- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2015, 13:34
Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.
Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.
Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015
Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy
Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową
Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają
Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy
P.S. marcelka55 - dzięki za hasła
Edytowany przez jerzokb 1 kwietnia 2015, 13:38
1 lipca 2016, 11:51
Marcelka, byłam u Ciebie i czytałam, że jednak FAJNY urlopik będzie!
Nam też się udało, i będziemy moczyć tyłki w polskim morzu, co prawda tylko 5 dni, bo ślubny więcej nie da rady (no może jak będzie pięknie i się uda to o 1 dzień przeciągniemy... ) ale i tak się cieszę, że udało nam się cokolwiek znaleźć
Tak, że ten przyciskam pasa i chudnę żeby nad tą wodą czuć się w miarę komfortowo, no...
*
Ciekawe jak tam Ebek...
1 lipca 2016, 11:53
Monijka, a gdzie jedziecie nad to morze? Masz jakąś stronkę? Pokoje czy domki?
1 lipca 2016, 12:10
Jedziemy do Ustki, wynajmujemy skromne mieszkanko do jakiejś kobitki. Na osiedlu jakimś, ale dość blisko morza, wg. opisu.
Mam nadzieję, że wszystko zagra, bo po doświadczeniach z tą wycieczką ze szkoły (sprawa jest w prokuraturze, ale ja wiem, że te 8stów jest już nie do odzyskania) i będziemy mieli gdzie spać
1 lipca 2016, 12:30
Kurczę no tak, ale ja tak czy siak trzymam kciuki, może jednak uda się odzyskać te pieniądze!!
2 lipca 2016, 08:32
dzień dobry!
Wszyscy zajęci od wczoraj... czyźbyście już weekend celebrowały?
2 lipca 2016, 23:02
ciepło....
3 lipca 2016, 07:31
uff na szczęście dzisiaj pada deszczyk wczoraj myślałam że zejdę. Nawet spać się nie da w taką pogodę.
3 lipca 2016, 10:45
cześć.
U nas się wczoraj ochłodziło i padał deszcz. Dziś poranek też rześki i chmurki się zbierają...
Jest szansa że chłopcy pójdą porzucać do kosza to ja ogarnę chatę. Nie mogę patrzeć na ten bałagan i paprochy na dywanie!!
4 lipca 2016, 10:38
Wczoraj tylko ja i Bogusia zajrzałyśmy?
Hmmm czyżby nam się grupa sypała?
Po weekendzie wróciłam do pracy... zmęczona... matko jak ja już chcę urlopu!!!