29 stycznia 2011, 13:25
Witam wszystkich ;*
Zapraszam wszystkich chętnych do Akcji Wakacyjnej Bikini Body
akcja trwać będzie 20 tygodni
Akcja ma na celu pozbycie się zbędnych kilogramów oraz wymodelowanie ciała abyśmy w wakacje bez żadnych problemów i narzekania wskoczyły w bikini :)
Nie będę pisać żadnych zasad bo to bez sensu nie narzucam nikomu diety i ćwiczeń ważne żebyśmy zdrowo się odżywiały i ćwiczyły :) Ważenie będzie raz w tygodniu razem ustalimy w jaki dzień, może być też mierzenie jak będziecie chciały.
Mam nadzieję że uda nam się tu stworzyć przyjazne forum w miłym towarzystwie i ze razem uda nam się osiągnąć do wakacji takie figury jakie chcemy :)
Osoby chętne niech od razu podadzą wagę początkową żebym mogła wieczorem wstawić tabelkę :)
Zapraszam tylko osoby które są pewne ze chcą wziąć udział w akcji i nie odejdą po kilku dniach :)
Zapraszam Serdecznie ! ;**
Edytowany przez Kenzas 29 stycznia 2011, 13:29
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1751
20 lutego 2011, 11:29
Mam torbiel na tarczycy. Mam nadzieje że zrobią mi zabieg i wrócę szybko.
- Dołączył: 2010-05-17
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 152
20 lutego 2011, 14:51
niekochana324 życzymy powrotu do zdrowia!
Co tam u was słychać? U mnie w sumie nieźle. Po kolejnym tygodniu niepilnowania diety, wróciłam na dobry tor. Chyba. Dzisiaj waga pokazała 62 kg, czyli tyle samo co półtora tygodnia temu, ale niekiedy waga pokazywała ponad 64 kg. Podsumowując: W pięć tygodni schudłam 3 kilo. Cieszę się, chociaż w planie miałam 5 kilo. Myślę, że to głównie przez totalny brak ćwiczeń i to, że czasami po zjedzeniu kolacji pękałam i dużo jadłam oglądając telewizję. Co ciekawe zawsze były to płatki Just Fit z Biedronki, albo świeże rogaliki pieczone przez mamusię. Ale wczoraj doszłam do bardzo poważnych wniosków: MUSZĘ SCHUDNĄĆ. Dlatego teraz będę się starała jeść prawidłowo i ćwiczyć aerobik. Powodzenia życzę wam i sobie.
- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1273
20 lutego 2011, 17:22
u mnie też powoli wszystko wraca do normy, wczoraj nawet trochę poćwiczyłam, ale u mnie niestety jakiś kg do przodu przez moje ostatnie wybryki... a postanowiłam sobie do końca lutego dobić do 58 kg. czy mi się uda? czas pokaże ;)
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
22 lutego 2011, 22:19
i jak tam dietka ? ;)
U mnie ok, 5 posiłków, duzo wody, a za chwile ćwiczenia ;)
- Dołączył: 2008-05-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 235
23 lutego 2011, 10:36
ja dalej dzielnie bez słodyczy, ale czuję, że ostatnio jakoś za dużo jem.. chociaż nie wiem czy nie zwalić winy na okres;p
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1751
23 lutego 2011, 12:18
Ja ostanio nie miałam siły na pilnowanie diety. Mam w tej chwili 79,5 kg więc 2 kg mniej niż na początku lutego. Jak skończy się ten koszmar ze szpitalem to zaczynam brać się ostro do walki.
- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1273
23 lutego 2011, 18:40
u mnie to ostatnio, jak wiatr zawieje ;/ ale jest lepiej, niż było, chociaż zaczęłam ćwiczyć... ;)
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3025
23 lutego 2011, 20:19
U mnie w porządku ;) Dzisiaj zjadłam na śniadanie kanapkę z warzywami, a w czasie obiadu 2 takie kanapki, bo niestety, nie miałam czasu na normalny posilek ;) ale i tak ważne, że coś zjadłam xd potem bylam na herbatce u koleżanki i skusiłam się na kilka ciasteczek, na szczęście nisko kalorycznych. Na podwieczorek garść błonnika ;) a na kolację kanapkę ;)
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1751
24 lutego 2011, 11:55
Ja dzisiaj rano nie wytrzymałam. Po tych wszystkich nerwach musiałam dać sobie trochę odpustu. Śniadanko zjadłam wzorowo ale na deser wcisnęłam kawałek czekolady.
- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1273
24 lutego 2011, 12:07
a ja jestem głupie pudło, bo wczoraj późnym wieczorem, zjadłam z Moim Mężczyzną czekoladę na pół xD tak za mną chodziła, od tygodnia, już bym sobie tak tego nie wymawiała, ale dlaczego tak późno, znowu się na noc objadłam :P