zły ranek) lub jak dziś podkładam mu pod nos ubranie skompletowane od majtek po bluzkę.
Nova, ciezka sprawa, moze to stres zwiazany ze szkola... Moze nic sie strasznego nie dziac ale jakis tam stres jest  
Chyba musze jakis obiad dzisiaj zrobic, dawno nic normalnego nie jedlismy hehe, a wczoraj mezu wyrwal ostatnie buraczki i ugotowal to zrobie salatke
A ja nie wytrzymałam dzisiaj i stanęłam na wagę i pokazała 82,6 kg... w piątek było 83,1 kg więc jest świetnie.

Ja dziś na obiad zjadłam ryż i pierś z kurczaka duszoną z jabłkami.
no pani doktor mnie dzisiaj badala i poprawa jest, osluchowo lepiej. Ale cos mnie tak dusi jakos dziwnie dzisiaj, nie wiem, mam nadzieje, ze to juz lepiej bedzie xd ja chce juz do domu, z kumpela na zakupy :)
Kolesmaro oby juz bylo lepiej


Nova a ja dzisiaj pierwszy raz od dluzszego czasu nie zjem ryzu  chyba pokusze sie na kilka ziemniaczkow 


Aha Nova gratuluje dalszego spadku kg  Wiem jakie to dla ciebie wazne i wiem jak kazdy gram na minusie potrafi ucieszyc 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.