Temat: Początki- grupa dla początkujących!

Hej! 
Dziewczyny szukam chętnych do wspólnej, zapewne niejednokrotnie trudnej, drogi... Przede mną do zrzucenia ponad 40 kg. Planuję tuż po wypłacie :P zakupić dietę Vitalii i zacząć pełną parą! Dieta i treningi! Bez obijania się! 
Liczę na Was. :) 

Pasek wagi

Jadę do pracy, i chyba tram wymienię na spacer,bo jakoś mi ciężko po śniadaniu. Potrawy mam naprawdę pyszne co mnie cieszy,no i znalazłam  to coś na zabicie głodu,marchewki :) Życze wszystkim Vitalianką miłego dnia i silnej woliiiiiiiiii :)

Pasek wagi

Witam!

Chciałabym dołączyć. Mam sporo do zgubienia, juz w sumie miałabym z górki, gdyby nie zaniedbala vitalii :D Mialam diete smacznei dopasowana i na niej chudlam ok. 1 kg tygodniowo - jak ja pilnowalam na 100% i nawet wiele wtedy nei musiałam ćwiczyć. Teraz wracam z powrotem, aby zgubic reszte. Acha nie ma po niej efektu jo - jo, bo odpuscilam ja sobie na maj i czerwiec i jadlam normalnie i waga wahala mi sie +/- 1 kg :D Diete od nowa wprowadzam od poniedzialku, ale od wczoraj wracam do cwiczen. U mnie jest orbi + MelB na PS3 

Pozwolę sb dołączyć, chociaż już troszkę schudłam, bo jestem na MŻ od 1 czerwca:)

<!--------------START PASEK WAGI VITALIA.PL----------------->
">http://vitalia.pl/?mid=49&fid=469&du_id=2179885">
Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce." width=411 border=0>
</a>
<!--------------STOP PASEK WAGI VITALIA.PL----------------->

Ahoj! Dołączam się. Kiedyś byłam w stanie zrzucić -20kg. Tak jak zrzuciłam tak i przybyło- brak motywacji, samokontroli, przepracowania oraz tego najważniejszego: złotego środka przywróciło mi dawny wygląd. Na teraz znowu postawiłam sobie cel: schudnąć i utrzymać- wróć! Schudnąć, jako pierwszy etap- zdrowo i aktywnie, ćwicząc (gdzie dodam, iż ćwiczenia są dla mnie katorgą i zdecydowanie mnie nudzą). Na tą chwilę ćwiczenia leżą... Tak jak kiedyś mogłam robić Chodakowską bez problemów, tak teraz jest to za duże obciążenie dla moich kolan. Cóż mam nadzieję, że Mel B i Tiffany zrobią ciekawy efekt przy systematycznych ćwiczeniach. Dlatego też ruszam się od wczoraj: 30 min Mel B + 20 min Tiffany. Co z tego będzie? Oby coś dobrego. Pozdrawiam! 

i ja się przyłączam; walcze już od 26.06 i jakos powoli to idzie

Pasek wagi

Ja też chętnie się dołącze :) 7 kg odejdzie szybciej z wsparciem ;)

Heeeej, ja też się z chęcią przyłączę. W końcu postanowiłam wziąć się za siebie, przede mną 18 kg do zrzucenia. Strasznie źle się czuję ostatnio w swoim ciele, a jak na złość nie wiem czy mi sie tylko zdaje czy serio wszyscy wokół mnie chudną. Jestem akurat przez pewien czas w domu, widziałam parę znajomych z dawnych lat i wszystkie wyglądają o niebo lepiej. No idzie się zdenerwować:D Tak więc od jutra koniec. Przede wszystkim ze slodyczami, bo to jest mój nałóg. Poza tym postanawiam po prostu jeść mniej i bardziej zdrowo. Postaram się też ćwiczyć, ale Chodakowska itd. to nie dla mnie. Raczej na początku postawię na rower i bieganie, bo i to i to bardzo lubię. A wy, jakie macie postanowienia?

Z wielką chęcią się dołączę... Dwa lata temu udało mi się zrzucić 15 kg z pomocą diety Dukana... Niestety, nie potrafiłam wyjść z tej diety, więc wszystkie kg wróciły do mnie, jak się domyślacie, z nawiązką... Jest mi źle w swoim ciele, i bardzo chciałabym w końcu ruszyć tyłek z fotela i z przed komputera, ale to co siedzi w mojej głowie - "nie uda ci się i tak, po co to robisz" - skutecznie mi to utrudnia. Przez ostatnie dwa lata próbowałam na wszelkie sposoby. Raz nawet zaczęłam ćwiczyć regularnie, pociągnęłam miesiąc, udało mi się zrzucić 2kg, no i co? I jajco że tak powiem, później stwierdziłam że mi się nie chce i tak sobie bimbam... W rodzinie nie mam wsparcia, wciąż się ze mnie śmieją - a raczej wytykają porażki - więc za wesoło nie jest... Ale mam już tego serdecznie dość... Dlatego mam nadzieję, że w końcu uwierzę w swoje możliwości i pokażę sobie, że można :) planuję zacząć ćwiczenia od Mel B., Rebecci Louis, do tego rolki, hula hop, może też w końcu wyciągnę rower z garażu... 

Rower bardzo dobra rzecz, polecam, a widzę, że z Torunia jesteś to tam wiele ciekawych tras :D Ze mnie też się ciągle śmieją, że co tydzień mówię, że od dzisiaj się odchudzam, a potem siedzę z chipsami przy filmie. Ale koniec bimbania jak to ujęłaś:D Ja zaczęłam od dzisiaj, śniadanko lekkie, butelka wody stoi na biurku, popołudniu na rower. 

jesli sie ma duzo motywacji to sie schudnie :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.