15 stycznia 2011, 12:33
Witam!
Cel: ok 20 kg mniej do 1.07.2011
Metoda? Jaka się wam żywnie podoba.
Ważne by się wspierać! By mieć motywację!
KTO ZE MNĄ?
30 stycznia 2011, 17:05
Witajcie też bym bardzo chciała zrzucić 20 kg do lipca, jeśli się uda choć 10 będę szczęśliwa. Ja zaczynam dukana ale lekko zmodyfikowanego
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1620
30 stycznia 2011, 17:14
vvanilia zapraszmay będziemy Cię wspierać
oj zazdroszcze zapału, ja ruszam po okresie bo właśnie mam, pamiętam tę satysfakcję jak wracałam z siłowni i dałam sobie dobrze w tyłek jaka dumna byłam iszczęśliwa oj trzeba do tego wrócić, po okresie zamierzam też sie zwarzyć mama nadzieję, że waga pójdzie w dól apowinna bowsumie 7 dzień na diecie a zjechałam przeszło 2 kg, podbiłam do 80 z hakiem, ale w tym czasie nie wchodziłam na witalię, teraz liczę na 76 z hakiem do czwartku:) ale pewnie i tak z ciekawości wejdę wcześniej na wagę
kini where are you?
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 857
30 stycznia 2011, 17:26
ćwiczenia dają świetnego kopa, endorfinki i te sprawy :P jak się widzi swoje postępy,że 2 tygodnie temu ledwo 20 brzuszków, a teraz brzuszki z obciążeniem lecą w ilości hurtowej to jest GITESto jest power to jest moc hehe! ja na siłkę się zapisuję po feriach i na aerobik,nie ma bata!czas się przełamać. Niech się wstydzą ci co nie ćwiczą
najwyżej się zrażę,trudno, i będę dalej w domu zasuwać.
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 857
30 stycznia 2011, 17:28
Boże, jak ja bym chciała ważyć te 76,a przedemną długa droga jeszcze
to mnie właśnie trochę demotywuje że startujemy z innego pułapu, no ale cel 1
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1620
30 stycznia 2011, 17:45
luizka daj spokój jesteś dzielna i na pewno dojdziesz do celu, ja też się kiedyś wstydziłam na siłke zapisać, ale przełamałam się dzień w dzień na bieżnie chodziłam, a Ci faceci to podziwiali za wytrwałość, widaomo, że były też laski co zamiast ćwiczyć przyszły zaprezentować solar i nowe spodenki, ale to one większe pośmiewisko wzbudzały niż ja!! także wal śmiało tam zawsze można skorzystać z fachowej porady, ja Ci radzę siłkę idź na bieżnię wtedy będziesz miała trening według własnych możliwości, a w grupie łatwo można się zniechęcić jak np kondycja ie daje rady.. pozatym na bieżni ładnie znika celulit i doskonale spala się tłuszcz, naprawdę polecam wypróbowałam na własnej skórze,
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 857
30 stycznia 2011, 18:03
zaga24 dzięki za dobre słowa :D bieżnię napewno spróbuję,ale też bardziej chodzi mi o sprzęt takie do modelowania wewnętrznych partii ud , albo pleców, narazie sobie radzę za sprawą taśm elastycznych, ale wiem że niebawem to będzie za lekkie,hantelki mam tylko po 2 kg,a naprawdę lubie dać sobie wycisk nie tyle cardio co siłowy , na wyszczuplenie to narazie stosuję stepper i skakankę, jak mi się to znudzi to właśnie bym chciała biegać,ale oczywiście teraz bym się wstydziła tak wyjść
bieżnia wydaje mi się, że jest o tyle super co mierzy prędkość, dystans i ma się czarno na białym jak się kondycja poprawia,nie można się nudzić, a nawet to są i rowerki, orbitki wioślarze i inne a to przecież jest ogromny + także co by nie było, to się skuszę :D
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1620
30 stycznia 2011, 18:07
dokładnie to wszystko masz na siłowni a nie na fitness, ja na bieżni to marszobiegi preferuję do tegozawsze seria na brzuch plecy i uda no i zawsze można się poradzić ternera, dobra muszę dziecko obrobić wpadnę wieczorem zobaczyć co naskrobałyście. tymaczsem
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1620
30 stycznia 2011, 18:07
dokładnie to wszystko masz na siłowni a nie na fitness, ja na bieżni to marszobiegi preferuję do tegozawsze seria na brzuch plecy i uda no i zawsze można się poradzić ternera, dobra muszę dziecko obrobić wpadnę wieczorem zobaczyć co naskrobałyście. tymaczsem
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1620
30 stycznia 2011, 20:32
I znowu jestem sama.., ja dziś cały dzień prawidłowo, strasznie boli mnie głowa ogólnie coś źle się czuję, ale to pewnie przez okres
Tak się zastanawiam a gdzie się podziała założycielka naszego postu??
No nic zbieram się do łóżka chyba, niedługo pewnie kini zacznie urzędowanie.
- Dołączył: 2010-05-13
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 207
30 stycznia 2011, 22:08
Powiem wam dziewczyny,że mnie zachęcacie do tej siłowni.Poszłabym spróbować właśnie na bieżnie bo lubię biegać a teraz jest dla mnie trochę za zimno.U mnie dieta prawidłowo z tym ,że orbitrek zamieniłam na rower stacjonarny ale tylko dzisiaj. Będę dzisiaj siedziała do późna w nocy bo na jutro mam lekturę do przeczytania a miałam na nią dwa tygodnie
.Wy też tak macie że dużo rzeczy robicie na ostatnią chwilę? Czy tylko ja tak mam.Ok spadam czytać tą lekturę.Odezwę się dopiero po szkole czyli po 14 mam nadzieję że będę miała co czytać.