Temat: Mega rewolucja! Wielka walka z centymetrami i kilogramami. 10-cio dniowa rywalizacja. I etap .

ojjj, ta babka zdecydowanie JEST motywacją ; ddd chociaż nie widać jej dolnych partii ciała, a ja głównie je chce wyszczuplić ;ddd

kurcze no taka już była ucięta - ale nogi tez ma pewnie super smukłe :))) dobra zmykam sprzątać, bo zaczne tyć od tego przysiadania na vitalii :)))

.

ej! może chce należeć do dwóch. przecież jej wolno!
nie bądźmy wobec siebie wulgarne, proszę...
ja się nie wycofuję i walczę dalej z dziewczynami, tak walecznymi jak ja. mimo iż zdarzają się nam wpadki ;).
dziś np. zjadłam porcję sałatki na majonezie! ale to nic, pojedyncza wpadka nie jest równoznaczna z poddaniem się!
od dziś zaczynam również walkę z cellulitisem. w ruch pójdzie większa ilość zielonej herbaty, nowy balsam firmy flos lek (nie próbowałam nigdy ich balsamów) i ruch. do wakacji się cholerstwa na pewno pozbędę. zapraszam dziewczyny do wsþolnego rozprawienia się ze skórką pomaranczową. w końcu od tego mamy tą grupę, by razem osiągać te nasze udoskonalenia cielesne ;)

Dokładnie. Jak już się zakłada to jedzie się dalej. Tym bardziej , że są osoby, które uczestniczą w tym.

sarulka1975 Ja w garść wzięłam się juz!

ps..czerwonam na cellulitis polecam peeling kawowy!:)

dziewczyny nie ma co się oglądac na innych zaistniała grupa, jesteśmy my - wiadome było że się będą kruszyć, ALE MY JESTEŚMY!!!

Czy ktoś zrobi tabelkę? nawet jeśli zostanie nas 2 lub 3 - warto spróbować

justine - tak wpierdole jak będe chciała.

Dobra, jak CI tak zawadzam, to moge i ja sie wycofać. Ty sobie zostań .

Wam dziewczyny życze powodzenia .

A sama usuwam konto .

 

dziewczyny przestancie ! nie wolno sie tak poddawać bez walki!

ja dzisiaj jakoś tak dziwnie sie czuje :( jak wstalam to bolał mnie brzuch i było mi niedobrze więc wypiłam tylko herbate i zjadłam kawałek chleba. a potem bolały mnie wszystkie mięśnie i czasem kreciło mi sie w głowie więc nie jadłam nić do obiadu ale na obiad zjadłam 2 bułki z kiełbasa i jakąś sałatką . a potem wróciłam do domu i wypiłam sok pomarańczowy .

przed chwilą złapałam doła i zjadłam kawałek pizzy wlasej roboty i 4 kawałki czekolady !!! nie wiem jak ja to spale ale juz mi troche lepiej

a co do poprawiania sobie chumory to musze znaleźć jakis inny sposób :/ polecicie mi coś?