- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2015, 13:34
Redukcja, motywacja, stabilizacja i ... ploteczki.
Zapraszamy wszystkich chętnych. Start: TERAZ.
Pierwsze zestawienie : 12.IV.2015
Wiosna - zimowego lenia wyganiamy i kilogramy zrzucamy
Lato - grilujemy z głową z redukcją kilogramową
Jesień - liście spadają, kilogramy uszczuplają
Zima - my się zimy nie boimy, kilogramy pogonimy
P.S. marcelka55 - dzięki za hasła
Edytowany przez jerzokb 1 kwietnia 2015, 13:38
26 czerwca 2016, 12:15
a u nas żar leje się z nieba zrezygnowaliśmy z Zegrza byłąm tylko z młodą na basenie.
26 czerwca 2016, 12:21
Witam tak z doskoku. Kateszko tak osobówką jedziemy i to raczej z tych mniejszych. Nic jeszcze nie wymyśliliśmy. Pożyczenie przyczepy tam nie było możliwe, bo po prostu nie można pożyczać i zabierać poza granice. Tutaj moglibyśmy pożyczyć, tylko jest mały szczegół.... Oddalibyśmy dopiero we wrześniu, bo wtedy P. brat jedzie do Pl na urlop. Finansowo koszmar, a nikt ze znajomych nie pożyczy przyczepy aż do września. Nie chce mi się nawet myśleć o tym wszystkim. Szkoda nerwów:)
26 czerwca 2016, 17:48
Ebeczku, a jakiś bagażnik na dach ? nawet kupić na allegro czy coś ????
Dziś byłam na kardio brzuch matko 55 min. ćwiczeń na maxa ale żyję i wybrałam się rowerkiem choć samochodzik kusił.. nie dałam się !
muszę teraz zmykać, a Justa to chyba jeszcze na wycieczce, potem szybko przepakowuję się do sanatorium
26 czerwca 2016, 20:34
przejasnilo sie u nas dopiero kolo 15 wiec wybralam sie na rower. Teraz juz na calego slonce swieci!
3 dni wolnego miałam... ależ mi się jutro nie chce isc do roboty...
26 czerwca 2016, 22:07
Bogunia, ja już na Mazurach byłam i już wróciłam.... podziwiam Cię Bogusiu za ten marszobieg....!!! I to w tych upałach....!!!
Na szczęście dziś już pogoda dała odpocząć, tyle że mega burze się zaczęły. Ale i tak je wolę niż upał, bo wtedy po prostu wegetuję.... i męczę się nieziemsko....!!
Widziałam się ddziśz koleżankami, od wieków ich nie widziałam. Super się cieszę, choć różnie się im układa.... jak to w życiu...
26 czerwca 2016, 22:11
ważne takie podtrzymywanie kontaktow. No tak to juz jest... nie wszystkim idzie jak z płatka...
26 czerwca 2016, 22:36
Nom, jedna z koleżanek musiała mieć usuniętą ciążę, bo była pozamaciczna. To było 4 lata temu. Nie zaszła w ciążę i powiedziała że z obecnym mężem nie zajdzie. Gość jest bardzo nerwowy i porywczy. Nie przyznała się, ale się zastanawiam, czy czasem jej nie "pchnął" z raz czy dwa...
27 czerwca 2016, 09:37
cześć kobitki...och mnie też po 4 dniach wolnego się dziś nie chciało wstać ale trzeba było
Kateszko różnie się ludziom układa i czasem jak sobie człowiek przypomni lata jeszcze szkolne to kto by pomyślał wtedy jak się poszczególne losy potoczą ??? co do przemocy w rodzinie to mam koleżankę, która ma z tym problem i bardzo się boi, ma 2 dzieci jest śliczna i taka fajna, a ten jej chłop cholernie inteligentny, tak potrafi manipulować ludźmi, że nikt by się nie domyślił, że u nich jest coś nie tak... ale niestety ona się boi i przemocy fizycznej, zupełnie nie wiem jak jej pomóc... ona jest taka fajna dziewczyna strasznie mi jej szkoda...
Ebeczku tak cały czas myślę o tej twojej przeprowadzce i myślę, że tak jak mówiła Kateszka - zrób paczki te z ciuchami zimowymi i siostra nada ci na busa jakiegoś, nawet teściowa dla szwagra mojego nadawała taką paczkę więc możliwości są, jakbyś potrzebowała pomocy w ustaleniu kto takie usługi wykonuje to daj znać my tu z dziewczynami coś zawsze pomożemy... w kupie siła mówią hyhy
...ooo właśnie poniedziałek ... nie no trzeba do roboty wracać...
Miłego dnia kobitki
27 czerwca 2016, 11:03
Cześć kobitki!
Nadaję z pracy. Oj strasznie nie chciało mi się dzisiaj do niej szykować! Co prawda pogoda taka sobie, bo ciepło jest, ale niebo całe zachmurzone, ale i tak to nie pomagało, żeby otrząsnąć się po 3 dniach laby!
Zaraz muszę jakiś wpis popełnić i nadrobić Wasze wpisy od piątku, bo nie było czasu...