- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 maja 2016, 13:06
Hej wszystkim ;)
Mój problem jest następujący - prowadzę zdrowy tryb życia, pozbawiony cukrów, tłuszczu (nie liczę orzechów, płatków kokosowych itd), piję dużo wody (1,5l, pracuję nad zwiększeniem ilości), ćwiczę 2 razy w tygodniu a moja waga niemal stoi w miejscu. Przez ostatnie 2 miesiące faktycznie zgubiłam 2 kg, ale nie mam pewności, czy to odpowiednie tempo utraty zbędnego balastu ;) Czy chodzenie na siłownie ma z tym związek? Cały czas pogłębiam swoją wiedzę na temat zdrowych nawyków i sposób odżywiania, ale wciąż mam braki w kwestii odpowiednich... "proporcji chudnięcia".
Zwracam się do Was z prośbą o pomoc - może miałyście podobny problem albo macie większą wiedzę niż ja w tym temacie. :)
Obecnie ważę ok. 67kg
10 maja 2016, 13:15
Nie chudnie się od odstawienia słodyczy i tłuszczu, tylko od ujemnego bilansu kalorycznego.....
Napisz DOKŁADNIE co jesz, co ćwiczysz jakie masz zapotrzebowanie (PPM i CPM ).
10 maja 2016, 13:35
Wykup dietę i nauczysz się dobrze odżywiać. Wciągu 2 miesięcy byś straciła z 6 kg na pewno a nie tylko 2. Na własną rękę nie eksperymentuje jeśli nie mam pojęcia o czymś. Podejrzewam że po prostu jesz za dużo albo źle.
10 maja 2016, 13:45
Wzrost 164kg ;)
Mój błąd, powinnam to sprecyzować - wyeliminowałam konkretne tłuszcze takie jak olej, masło itd, uzupełniam zapotrzebowanie płatkami kokosowymi, oliwą jeśli chodzi o smażenie i olejem kokosowym, choć aktualnie go zabrakło :D
W kwestii ilości raczej nie odbiegam od normy, 1800kcal to moja taka dzienna norma :)
2 razy w tygodniu wykonuję podstawowy trening redukujący na siłowni, zaczynam od rozgrzewki (15min bieżni), potem robię po 2-3 ćwiczenia na poszczególne partie ciała, czyli na nogi, biceps, triceps, barki, grzbiet i brzuch i kończę aerobowymi, całość zajmuje mi około godzinki, dodatkowo staram się spacerować.
Moje posiłki są dosyć różnorodne, ale przedstawię taki przykładowy dzień:
śniadanie : płatki owsiane (3 łyzki) na wodzie z dodatkiem mleka, banan i około 80g jabłka, czasami dodaję 3-4 suszone śliwki
drugie śniadanie : ostatnio stawiam na koktajl z banana, soczewicy i jabłka
obiad : pół torebki ryżu brązowego, 200g warzyw (często tych na patelnie, wtedy dodaję odrobinę oliwy), opcjonalnie soczewicę albo cieciorkę
podwieczorek : sałatka z pomidora, cieciorki (jeśli nie dodaję jej do obiadu), papryki, czosnku z dwoma łyzkami jogurtu naturalnego
Kolacja : bułka grahamka/2 kromki pieczywa żytniego z pomidorem i innymi warzywami albo z łososiem i pomidorem, różnie to bywa ;)
Będę wdzięczna za poświęcenie chwili czasu na analizę i doradzenie ;)
10 maja 2016, 13:48
Korzystałam z usług dietetyka, wiele nawyków wprowadziłam właśnie dzięki tej wiedzy a kg to kwestia najmniej istotna, mam już za sobą przygodę z traceniem 24kg, więc obecnie nie czuję presji schudnięcia, zależy mi na zdrowym odżywianiu połączonym z mądrym stylem życia, ale nie mam pełnej wiedzy na ten temat, dlatego radzę się Was, być może siedzicie w tym głębiej :)