15 stycznia 2011, 12:33
Witam!
Cel: ok 20 kg mniej do 1.07.2011
Metoda? Jaka się wam żywnie podoba.
Ważne by się wspierać! By mieć motywację!
KTO ZE MNĄ?
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
28 stycznia 2011, 12:57
MamaMisia witam!pewnie ze możesz w grupie raźniej!
ja tez się trzymam dietki bo do wakacji musimy trochę schudnac!
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
28 stycznia 2011, 19:39
mąż z synem zrobili sobie zapiekanki
ja juz nie wyrabiam ide z psem na długi spacer
- Dołączył: 2008-01-05
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 70
28 stycznia 2011, 20:11
Kini26 a na czym polega twoja dieta , jeśli mozna wiedzieć
- Dołączył: 2008-01-05
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 70
28 stycznia 2011, 20:15
Przepraszam , właśnie przeczytałam w pamiętniku i muszę przyznać że masz naprawdę silną wolę stosując taką dietę jest bardzo rygorystyczna jestem pełna podziwu dla Ciebie
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
28 stycznia 2011, 22:30
0811pati ja nigdy nie miałam silnej woli co do odchudzania,zawsze dieta konczyła sie po trzech dniach maks
a teraz sie zawzielam a na to duzo czynników sie złożyło! urodziny syna i jak pozniej zobaczylam na kamerze to .....bozeeeeeeeee ....łzy sie w oczach pokazały byłam najgrubsza osoba w domu
mam też nadciśnienie,wysoki cukier,i problemy kobiece i pewnego dnia stwierdziłam ze DOSC TEGO TO OSTATNI RAZ PODCHODZĘ DO STRATY WAGI! JAK NIE TERAZ TO JESZCZE BARDZIEJ PRZYTYJE A WTEDY NA BANK NIE DAM RADY! no i tym sposobem stwierdziłam ze jedzeniem nie będę zajadać stresów, koniec,,,,,, zmieniam tryb odżywiania,na początek troszkę sobie właśnie ukróciłam ,jak trochę schudnę to wtedy stopniowo będę dodawać następne produkty, a wiec POSTAWIŁAM NA ZDROWA ŻYWNOŚĆ!!!!!z ćwiczeniami trochę ale z czasem będzie coraz lepiej,ciężko robić dużo brzuszków przy takiej nadwadze.W lato mam wesele u kuzyna i chciała bym pięknie wyglądać w sukience,no i kostium jakiś świetny na plażę to sa moje cele i motywacja!!!!! teraz po kilku dniach nie odczuwam głodu bo żołądek mi się już skurczył małymi porcjami a wiec teraz jest git!
teraz już nie myślę tak ze to dieta tylko jako normalne posiłki.
dużo w pierwsze dni dały mi tu dziewczyny wsparcia!dzięki nim przetrwałam pierwsze dni. a dzisiaj dieta utrzymana ,ruch był, a wiec dzionek gicior! - Dołączył: 2008-01-05
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 70
28 stycznia 2011, 23:17
Ciesze się że tak ci się to udaje, ja też tu jestem żeby wspierać innych ale też żeby mnie wspierano może za jakiś czas też będę mogła jeść tak małe porcje bo jak narazie to tylko ograniczyłam jedzenie i staram się jeść zdrowo ,ale wszystko powoli ,bo jak znam siebie jak nagle ogranicze to po kilku dniach znów pękne więc wole powoli ale skutecznie ale jeśli dojdę do 85 kilo to będę naprawde szczęśliwa do lipca osiągnę swój cel. w domu korzystam z rowerka ale od niedzieli będę miała steper więc następny wysiłek mi dojdzie ,wierze że się uda ............
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
28 stycznia 2011, 23:37
pewnie ze się uda
ja tez mam rowerek ale nie ćwiczę na nim i nie mam narazie zamiaru bo nie czuje się gotowa!aaaaaaa i kajak mam jeszcze ,ale przed świętami kupiłam inny sprzęt w pamiętniku dzisiaj zdjęcie wstawiłam to sobie zobacz,,,,,tylko ze kilka razy na nim machnę i jestem bardzo zmęczona ...ale z czasem będzie lepiej
Edytowany przez kini26 28 stycznia 2011, 23:38
- Dołączył: 2008-01-05
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 70
28 stycznia 2011, 23:48
Super sprzęcik sama bym pośmigała choć przez chwilę
lecz na razie jestem zmuszona przy rowerku zostać no i jeszcze steperek ale to od niedzieli
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
29 stycznia 2011, 00:00
tym razem kochana sie nie poddam!koniec grubasa,koniec z jakimiś tam wyrzutami, nie mam zamiaru pół życia marnować na depresje z powodu tuszy....chować sie w domu......rezygnować z przyjemności...........czuje się staro,.....zaniedbana........nie mogę założyć to co mi się podoba......CHCE CZUĆ SIE ATRAKCYJNA ,chce przebywać więcej w śród ludzi! .......nie chce być grubasem siedzącym w domu i patrzeć do okoła jak mijają mnie przyjemności....bo ze wstydu z nich rezygnuje......KONIEC Z TYM!
i dlatego tym razem sie nie poddam i schudnę do wakacji, a pozniej utrzymam wagę!
razem damy rade!
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1620
29 stycznia 2011, 11:39
Hej dziewczyny, od paru dni śledzę Wasz wątek przeczytałam wszystko od początku, ale jakoś nie mogłam się zebrać żeby napisać.
Mogę się jeszcze przyłączyć? Ja również dobrych pare razy się odchudzałam, udało mi się zmienić styl odżywiania na prawidłowy, trwałam w tym dwa lata, nawet w ciąży, niestety ja poszłam do pracy przez dwa miesiące całamoja praca poszła na marne, nieregularne jedzenie, niezdrowe brak czasu i 8kg do przodu:(((( teraz od poniedziałku 3mam się diety w gten sposób: zero jasnego pieczywa, masła, cukru, słodyczy, smażonego, piceice wody niegazowanej, zero słodkich napoi i soków to cukrowe zabójstwo, nie jem po 19 no i za tydzienń postaram się wrócić na siłownie, no i nie jem do jedzenia to też strasznie rozpycha żołądek, jakbyście miały jakieś pytania odnośnie jedzenia walcie śmiało, strasznie się tym interesuje no i w szkole też mnie uczyli. To jak przyjmiecie mnie do swojego grona??