- Dołączył: 2009-07-16
- Miasto: Tam Gdzie Każdy Jest Szcześliwy
- Liczba postów: 272
25 stycznia 2011, 22:09
dziś nie ćwiczyłam bo nie miałam ochoty...jedynie trzymam dietę...dziś mam doła dziś nic mi się nie chce....
- Dołączył: 2010-10-13
- Miasto:
- Liczba postów: 77
25 stycznia 2011, 22:39
moja waga strajkuje. Albo przytyłam jakieś 70 kg od wczoraj, albo się zepsuła. I jak ja mam teraz kontrolować czy dobrze mi idzie dieta jak waga mi takie cyrki odstawia ? Ahh...
25 stycznia 2011, 22:55
Oj nie mogłaś przytyć Kochana aż tyle od wczoraj ...
- Dołączył: 2010-09-29
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 84
26 stycznia 2011, 09:54
heh u mnie wczoraj dzień bez rewelacji, jakoś niekoniecznie poszło mi z dietką...dziś musi się udać:)
26 stycznia 2011, 10:25
Cześć, ja jestem już po śniadanku.. Zjadłam musli i wypiję jeszcze czerwoną herbatę, a później poćwiczę na twisterku i takie tam ćwiczonka.. Będzie dobrze :P
Edytowany przez koteczekk 26 stycznia 2011, 10:26
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
26 stycznia 2011, 11:58
czekoladka86 - pewnie ze musi się udać, dziś i jutro i tak do celu 55:)
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
26 stycznia 2011, 12:04
Kurcze a mi sie wogóle nie chce ćwiczyć ostatnio. Gdy przed świętami tez byłam na diecie to wiem ze lepiej mi szło jak ćwiczyłam, a teraz sie wogóle nie moge zabrać..:(
26 stycznia 2011, 12:05
Oj witam z nowym dniem. Wczoraj - nawet, nawet dobrze. Dziś zaczęłam troszkę lepiej , tylko jak się skończy ?
Sn.I - jogurt +3Xwafle ryzowe + kawka+ł.cukru= 300 kcal
Sn.II-kawa z mlekiem+ł.cukru+garść żurawiny+4morele suszone=180kcal
Na obiad dziś wołowina z grila i dla mnie ziemniaki , wybrańcy frytki .Coś mnie wzieło na ogórki kiszone , więc będzie sałatka z ogórka z cebulką i ciut oliwy , pieprz i sól.Razem ok. 350kcal . Na deser galaretka z bananem.Szklaneczka 200ml ma 70 kcal. Razem =420 kcal
Na kolacje pasta z makreli z serem+cebulka + chlebek= ? 250kcal-300kcal
Zaraz wychodzę to mam nadzieję , że nigdzie nie podjem i zmieszcze się w 1300-1500kcal
Tak mi się nie chce ćwiczyć , ale dużo chodzę to tym się pocieszam , że mam ruch.
Powodzenia !! u mnie dziś tak brzydko na dworze , że nic się nie chce.....
26 stycznia 2011, 12:08
zagubiona89 - w grupie razniej
chyba ten sam leń nas nawiedził !!!!
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1760
26 stycznia 2011, 14:48
Tak sie szykowałam w grudniu, ze pojadę na narty, ćwiczyłam, rozciągałam mięśnie - teraz jak widzę ten śnieg to już się nawet za bardzo nie ciesze. Może mam jakiś głębszy problem;p i dlatego ten leń tak we mnie siedzi.
Ale dziś obiecuję, żadnej ochoty na piwko, uczę się grzecznie, na przegryzkę marchewa i jakieś ćwiczonka dla rozluźnienia ciała i umysłu:)