Temat: Kobiety wyzwolone - grupa wsparcia!

ej to nie fer dawać tak chwytliwe tytuły :(

Ha! Marketing na studiach jednak się przydaje 

możesz mi wysłać zaproszenie :)

rozumiem o co Ci chodzi.. raz tylko byłam w  grupie, aby zobaczyć jak to jest..i niestety rozmowy o dzieciach, problemach w domu to nie były moje klimaty, wiec szybko wymiksowałam  się z grupy...

Może ktoś jeszcze chciałby dołączyć? :))

nie ładnie dyskryminować matki i mężatki :) ja jestem i jedną i drugą a nie gadam o pieluchach i gorączkach itd. kwestia bycia mężatką... a czym to się różnie od bycia w związku o innym charakterze? problemy myślę podobne. to że ma się męża i dzieci nie dyskwalifikuje kobiet w kategorii wiem czego chcę od życia i do tego dążę. można się samorealizować, mieć pasje  i marzenia ( nie tylko gary i pieluchy) i można dążyć do celu w sposób nie gorszy niż robią to kobiety które nie maja tego całego bagażu..... eh . Wystarczyło zaznaczyć że nie chcesz pisać i czytać o życiu "z perspektywy pracującej kury domowej ;) ) i że chcesz by Twoja grupa była nastawiana na tematy "do świata" i samorealizacji. Pozdrawiam
a ten  wpis to potraktuj tak z przymrużeniem oka ;) bo on nie ma na celu nikogo urazić :)