Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa, część 46 termin 20.06-24.07

myfonia mam nadzieję że ciacho posmakuje -wszystkiego najlepszego !!!

Carmelovelatte a o jaki plan Ci chodzi? W zrp z początku zawsze jest dużo dziewczyn ale zanim dobrniemy do końca pewnie zostanie nas połowa. ..

Hashtag więc trzymam &&&za lepszy dzień! 

Ja też nie pocwiczylam....jakoś nie umiem sie zmotywowac ale diete prawie utrzymalam ;-)

Dziś jest nowy dzień-dajmy czadu!

Dzień dobry wszystkim. 
Zeberko, w poście był "pan", a nie "plan" :D Chodziło mi, czy mężczyźni też biorą czasem udział w ZRP, bo w tej edycji żadnego nie widzę. A przecież chyba też się odchudzają :)
Wczoraj było tak długo jasno, że wróciłam do domu bardzo późno, a potem jeszcze siedzieliśmy z chłopakiem do drugiej w nocy i dziś jestem nieprzytomna :) Ale planuję następną "dziewiątkę" za dziś.

hehe czytanie z rana coś mi nie idzie :-D czasem zdarzają sie panowie ale pojedynczo i rzadko..mało jest chlopakow na vitali. Trzymam &&&za 9tke a może jednak 10tke?

Hej dziewczyny. Druga edycja przede mną mam nadzieję, że pójdzie mi równie dobrze Wprawdzie nie zależy mi już na zrzucaniu wagi a jedynie na wysmukleniu nóg, ale raczej nie osiągnę tego bez małej utraty kilogramów.

Skoro wszyscy się przedstawiają to i ja to zrobię ( chyba tego nie uczyniłam w poprzedniej edycji).  Mam na imię Karolina i w tym roku skończę 24 lata. Mam 15 miesięczną córkę i postanowiłam zrzucić zbędne kilogramy po ciąży( na szczęście nie było ich dużo) właściwie cel już prawie osiągnęłam, jak napisałam wyżej zależy mi teraz głównie na wyszczupleniu nóg, a jeżeli zleci przy tym jeszcze trochę z wagi to niech i tak będzie(mogę sobie jeszcze pozwolić na zgubienie 1,8 kg). Przed zajściem w ciążę uprawiałam sport( miałam etap w życiu, gdy sporo przytyłam i postanowiłam się wziąć za siebie, schudłam wtedy 22 kg bez jojo), więc nie trudno mi było wrócić do wysiłku, gorzej z dietą, ale na razie daję radę. Szkoda tylko, że tak mało czasu jest na wszystko. Czasem tak ciężko wygospodarować czas na ćwiczenia. 

margarytka niestety jak sie ma już dzieci to z czasem jest krucho...musimy poczekać aż troche podrosna.a potem nawet może uda sie troche odpocząć ;-)

Zeberka363 mam nadzieję tylko, że uda mi się choć troszeczkę odpocząć przed pójściem córki na studia  bo coś ostatnio mam wrażenie, że wcześniej się nie da.  Widzę jak inni zajmują się starszymi dziećmi i powoli zdaję sobie sprawę z tego, że tego odpoczynku już nigdy nie będzie bo zawsze będzie "coś" .... 

Margarytkaa to ja chyba Cię pocieszę. Mam 15-letnią córkę, która od dwóch lat mniej więcej, wymaga coraz mniej uwagi. (tzn. Jej tak się wydaje)... niestety mnie to kosztuje coraz więcej nerwów... po prostu zaczyna żyć swoim życiem, w którym dla mnie jest coraz mniej miejsca. Ehh, chyba się robię rozgoryczona Starość nie radość 

od wczoraj znów jedzenie z wagą. Juz chyba przestaje mnie to drażnić.

Próbowałam odchudzic spagetti ale i tak sam sos wychodzi mi ok. 500 kcal. Aż strach pomyśleć ile kcal jest w wersji dla reszty rodziny. 

Zeberka, jak to jest z kakao? Mam ochotę na jogurt grecki z odrobiną kakao i bananem , liczyć to jako słodycze? Nie chcę tracić punktów na chwilę przyjemności! 

Jednak zmęczenie z nieprzespanej nocy daje mi się dziś we znaki. Przysnęłam o 13:00 nieoczekiwanie i mało udało mi się dziś wykonać. Ale nie chcę stracić punktów za ćwiczenia, więc pójdę jeszcze dziś biegać. Ależ motywacja! :)