Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa, część 43 termin 07.03.- 10.04

zolzaaa- na to liczę, że bracia jakoś się w końcu dogadają, starszy musi się tylko oswoić z nową sytuacją, bo do tej pory brat mu nie wchodził w paradę a o zaburzeniach rozwojowych niestety też co nieco wiemy Super, że u Was wszystko się tak dobrze poukładało i życzę wytrwałości przy buncie nr 2 

Zeberka dzieci są tak różne, że możesz mieć trzy anioły najgrzeczniejsze na świecie 

Trufla a Twoje dziecko/dzieci w jakim wieku? Już teraz chcesz w kosmos? :-)

Zeberka odkąd mamy dziennik elektroniczny zebrania są co trzy miesiące.  Ale częściej otrzymuję zaproszenia na rozmowy indywidualne.  

Jemenka no i właśnie dlatego podziwiam wszystkie matki, wychowujące dwójkę lub trójkę dzieci.  Ja skończyłabym chyba w wariatkowie ;-(

MaggieBlond, ma 2,5 roku, ale od początku jest ciężkim dzieckiem  w takim sensie że wiecznie stęka, jęczy, przy niej np nie było dni jako niemowlak, że leżała i się bawiła, wiecznie stękała, ja siedząc z nią w domu miałam już dość "hałasu" jaki generowała. A wiem, że wiele/większość? dzieci taka nie jest, chociażby teraz mam porównanie z synem szwagra, poleży, pogaworzy, nie jęczy ciągle :/ teraz już jako starsza dziewczynka, jak tylko jej się coś nie udaje, to jest od razu wrzask i panika. W sobotę na wspominanych wcześniej urodzinach jeździła wózkiem z lalą i nie umiała nakręcić, zamiast jakoś nie wiem stęknąć czy zawołać to się tak rozdarła jakby ją conajmniej ktoś ze skóry obdzierał. W niedzielę zaś ok 22 obudziła się z wrzaskiem przy wymiotach, ale byliśmy pewni że to tylko kwestia smoka (dostaje jeszcze na noc), bo tego się nie da rozróżnić... w ogóle od jakiegoś czasu łapię się na tym, że jak np jest z mężem w innym pokoju i nie widzę co robią, to nie jestem momentami w stanie ocenić czy ona się rozpłakuje czy śmieje, ma tak podobne te dźwięki...

Wypiłam tą cieplejszą wodę z cytryną, w sensie do cieplejszej dodałam, a potem wszystko do miodu. Wg mnie lżej czuć cytrynę i póki co powiedzmy że czuję gdzieś tam brzuch, ale mnie nie boli tak jak wczoraj 

Trufla a może rośnie Ci mała perfekcjonistka, która wszystko chce sama i doskonale??  Pocieszę Cię, jest dla Ciebie duża nadzieja.  Moja Królewna jako dziecko i niemowlę była wręcz doskonała Przestała mnie budzić w nocy już w wieku 3 miesięcy, bawiła się praktycznie cały czas sama, ja w tym czasie mogłam ogarnąć mieszkanie czy coś ugotować... Wspólne spacery były dla nas obu ogromną przyjemnością, a teraz ledwo mogę ją namówić na wspólne zakupy Przechodząc do wniosków końcowych, bo nie chcę Cię zanudzać, jeśli teraz daje Ci popalić to może jak dorośnie będzie spokojniejsza.  Musisz to po prostu przetrwać.  A już niedługo będziesz to wszystko wspominała z łezką w oku 

Maggie, powiem szczerze, że będę zaskoczona, jak w przyszłości będziemy mieć jakiś super kontakt, bo teraz mamy średni.. ja jestem nerwowa, ona jest nerwowa, widzę już teraz że tworzymy rodzinę, w której córka z tatą lepiej się dogaduje i nie mówię tu o takiej typowej fascynacji, że ona księżniczka, tata książę, że ona chce poślubić tatę w przyszłości itp, bo takie coś to częste, ale jak przychodzi co do czego to mama musi być. U nas mąż jest ewidentnie ważniejszy w każdej sprawie. Jego też bardziej słucha, z nim bez problemu wychodzi od dziadków czy ze żłobka, ze mną nie...

Trufla wszystko zależy od Ciebie. Naprawdę. Nie mówię, że będzie lekko, ale wszystko da radę załatwić. 

A teraz przejdźmy do konkretów:

Basiaak maksymalna ilość punktów 80. Lepiej już być nie mogło.

UwierzWsiebie drugie miejsce z 71 pkt. 

Thefinger; Balonkaa 70 pkt daje Wam 3 miejsce na naszym podium

Tradycyjnie już składam gratulacje za wytrwałość wszystkim uczestniczkom, które zdecydowały się ukończyć kolejny tydzień ZRP. A ponieważ to był już ostatni tydzień tej edycji, niedługo pojawi się klasyfikacja generalna podsumowująca całe 5 tygodni naszych wysiłków. 

Dzięki Maggie  za Twoją pracę i poświęcony czas  

To dla Ciebie   

I to też, bo zasłużyłaś 

Bardzo się cieszę z pierwszego miejsca Ogarnęłam się na sam koniec. Jak to mówią lepiej późno niż wcale 

Żeby nie było, że te 80 punktów wyssałam z palca, to dodam, że straciłam 1,50kg w tydzień ( a biorąc pod uwagę dzisiejszą wagę - aż 2,30kg )

Basiaak dzięki   naprawdę szczerze gratuluję wyniku. Super 

MaggiBlond dziękować za zestawienie 

basiaaak czapki z głów!!!