Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

Witam,

zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.

 

Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.

hejka

u nas za oknem sypie snieg

ja mam cos humor do bani, z mezem jakies ciche dni...
Leo to wisi coś w powietrzu bo ja wczoraj ze swoim niby dobrze, ale jakoś później na gadu małe spięcie mieliśmy :) ale trudno, będzie dobrze :)
Sutra opowiadaj jak tam było... koniecznie :))

Leonka my też mamy z mężem ciche dni, wkurza mnie na maksa ostatnio, sama nie wiem, czy ma mnie czym wkurzać, czy ja taka nieodkurzona jestem, ale mnie wkurza... może to jakiś wirus w powietrzu...

U mnie nie ma czym się chwalić, w weekend zawaliłam i znowu wskoczyłam na 7... chyba już skazana jestem na takie skakania
Pasek wagi
Oj Magda to do dzieła, ja nie poddam się, ale muszę się pozbyć podjadania i oduczyć jedzenia słodkiego :( musi do mnie dotrzeć co mnie gubi.

Ja w sumie też nie wiem o co mi chodziło i czepiałam się swojego w sumie bez powodu, chociaż powód mam @ ale będzie dobrze :) im też nie może być za lekko :)
hej dziewczyny :) też mam ciche dni ze swoim chłopakiem, właśnie przechodzę na dietę ale z nerwów ciągle podjadam.. doradźcie mi co zrobić..
no dziewczyny widze ze jest nas wiecej, ehhh ci faceci
moj od kilku dni siedzie w domu i NON STOP przy kompie, no przepraszam czasami pobawi sie z synkiem


Agatek fakt, ze slodyczy trzeba zrezygnowac, niestety, albo jak juz cos to wybierac te najmniej kaloryczne

Magdalena no ja nie moge sie doczekac az 7 zobacze na wadze jeszcze troche

hej papuga, trzymam kciuki za diete


odnosnie dietowania, to ja na jutro zaplanowalam pizze na obiad
a dziękuję bardzo :) w święta mam zamiar ubrać kieckę z przed roku ;d
hehe, u wszystkich ciche dni:p dobrze,że męża nie mam;p

też u Was takie zimno?:P:P

bloodygirl no ja czasami zaluje ze mam meza  no ale gdyby nie on to nie mialabym takiego cudownego synka

u nas tylko -2st

 

ja klade zaraz synusia spac i pora na kolacje

jej, u mnie jakieś minus 12:( nic tylko się przywiązać do kaloryfera..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.