Temat: Niskie osoby - łączmy się!

Szukam dziewczyn <160 do grupy wsparcia! U nas, niskich, widać każdy kilogram! Gdzie jesteście, niskie? :D

Pasek wagi

Fit_Charlotta napisał(a):

Psocia napisał(a):

zajadam stres emocje i nude mam siebie dosc marze o pieknym ciele.bo latka leca...
 Tez tak mam ! 

Ja sie.czuje jak w pulapce emocji. Nienawidze tego ze nazre sie a potem zaluje....ciagnie mnie do.slodyczy a najbardziej do csekoladiwych rzeczy. Czuje sie jak toczaca sir kulka ktora jest nieatrakcyjna. Grube obwisle cialo :-( 

Psocia napisał(a):

Fit_Charlotta napisał(a):

Psocia napisał(a):

zajadam stres emocje i nude mam siebie dosc marze o pieknym ciele.bo latka leca...
 Tez tak mam ! 
Ja sie.czuje jak w pulapce emocji. Nienawidze tego ze nazre sie a potem zaluje....ciagnie mnie do.slodyczy a najbardziej do csekoladiwych rzeczy. Czuje sie jak toczaca sir kulka ktora jest nieatrakcyjna. Grube obwisle cialo :-( 

Ja również mam słabość do słodkości bo z normalnych posiłków to się nie objadam i jem po prostu rozsądnie oraz  gotuje tak żeby było jak najmniej węglowodanów tzn. Bez ziemniaków, mąki,  kasz itp mięsko plus warzywa. No ale uzupełniam slodkosciami niestety ! Jednak jest to powszechny problem. Trzeba się wziąść za siebie bo samo się nie zrobi :) damy rade :*

Pasek wagi

Ja schudłam już w sumie ponad 10 kg, a z ostatnimi kilogramami bujam się już trzeci miesiąc, bo z jednej strony widzę, że już jest w miarę ok, a z drugiej, wiem że nigdy nie będę wyglądać tak, jakbym chciała, bo zaniedbałam się będąc w ciąży, a może gdybym używała jakiegoś kremu, nie miałabym całego brzucha w rozstępach :((

wampirek jak.schudlas ?

Fit_Charlotta napisał(a):

Psocia napisał(a):

Fit_Charlotta napisał(a):

Psocia napisał(a):

zajadam stres emocje i nude mam siebie dosc marze o pieknym ciele.bo latka leca...
 Tez tak mam ! 
Ja sie.czuje jak w pulapce emocji. Nienawidze tego ze nazre sie a potem zaluje....ciagnie mnie do.slodyczy a najbardziej do csekoladiwych rzeczy. Czuje sie jak toczaca sir kulka ktora jest nieatrakcyjna. Grube obwisle cialo :-( 
Ja również mam słabość do słodkości bo z normalnych posiłków to się nie objadam i jem po prostu rozsądnie oraz  gotuje tak żeby było jak najmniej węglowodanów tzn. Bez ziemniaków, mąki,  kasz itp mięsko plus warzywa. No ale uzupełniam slodkosciami niestety ! Jednak jest to powszechny problem. Trzeba się wziąść za siebie bo samo się nie zrobi :) damy rade :*

Najpierw trzeba ogarnac emocje no.i faktycznie.wziac sie za.siebie :-) 

Psocia napisał(a):

Fit_Charlotta napisał(a):

Psocia napisał(a):

Fit_Charlotta napisał(a):

Psocia napisał(a):

zajadam stres emocje i nude mam siebie dosc marze o pieknym ciele.bo latka leca...
 Tez tak mam ! 
Ja sie.czuje jak w pulapce emocji. Nienawidze tego ze nazre sie a potem zaluje....ciagnie mnie do.slodyczy a najbardziej do csekoladiwych rzeczy. Czuje sie jak toczaca sir kulka ktora jest nieatrakcyjna. Grube obwisle cialo :-( 
Ja również mam słabość do słodkości bo z normalnych posiłków to się nie objadam i jem po prostu rozsądnie oraz  gotuje tak żeby było jak najmniej węglowodanów tzn. Bez ziemniaków, mąki,  kasz itp mięsko plus warzywa. No ale uzupełniam slodkosciami niestety ! Jednak jest to powszechny problem. Trzeba się wziąść za siebie bo samo się nie zrobi :) damy rade :*
Najpierw trzeba ogarnac emocje no.i faktycznie.wziac sie za.siebie :-) 

Z tymi emocjami bywa roznie, szczególnie ze życie nie jest latwe. Trzeba znaleźć coś co nas zmobilizuje do działania ! Może kupić jakąś szalowa kiecke o rozmiar dwa mniejsza ;) ja przeważnieam tak, że przechodzę jakąś załamke i wtedy zapieram się w sobie i działam no i po jakimś czasie mi mija i tak w kółko :D 

Pasek wagi

160/161-54/55 kg, jestem z Wami!

Można jeszcze do was dołączyć? Mam skromne 154 cm wzrostu i tez walczę z kilogramami;)

Pasek wagi

Fit_Charlotta napisał(a):

Psocia napisał(a):

Fit_Charlotta napisał(a):

Psocia napisał(a):

Fit_Charlotta napisał(a):

Psocia napisał(a):

zajadam stres emocje i nude mam siebie dosc marze o pieknym ciele.bo latka leca...
 Tez tak mam ! 
Ja sie.czuje jak w pulapce emocji. Nienawidze tego ze nazre sie a potem zaluje....ciagnie mnie do.slodyczy a najbardziej do csekoladiwych rzeczy. Czuje sie jak toczaca sir kulka ktora jest nieatrakcyjna. Grube obwisle cialo :-( 
Ja również mam słabość do słodkości bo z normalnych posiłków to się nie objadam i jem po prostu rozsądnie oraz  gotuje tak żeby było jak najmniej węglowodanów tzn. Bez ziemniaków, mąki,  kasz itp mięsko plus warzywa. No ale uzupełniam slodkosciami niestety ! Jednak jest to powszechny problem. Trzeba się wziąść za siebie bo samo się nie zrobi :) damy rade :*
Najpierw trzeba ogarnac emocje no.i faktycznie.wziac sie za.siebie :-) 
Z tymi emocjami bywa roznie, szczególnie ze życie nie jest latwe. Trzeba znaleźć coś co nas zmobilizuje do działania ! Może kupić jakąś szalowa kiecke o rozmiar dwa mniejsza ;) ja przeważnieam tak, że przechodzę jakąś załamke i wtedy zapieram się w sobie i działam no i po jakimś czasie mi mija i tak w kółko :D 

No.tez.racja...niestety na mnie.za maloe.ciuchy nie dzialaja.ja musze.nalezc taka.wewnetrzna.motywacje mam nsdzieje ze.damy rade

Wampirek2 napisał(a):

Ja schudłam już w sumie ponad 10 kg, a z ostatnimi kilogramami bujam się już trzeci miesiąc, bo z jednej strony widzę, że już jest w miarę ok, a z drugiej, wiem że nigdy nie będę wyglądać tak, jakbym chciała, bo zaniedbałam się będąc w ciąży, a może gdybym używała jakiegoś kremu, nie miałabym całego brzucha w rozstępach :((

Rozstępy to nie jest nic strasznego. Musisz je zaakceptować i niech będą dla Ciebie tylko symbolem tego, że zrobiłaś cudowna rzecz - dałaś zycie małemu czlowiekowi. Co do wyrzutów sumienia czasu nie cofniesz i nie wiesz czy jakbyś smarowania byłoby lepiej. Ja dbalam o skore od początku ciąży i tak wyszły mi jakieś malutkie na biodrach biuście boczkach itd bo tak już mam zapisane w genach (po mamie). Jeśli nie czujesz się dobrze ze swoim ciałem to zrób wszystko co jest w twojej możliwości a resztę zaakceptuj!! 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.