Temat: akcja: 21 stycznia - 21 marca >> piękne na wiosnę ;)

halooooo jest tu ktos?:)wstawac spiochy:P:P niewiem jak u Was ale u mnie piekna pogoda, swieci sloneczko i jest tak cieplutko, az chce sie zyc:):)milego dnia kochane:*

Właśnie zjadłam 2 śniadania - kromka chleba chrupkiego z wędliną i ogórkiem kiszonym - normalnie do jutra mi wystarczy

nie rozumiem czemu taka smutna minka w Twoim poscie

Asieńka - no na 2 śniadanie kromka chrupkiego chleba??

A na dodatek to mi jeszcze na ogórku rozmiękł i takie niewiadomo co to było :(

Ana obiad polędwica z indykiem - to se nadrobię :C

sory ale w dalszym ciagu Cie nie rozumiem, czemu ubolewasz z tego powodu??no to co ze zjadlas to chrupkie?no fakt moglas zjesc troche wiecej ale czemu teraz sie tym smucisz i tak piszesz, niewiem nieznam Twojej historii odchudzania i niewiem o co biega, an na drugie sniadanie co zwykle go nie jem mialam jogurt muller ten najnowszy z takim musem na wierzchu, normalnie pychotaaaaa:)

U mnie strasznie wieje Dziewczynki i co chwila prądu nie ma :/  Muszę poćwiczyć trochę,a nie się lenić.

Witam !

Ja rano po śn. I -200kcal , jak wyrwałam z domu , by nie żreć , tak teraz wróciłam . Udało się , plan wykonany. Teraz zjadłam objad + deser 600kcal = 800kcal   Znalazłam dziś w eko biszkopty 100g/263kcal paczka ma 120g

                                                           

Wcześniej kupiłam w biedronce  , ale te mają 343kcal/100g Te będą dla  "wrogów"

                                                                                       

 asienkazz22 po prostu Miciumpka dała nam znać , że tak się tą "kanapką" najadła , że szok. To tak w przenośni .Pewnie z chęcią wszamałaby  "konią z kopytami " , ale to nie na diecie jak się odchudza

 Dziś mija mi dzień fajowo , czego i wam życzę..

                                                                            

Linkamalinka - dziękuję :)

aha to juz teraz o co kaman miciumpka hehe:PP u mnie tez strasznie wieje, bylam jeszcze w biedronce na zakupy na jutro na obiadek a teraz to wlasnie wszamalam salatke , taka banalna ale sie najadlam strasznie, byla ona zrobiona z: kapusta pekinska, groszek, pomidor, tunczyl, polane sosem czosnkowym (sos w torebce+jog nat i troszke wody), nawet nie dalam rady zjesc calej tej salatki bo tak mnie przytkalo no i dobrze a cala gdzies okolo 250 kcal miala wiec nie jest zle:)zaraz pojde zrobic sobie herbatke zielona i moze porobie troche polbrzuszkow, bo jeszcze mi 3 dni zostalo do wyjazdu i do zobaczenia sie w koncu z moim skarbem:)no a jak tam u Was dziewczynki??/

...u mnie tylko powiewa , jeszcze w normie . asienkazz22 tą pekinska to już mi smaka wcześniej narobiłaś , już nawet zakupiłam , tylko nie chce mi się robić. Jutro do obiadu sobie machnę i też z sosem czosnkowym .

Zaraz pójdę sobie na szybki spacer , szkoda , że pieska nie mam  , w grupie rażniej , a znajome wolą leżeć na kanapie. Jak pytałam czy nie chcą pobiegać , to się dziwnie na mnie popatrzyły.