Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

Witam,

zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.

 

Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.

No gorąco strasznie jest, to może i z wodą organizm ma problemy. 
Nova może jakoś dasz radę np. w środę i niedzielę wolne zrobić, ja jak mniej ćwiczyłam to waga mi spadła
teraz aż boję się wejść na wagę, jutro zrobię dzień białkowy, 
Agatek, mówiąc w skrócie co mnie gnębi - cóż mój ojciec, którego praktycznie nie znam kończy się, a ja nie wiem co ze sobą zrobić.
Ooo to masz podobnie do mnie :) ja swojego praktycznie nie znam, ale wczoraj rozmawiałyśmy z koleżanką co bym zrobiła w razie takiej sytuacji 
i stwierdziłam, że chyba nic, bo go nie znam, on mnie też nie chciał znać :) nooo powinnam się ubezpieczyć, żeby kasę z aniego dostać jakąś :) świnia ze mnie
To kwestia dni, może miesiąca. Ale ja nie czuję nic i mam wyrzuty sumienia, że nie ma we mnie empatii tylko złość. Jakby przynajmniej powiedział, że chce się ze mną zobaczyć, a on nic. Czuję się jakbym wisiała w przestrzeni.
:* olej to 
to obcy człowiek, chociaż rozumiem co możesz czuć, mi zmarł niedawno dziadek, ale jakoś nie przeżyłam tego super, odszedł i już, też obcy człowiek, nie chcieli utrzymywać kontaktów to nie. 
Czuć coś czujesz bo się miotasz, ale jak nic nie zrobisz to nic się nie stanie.
Chyba, że masz potrzebę wielką z nim się skontaktować to zrób to, to żaden wstyd ...
Ludzie kiedy u mnie spadnie deszcz. Ja rozumiem że mieszkam w polskim biegunie ciepła, ale bez przesady.

Dziś znów wybieram się na siłownię, ale przy takim gorącu to prędzej tam umrę niż cokolwiek poćwiczę.

EDIT:
Postanawiam, że będę wpisywać dokładnie to co wcisnę do ust. Żeby nie było, że oszukuję samą siebie.
U mnie też masakra pogodowa a podobno ma być gorzej :(
a w piątek to czytam, że jakieś apogeum totalne 
Moje kochane, już wiem dlaczego waga szybuje mi w górę. Wszystko przez glikogen. Dla ułatwienia każde 1g glikogenu ciągnie ze sobą 2,7g wody. Czyli im większy wzrost glikogenu tym większa masa. Jest to funkcja obronna organizmu. Dlatego gdy już mój organizm przyzwyczai się do wysiłku to wszystko wróci do nomy a kg będą ładnie spadać. Jak chcecie coś więcej poczytać na ten temat to polecam wzmiankę w tym artykule: http://kulturystyka.pl/diureza-czyli-odwodnij-sie-przed-zawodami-bez-diuretykow/

Pod spodem to co mnie najbardziej uspokoiło:
Jak wiadomo nasze mięśnie są wypełnione materiałem zapasowym czyli glikogenem(długim łańcuchem węglowodanów).
Wiadomo również, że rozpad glikogenu mięśniowego występuje w innych warunkach i wymaga innych czynników niż opróżnianie glikogenu w wątrobie.
W normalnych warunkach w mięśniach znajduje się około 1,5-2g glikogenu na 100g mięśnia. Badania pokazały, że
trzydniowa dieta niskowęglowodanowa połączona z ciężkimi treningami angażującymi wszystkie mięśnie powoduje spadek
ilości glikogenu do około 0,6g na 100g mięśnia. Po takim wysiłku i diecie, gdy zaczynam spożywać duże ilości węglowodanów
przy dużej ilości płynów poziom glikogenu reguluje się wyżej niż normalnie 3,5-4g glikogenu na 100g mięśnia(znane już nam z CKD i innych diet zjawisko nadkompensacji).
Należy pamiętać, że każde 1g glikogenu ciągnie ze sobą 2,7g wody. To oznacza, że jeżeli nasz przykładowy kulturysta ma 45kg mięśni w organizmie(nie mylić z beztłuszczową masą ciała)
Może zwiększyć swoją wagę o 4,86kg po naładowaniu glikogenem. Cała ta waga pochodzi z glikogenu i wody.
Nova i co bylas na silowni?? u nas po poludniu sie zachmurzylo, ale zaliczylismy z malym wizyte w parku i plac zabaw, no i na wieczor warzywka podlalismy bo nie wiadomo czy bedzie padac czy nie
Nova no to teraz tylko czeksc az waga zacznie spadsc i niedlugo mnie przegonisz ;-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.