Temat: Kto się zna na komputerach?

zadaj je tu, na pewno ktoś odpowie.

No właśnie na to liczyłam :) W tak dużym gronie na pewno ktoś się znajdzie :)
No więc kupiłam nowego lapka. W ofercie miał dysk 500GB i w sumie tyle jest napisane na tych wszystkich naklejkach. Ale jak otwieram Komputer, to widzę tylko jedną partycję C, która ma 97,5GB.
Czy zostałam oszukana? Czy to pozostałe wolne miejsce jest gdzieś indziej? A jak tak, to gdzie go szukać?
Wiem, głupie pytanie, ale ja się nie znam na tym zbytnio...

Kto zna się na komputerach? Hmm np informatycy 

No ale to jest na pewno cała pojemność partycji, czy pokazuje Ci np. wykorzystane miesjce? Albo wolne miejsce? Jak klikasz prawym na ikonce dysku i dajesz na właściwości, to Ci wyskakuje pojemność 97,5 GB?

jesli jest tylko 1 partycja tzn ze zostaje jeszcze wolna przestrzen w powietrzu. nie bedziesz miec pelnych 500 gb, jakies 470 czy cos kolo tego(sprawdzilam u siebie i wychodzi 465)

wolnego miejsca mozesz szukac podczas formata albo w programie do formatowania i przydzielania miejsca na partycje

zwroc uwage jaki jest zapis, wolne miejsce, zajete miejsce i calosc

Ok, mogłam zapytać "czy jest tu jakiś informatyk?" Ale co to zmienia? Zresztą nie tylko informatycy się znają.

Mam info "78GB wolnych z 97,5GB". Tyle to jeszcze ogarniam, że 97,5 nie oznacza wolnego. Zresztą też byłoby trochę dziwne, gdyby w nowym kompie z wejścia 400GB było zajęte ;)

Wiem że nie będzie pełnych 500, ale 97 to trochę jednak za mało... Czyli co, na tą chwilę nie będę miała możliwości tego miejsca wykorzystać, mimo że teoretycznie ono gdzieś jest?

nie, nie wykorzystasz tego miejsca bo jest nieprzypisane. Mozna przypisac miejsce programem do partycj, bez formata .z poziomu system. Nastapi restart i bedzie partycja 

Spoko, to już jakaś informacja :) Dzięki :) Poszukam czegoś więcej na ten temat. 

Zastanawia mnie tylko, po co coś takiego jest robione? Czy ma to jakiś głębszy sens, którego ja - informatyczny przedszkolak - zwyczajnie nie rozumiem?