Temat: Wspólne odchudzanie i motywacja :)

Witam,

szukam osób które byłyby chętne dołączyć do mnie i wraz ze mną zacząć wspólną przygodę z odchudzaniem. Wiem sama z doświadczenia, iż samemu jest się bardzo ciężko zmotywować i czasami trzeba dostać porządnego kopa w tyłek żeby ruszyć do działania :) Nie określam żadnych konkretnych wymagań, wystarczy ktoś kto chce zmienić swoje życie na lepsze jednak brak mu motywacji do pracy (tak jak jest w moim przypadku :( ) Jeśli ktoś byłby zainteresowany taka współpracą, zapraszam do komentowania wątku lub proszę napisać do mnie prywatną wiadomość. Na 100% się odezwę. 

Pozdrawiam ;)

hej 10 kg juz za Tobą jak to uczynilas

pucus123 napisał(a):

hej 10 kg juz za Tobą jak to uczynilas

Oj duuużo czasu mi to zajęło, właściwie to sama nie wiem jak to zrobiłam, bo wiedziałam wtedy o wiele mniej niż obecnie. Myślę że miałam po prostu ogromną motywację ponieważ pewnego dnia kiedy wracałam autobusem ze szkoły, jeden chłopak zaczął rzucać w kierunku mojej osoby niemiłe komentarze, to wpłynęło na mnie tak bardzo że najpierw przepłakałam połowę wieczora a później przez kilka miesięcy zaczęłam ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. 

Ale wszystko co piękne szybko się kończy, po usłyszeniu wielu pochwał na temat mojego wyglądu spoczęłam na laurach i tak od tamtej pory nie mogę się zabrać za siebie :(

no ja też spoczywa na laurach póki co wystarczyłoby mi na początek 6kg żeby ważyć 70kg mam 176 i 76 kg według mnie 76z wzrostu - 10kg czyli 66kg to moje marzenie 

jakie plany działania proponujesz? 

ja myślę ćwiczyć z min 3x w tygodniu po 45min aeoroby i zmienić dietę na bogatsza w białka warzywa zero słodyczy 

Ja już wprowadziłam do swojej diety zmiany, zaczęłam liczyć kalorie i tak jak mówisz staram się wprowadzić do niej więcej warzyw i białka, ze słodyczami jest ciężko ale staram się po nie nie sięgać. 

Ja przy wzroście 165 mam obecnie około 66 kg, nie wiem dokładnie ile, będe ważyć się w sobotę więc się okaze czy coś ubyło.

Co do ćwiczeń to trochę marnie z tym, nie mam siły ćwiczyć i nie wiem z czego to wynika, podejrzewam że to z przebytej mononukleozy, no i własnie wybadałam sobie jakiegoś wirusa/bakterię (musze to jeszcze skonsultowac z lekarzem) w gardle. Także obecnie stawiam przed wszystkim na dietę, ćwiczę najmniej 3 razy w tygodniu. To zależy od tego czy mam w danym dniu czas i energię (Czasami wracam do domu po 12 godzinach i jestem padnięta) . 

Także to odnośnie ćwiczeń, wybieram się jak już wspomniałam do lekarza, i wtedy może będę wiedziec coś więcej :) 

Jeśli miałabym wymieniać konkretne ćwiczenia to byłoby tego sporo, ale przeważnie szukam czegoś na youtube :) Dziś zrobiłam T25 i tak myślę żeby przez ten miesiąc zrobić alphe dodając do tego jakieś rolki lub jazde na rowerze a po tym czasie o ile będę widzieć efekty zwiększę mam nadzieję tempo :)

ja chętnie dołączę :) w grupie siła :D

Moniak001 napisał(a):

ja chętnie dołączę :) w grupie siła :D

Też tak myślę :) warto pracować w grupie, jest raźniej a i motywacja większa :)

A co konkretnie jest w twojej diecie? Jak to godzisz z swoim trybem zycia?

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.