Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

Nova strasznie mi przykro, że z pracą nie wypaliło :** a ludźmi się nie przejmuj, ja też wiele razy zawracam głowę :**

Agatku skarbie, mnie drażni tylko, że ktoś mi czas marnuje, głowę zawraca a potem cóż... szuka rozgrzeszenia... no nawet nie wiem jak to nazwać. Ja jestem osobą konkretną, i takie sytuacje mnie męczą.

Ps. nic nie kumam z tego co piszecie. Przeczytam jutro jak się wyśpię bo zaczynam świecić

witam z rana

ja juz bylam pralni, obudzilam sie juz przed 6 bo tak deszcz walil o parapet

slysze ze maly wstaje,

milego dzionka

dzień dobry :)

Hej Kobiety....

Tego wczoraj nie zrozumiałam??? co nie działa??? ćwiczenia???

tak, Nova, Shinari chodzilo o cwiczenia

ja wlasnie po obiadku, pyszne kotleciki ryzowo-marchewkowe zjadlam mam nadzieje ze mezowi tez beda smakowac

ja mam mielone i kurczaka :)

Ja dziś mam kosmiczny taniec. Rano ledwo zwlekłam się z łóżka. Rozdrażniona odkryłam że mój syn nie wybrał sobie z prania spodni krótkich i zaczyna swoje fochy strzelać. Po opanowaniu sytuacji i wyrzuceniu dzieci do szkoły wtoczyłam się pod prysznic mając nadzieję, ze nowy peeling poprawi mi nastrój - popsuł (straszny szajs, choć zapach ładny). Potem pędem na przystanek bo klientka na 9 umówiona, - 2 autobusy nie podjechały a trzeci wylądował na styk - więc znów biegiem po schodach starej kamienicy. I całus w klamkę - nikogo nie ma...okazało się że w tych nerwach byłam przed czasem. Dopiero po spotkaniu mi się humor ciut poprawił, ale to przez komplement względem moich kompetencji. Powrót do domu też nie był zbyt udany. Teraz mam godz oddechu i znów jazda na BFB z młodym. A stamtąd do galerii po prezent na parapetów. Powrót do domu na 19 - szybki prysznic i jampreza. aaaaa zapomniałam że jeszcze młodych muszę przekupić pizzą żeby mnie puścili. Dosłowny kosmos. I na ćwiczenia czasu zabrakło.

Nova no niezle masz dzisiaj zabiegany dzien

ja tylko kilka pran zrobilam, no i bylam w centrum wymienic buty synusia
a po drodze slysze K ale ty schudlas patrze, a to znajoma tesciow, z ktora nie widzialam sie z dwa lata, w szoku kobitka byla hehe