Temat: Tak bardzo boję się zacząć... :(

Cześć Dziewczyny, Kobiety, Chłopaki i Faceci...

Jestem zwyczajną kobieta, matką i zoną... I mam NADWAGĘ !!!

Mam 24 lata, 167 cm i WAŻĘ PRAWIE 76 kg

Moje uda mają po 62 cm KAŻDE :( :( :(

Wiem że już jest TRAGICZNIE ale jakoś boję się zacząć, boję się dlatego że już tyle razy próbowałam i za każdym razem kończyło się tak samo...

Moje wytłumaczenie ,, OD JUTRA '' już na samą myśl mnie irytuje...

Fajnie by było jakby ktos napisał, może są tu osoby w podobnej sytuacji, które chciałyby nawiazać Vitaliową znajomosc i się wzajemnie wspierać... Bo sama... sama to już chyba nie dam rady.

Mam zamiar założyć pamiętnik, pierwszy raz w życiu może to mi pomoże :)

Pozdrawiam Was serdecznie i zyczę każdemu powodzenia :) :*

~~Fusia~~

Pasek wagi

Ja teraz na schudnięcie mam taki sposób: jem co 3 godziny, jem wszystko (oprócz chleba, ziemniaków i słodyczy) w o wiele mniejszych porcjach. Nie jem po 18/19. Ze względu na kontuzje kolana nie mam jak ćwiczyć, ale waga spada. Ważne by nie podajadac miedzy posiłkami! 

Pasek wagi

Nie masz czego się bać :) Zacznij ta walkę z kilogramami a za jakiś czas zobaczysz efekty. 

Jak ja chciała zacząć to zawsze było "od jutra" zacznę zdrowo się odżywiać, ćwiczyć, ale tak przeleciał mi prawie rok a ja nic ze sobą nie zrobiłam. Wręcz przewinie jeszcze bardziej tyłam. Powiedziałam dość i kupiłam pierwsze lepsze buty do biegania i tego samego dnia poszłam biegać. Na początku się bałam ze nie dam rady, ze zostanę wyśmiana. Mój pierwszy bieg trwał niecałe 9 min ale i tak czułam szczęście. I miały dni a ja biegałam, jeździłam na rowerze wreszcie się ruszyłam. I co ? Po dwóch miesiącach schudłam z 77 kg do wagi 69 kg przy wzroście 165 cm. A to dopiero początek mojej zmiany :) 

Mam dla Ciebie radę nie bój się bo nie ma czego. Uwierz  ;)

Jakbyś potrzebowała pomocy albo wsparcia napisz do mnie :)

ja mam tyle samo wzrostu i ważę 80kg:(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.